Włoski poeta i tłumacz. Pochodził z Piemontu, prowadził żywot włóczęgi w Turynie. Zadebiutował w 1936 roku tomem poezji Praca męczy (ukazał się on ponownie w 1943 roku). W czasach faszyzmu przebywał na wygnaniu.
Później opublikował kilka powieści oraz tom medytacji zatytułowany Dialogi z Leuke. Tłumaczył także dzieła literatury amerykańskiej na język włoski. Zginął śmiercią samobójczą.
Książka, która bardziej niż treścią, porusza samą formą. Czytałem ją w oryginale i z pewnością jej język jest czymś godnym pochwały. Warto docenić również umiejętność stworzenia przez autora specyficznego klimatu Włoch, co jednak pewnie nie było dla niego zbyt trudne, ponieważ opisał po prostu swoje rodzinne strony. W idealny sposób ujął także sylwetki wszystkich postaci. Jeśli ktoś jest fanem książek bez wyjątkowo wartkiej akcji, a interesuje ich język, zdecydowanie polecam.
Pavesego ciężko zrecenzować, ponieważ nigdy nie czytałem czegoś podobnego: są to trzy powieści, podczas których czytania często możemy się nudzić, a dopiero po ich skończeniu zaczynamy w pełni odczuwać ich ważkość z wpływem, jaki na nas wywarły - podobne, aczkolwiek lżej usypiające, doświadczenie miałem przy odczycie, nazwę coś popularnego, "Iliady" - tylko że tutaj panuje kompletnie inna atmosfera; dziwnie ściśnięta, odległa, półparna, jakbyś nudził się w lato przy zobojętniałym nastroju, kompletnie sam.
Czytając miałem dodatkową motywację nie wściekać się, ponieważ dobrze znam sylwetkę autora - darzę go sympatią za sam życiorys, zawarty też w jego dziennikach. Podobnie tutaj polecam wcześniej zaangażować się w prześledzenie istotnie biografii i może nawet przeczytanie owych dzienników - inaczej lektura może budzić jeszcze większą niepewność - "czy chcę dalej czytać?".