Szwedzki pisarz i autor głównie książek dla dzieci i młodzieży, dziennikarz radiowy, kóry jako pierwszy wprowadził do szwedzkiego radia nowy typ audycji – quiz radiowy. W 1935 roku przygotował audycję o kotku Pelle. W następstwie programu powstała w 1939 książka z serii o Filonku Bezogonku, która dołączyła później do ogólnoświatowego kanonu książek dla dzieci. Drugą stworzoną przez niego postacią był niedźwiadek Nalle.
Na cześć pisarza została nazwana asteroida (8534) Knutsson[1] a kilka asteroid nazwano imionami kotów z serii książek o Filonku Bezogonku.
Śmieszne to było, aż chwilami trudno było czytać dzieciom na głos.
Najważniejszą zaletą sagi o Filonku Bezogonku jest jednak to, że są to króciutkie historyjki, które wciągają nawet rozbrykanych trzylatków, takich jak moja młodsza córka. Ze względu na to ostatnie chyba skompletuję pozostałe części. W domu mam jeszcze jedną, jutro się za nią zabieramy.
W tej części przygód Filonka poznajemy jednouchego jamnika Janika, który staje się przyjacielem Filonka. Janik jest bardzo smutny z powodu swojego wyglądu i to nadaje ton całemu tomowi, który traci na wesołości.
Ale czyta się lekko, choć tłumaczenie Haliny Thylwe wprowadza pewne zaburzenia w porównaniu do tłumaczeń Anny Gondek (i moim zdaniem literacko jest słabsze). Tak zmieniają się imiona bohaterów:
Frydek->Fritz
Fryda->Frida
Ryszard z Ryszardówki->Rikard z Rikardowa
Morus z Leśnej Wólki->Mruk z Kosówki
Miłka z Arkadii->Dagmara z Arkadii
Co ciekawe, w książce dało się też wyczuć atmosferę II wojny światowej (wydana w 1943),choć Szwecja była neutralna, to jest parę wzmianek, np. rozdział 6 lub 10.