Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant7
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Iwona Żółtowska
5
6,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
2 596 przeczytało książki autora
1 905 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nowoczesna dydaktyka akademicka języków klasycznych
Grażyna Czetwertyńska, Iwona Żółtowska
5,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowoczesna dydaktyka akademicka języków klasycznych Grażyna Czetwertyńska
5,0
Zbiór materiałów pokonferencyjnych, w którym nauczyciele łaciny (i greki) zastanawiają się nad tym, jak naukę języków klasycznych unowocześnić. Ameryki nikt tu nie odkrywa, choć jest kilka pomysłów wartych przemyślenia. Zasadniczo Autorzy zgadzają się co do tego, że metoda gramatyczno-tłumaczeniowa już dzisiaj nie wystarcza i że trzeba sięgnąć także po inne narzędzia, zwłaszcza te, jakich dostarcza internet. Żeby to przeczytać z zainteresowaniem, trzeba łaciny (lub greki) uczyć, grono odbiorców jest zapewne niezbyt liczne.
Trzynaście kotów Jacek Dukaj
6,6
Po "Trzynaście kotów" postanowiłam sięgnąć w pewien październikowy dzień. Liczba trzynaście i czarny kot na okładce przekonywały mnie, że to będzie dobry wybór na jesienne wieczory. Obiecywałam sobie mnóstwo tajemnic, trochę mroku, a przede wszystkim "kociej" atmosfery. Niestety trochę się przeliczyłam.
Opowiadania są bardzo nierówne. Z całkiem niezłych i pomysłowych historii jesteśmy nagle przerzucani to opowiadań, które wydają się być pisane trochę na siłę. Tak, jakby ktoś zażądał "napisz opowiadanie z motywem kota" i pisarz na z potem na czole wydusił z siebie te kilka stron.
Ta nierówność to nie jedyny powód, który sprawia, że ciężko mi ocenić książkę. Historie napisane są w różnych gatunkach, więc ktoś, kto oczekiwał fantastyki może być zawiedziony na przykład licznymi opowiadaniami science fiction.
W końcu to, czego zabrakło mi najbardziej, to... same koty. Spodziewałam się więcej bardziej charakterystycznych kocich postaci, próby uchwycenia natury tych tajemniczych zwierząt. Tymczasem koty często traktowane tu były po macoszemu, jak coś, co miało się pojawić, ale równie dobrze mogłoby to być jakiekolwiek inne zwierzę.
Czy polecę tę książkę? Tak, jeśli ktoś chce poczytać po prostu opowiadania z gatunku sciencie fiction czy fantastyki. Nie, jeśli do książki przyciąga tylko postać czarnego kota i odwołująca się do czyichś "kociarskich" uczuć. Ja, jako Kociara, spodziewałam się po prostu czegoś innego.