Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mark Lilla
4
6,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
70 przeczytało książki autora
217 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bezsilny Bóg. Religia, polityka i nowoczesny Zachód
Mark Lilla
6,9 z 17 ocen
89 czytelników 4 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Koniec liberalizmu, jaki znamy Mark Lilla
7,0
Bardzo dobra książka dla osób zainteresowanych tematem. Godne uwagi jest stwierdzenie autora, że bycie obywatelem nie jest łatwe, w konsekwencji demokrację popadają w chaos. Nie jest to problem tylko Stanów Zjednoczonych ale Przede wszystkim naszej części Europy, gdzie demokrację niszczeją i przekształcają się w oligarchię, demokrację, etniczny nacjonalizm, autorytarne rządy jednej partii lub w mieszankę wszystkich tych elementów. Podaję też receptę jaką, jego zdaniem, należy zastosować aby przywrócić liberalizm.
Lekkomyślny umysł. Mark Lilla
6,4
Wspaniała, dobrze napisana książka o czołowych, a zdaniem autora "skompromitowanych" autorach XX-wiecznych.
Dziełko wpisuje się w nurt literatury konserwatywno-"antymesjanistycznej". W kulminacyjnym momencie sam autor pisze, że przekonuje go raczej argument, że to myślenie apokaliptyczne, eschatologiczne uwarunkowało nastanie "totalitaryzmów". Jest to teza sporna wobec tej, że to "oświecenie" (myślenie racjonalistyczne i meliorystyczne) jest przyczyną dla okrucieństw nazizmu i marksizmów.
Dość przykre jest, jak autor zna się na Schmittcie - zaawansowana i uporządkowana wiedza dotyczy raczej Schmitta znanego powszechnie, w zakresie jego "teorii polityczności". "Powojennego" Schmitta wręcz zbywa w sposób pogardliwy, co jest śmiechu warte (jakby miał stać się kimś w rodzaju wyczerpanego, zniedołężniałego intelektualnie starca - no cóż, bekowa opinia).
Ciekawa krytyka Foucalta i Derridy.
W polskiej literaturze w pewnym sensie książkę tę rozwija A. Wielomski w swojej książce o "prawicy nietzscheańsko-heideggerystycznej"; praca polskiego profesora jest lepiej uzbrojona w przypisy, ale jako dzieło literackie stoi niżej.
Dziełko to - podsumowując - jest pouczające i świetnie napisane. Można je polecić jako książeczkę do samorozwoju, ale będzie również przydatna dla badacza i dydaktyka. To niezłe źródło wiedzy o Derridzie, Foucault, Schmittcie, Heideggerze, Arendt, Benjaminie - ale raczej na początek drogi z ich myślą, albo jako drobne uzupełnienie (źródło ciekawostek, ale niekiedy też i spostrzegawczych sądów).