Czymkolwiek przychodzi zapłacić, gdy w sercu najwięcej żalu, powtarzam- lepiej kochać i utracić, niźli nie kochać wcale.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zbigniew Szopiński
2
5,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Inflanty, Inflanty...
Zbigniew Szopiński, Ryszard Manteuffel-Szoege
6,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
1991
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie ma dla mnie szczęścia tam, gdzie nie mogę oddać siebie całego. To Ciebie chcę. Na pięć minut, pięć godzin, pięć dni.. nieważne. Wezmę je...
Nie ma dla mnie szczęścia tam, gdzie nie mogę oddać siebie całego. To Ciebie chcę. Na pięć minut, pięć godzin, pięć dni.. nieważne. Wezmę je i będę zadowolony.
5 osób to lubi...jesli zamykamy przeszłość na klucz, tracimy rzeczy, które warto zachować albo zaprzeczamy ich istnieniu. Ale gdy bierzemy z przeszłości z...
...jesli zamykamy przeszłość na klucz, tracimy rzeczy, które warto zachować albo zaprzeczamy ich istnieniu. Ale gdy bierzemy z przeszłości za dużo, przygniata nas...
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Inflanty, Inflanty... Zbigniew Szopiński
6,0
Spośród wszystkich dawnych ziem utraconych czy „zabranych”, tudzież „Kresów”, Inflanty budzą niewątpliwie najmniej emocji. Tak samo jak „Polonia” na Łotwie. Zapewne z powodu relatywnie małego areału i nasycenia ludnością polską. Tymczasem i ten region wydała osoby, które zostawiły swój ślad w historii, a przede wszystkim kulturze naszego kraju.
Problematykę przybliża nam historia rodziny Manteufflów, a właściwie Manteufflów-Szoege oraz wspomnienia jej żyjących przedstawicieli. Jeden z nich – profesor Tadeusz Manteuffel, który utracił rękę w czasie wojny polsko-radzieckiej, ale nigdy nie brał z tego tytułu żadnej renty – był jednym z nauczycieli mojego taty na uniwerku.
Widzimy zatem najbardziej północno-wschodni odcinek życia i pracy polskiego ziemiaństwa w XIX wieku oraz w dobie walki o niepodległość w minionym stuleciu. I okazuje się, że nawet kwestia nazwisk została stosunkowo późno uregulowana, zaś lokalne, związane z polskością ziemiaństwo, było częścią polskiej warstwy opiniotwórczej nie tylko na Kresach.
Wisienką na torcie jest opis spędzania wakacji przez profesora Ryszarda Manteuffel-Szoege wraz z małżonką. Warto przeczytać - jaki. Niewątpliwie budzący podziw i niedowierzanie, że tak dawali radę nawet w PRLu. Ale jak widać, jak się chce, to wszystko jest możliwe.