Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Keith Francis Stohm
1
5,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krypta grozy Keith Francis Stohm
5,8
Po "Świątyni Złych Żywiołów" miałem lekkie obawy co do kolejnej książki z tego universum, ale na szczęście niepotrzebnie. Keith Francis Strohm od pierwszych stron pokazuje na co go stać i że przy tej opowieści nie będziesz się nudził. Nadal mamy klasyczny schemat fantasy, czyli zbieranie drużyny, wyprawa i w końcu wejście do ostatecznego lochu celem rzezi. Ale jest to schemat świetnie zrealizowany, taki który fana tego typu książek od razu pochłonie. Nie ma takiej sztampy jak wyżej, sama drużyna jest również zróżnicowana i nie tak schematyczna, no bo ile razy w ekipie miałeś barda? A ile razy naprzeciw Tobie stawał ktoś o profesji mnicha? Tu jest ich nawet dwóch, mistrz i uczeń. Postacie potrafią wyjść poza swój z góry narzucony schemat zachowań, potrafią czymś zaskoczyć, nie są zdominowani przez rolę. W dodatku autorowi wyszły opisy krwawych rytuałów, których może wiele i nie ma, ale są świetnie napisane. Sam grobowiec jest też wypełniony pułapkami, ale nie takimi jakimi nas się zazwyczaj karmi, czyli kolejne pomieszczenie z kolejnym przyjemniaczkiem któremu trzeba łeb rozłupać, tylko tym razem innym sposobem. Tutaj nie ma zbyt wiele wycinki wrogów, eksploracja i więzi wewnątrz drużyny zajmują sporo miejsca dla siebie. Sam Kaerion Whitehart to również ciekawa postać i chętnie poczytałbym jakąś inną opowieść z nim w roli głównej bo końcówka ma moc. Zdaniem podsumowania niech będzie rekomendacja tej książki za którą nawet poniżej dychy dacie jak poszukacie, bo jest zadziwiająco dobra, nadal wg. klasycznego schematu, ale jak dobrze zrealizowanego!
Pełna opinia również o innych książkach ze świata Greyhawk: http://www.retronagazie.eu/ksiazka-greyhawk-seria/
Krypta grozy Keith Francis Stohm
5,8
„Krypta grozy” jest naprawdę lepszą wersją „Świątyni Złych Żywiołów”. Jednak tę książkę oceniam jako średnią. Główną postacią jest tutaj Kaerion Whitehart – upadły paladyn Heironeousa. Jednak na skutek grzechu został opuszczony przez swego boga. Teraz wraz ze swoim towarzyszem elfim tropicielem, ruszają aby połączyć się z drużyną i wyruszyć razem do legendarnego grobowca złego maga. Książka trzyma się klasycznego schematu. Zawiązuje się drużyna i wyrusza do podziemi gdzie czai się zło. Oczywiście ich przeciwnicy – kultyści zła – ich śledzą i przeszkadzają. Później mamy trochę heroicznych sytuacji i poświęcenia i coś w stylu happy endu. Książka mnie nie urzekła – po prostu ją przeczytałem. Jest napisana na szablonie aż do bólu. Jedyne co mi się podoba to przejście od zera do bohatera czyli zmiana naszego bohatera z upadłego paladyna na obrońcę dobra. Jednak sama historia tego pozostawia wiele do życzenia. Polecam jedynie fanom Geyhawka.