Podchodzę do tego typu książek z wielkim dystansem. Właściwie już gdy słyszę, że będzie o miłości odkładam je. Do tej jednak zabrałam się z braku laku i jestem zadowolona. Jest to jedna z tych powieści, które dzięki lekkiemu językowi czyta się bardzo szybko. Opisy są krótkie, ale barwne i dosadne. Wykreowane bohaterki różnią się od siebie, mimo to przyjaźnią się i wspólnie przeżywają swoje sukcesy i tragedie. Fabuła jest dramatyczna, ale niezbyt trudna do pojęcia. Całość skłania do przemyśleń nie tylko na temat miłości, ale również przyjaźni oraz stosunku do nauki i swojej przyszłości.
Plusy zatem za język, bohaterki i pomysł na fabułę oraz to, że powieść ta przedstawia realia życia młodych ludzi. Nie jest to jednak wymagająca literatura. Właściwie refleksja przychodzi po zapoznaniu się z treścią. Natomiast w trakcie czytania nie trzeba myśleć, co moim zdaniem jest minusem.
Polecam jako książkę na odpoczynek od cięższej literatury.
Historia trzech przyjaciółek w latach 1987-2002. Wszystkie zdają na polonistykę. Każda z nich inaczej podchodzi do życia, każda przeżywa inną miłość, ale zawsze są razem. Ciepły klimat powieści, bez zbędnej plątaniny, jak to często się zdarza we współczesnych książkach, zachęca do czytania. Mnie ta lektura wciągnęła bez reszty. Problemy i zawody miłosne bohaterek są realne. Dobrze jest też opisany czas ich nauki na uczelni. Jednym słowem to książka wyjątkowo "życiowa".