Chcę się stać, jedynym szaleństwem w twojej głowie.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant7
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
RuNyx
6
7,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://runyxwrites.com
7,5/10średnia ocena książek autora
1 010 przeczytało książki autora
731 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
To, co jest między nami, będzie trwać Corvino. Będzie trwać do dnia, gdy korzenie róż na moim grobie opuszczą korzenie róż na twoim grobie.
To, co jest między nami, będzie trwać Corvino. Będzie trwać do dnia, gdy korzenie róż na moim grobie opuszczą korzenie róż na twoim grobie.
5 osób to lubi𝔍𝔢𝔰𝔱𝔢ś 𝔤ó𝔯ą, 𝔫𝔞 𝔨𝔱ó𝔯𝔢𝔧 𝔟𝔲𝔡𝔲𝔧ę 𝔰𝔴ó𝔧 𝔷𝔞𝔪𝔢𝔨, 𝔠𝔢𝔤ł𝔞 𝔭𝔬 𝔠𝔢𝔤𝔩𝔢. (...) 𝔗𝔶 𝔰𝔱𝔬𝔦𝔰𝔷, 𝔧𝔞 𝔴𝔷𝔯𝔞𝔰𝔱𝔞𝔪. 𝔗𝔶 𝔰𝔦ę 𝔠𝔥𝔴𝔦𝔢𝔧𝔢𝔰𝔷, 𝔧𝔞 𝔰𝔦ę 𝔯𝔬𝔷𝔭𝔞𝔡𝔞𝔪.
𝔍𝔢𝔰𝔱𝔢ś 𝔤ó𝔯ą, 𝔫𝔞 𝔨𝔱ó𝔯𝔢𝔧 𝔟𝔲𝔡𝔲𝔧ę 𝔰𝔴ó𝔧 𝔷𝔞𝔪𝔢𝔨, 𝔠𝔢𝔤ł𝔞 𝔭𝔬 𝔠𝔢𝔤𝔩𝔢. (...) 𝔗𝔶 𝔰𝔱𝔬𝔦𝔰𝔷, 𝔧𝔞 𝔴𝔷𝔯𝔞𝔰𝔱𝔞𝔪. 𝔗𝔶 𝔰𝔦ę 𝔠𝔥𝔴𝔦𝔢𝔧𝔢𝔰𝔷, 𝔧𝔞 𝔰𝔦ę 𝔯𝔬𝔷𝔭𝔞𝔡𝔞𝔪.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Predator RuNyx
7,2
Po przeczytaniu “Gothikany” bardzo mocno wypatrywałam innej książki Runyx u nas. No i słuchajcie - mamy to!
“Predator” to zupełnie coś innego niż poprzednia książka autorki bo jednak romans mafijny. Ale można go wrzucić do kategorii „z tych ciekawszych” romansów mafijnych. No a jeżeli lubicie styl Runyx to tym bardziej nie będziecie zawiedzeni.
Autorka zaserwowała nam tutaj dark romans z dużą dawką świetnego klimatu i tajemnicami z przeszłości skrywanymi od lat. To miała być tylko szybka akcja odzyskania ważnego pendriva, a okazało się czymś na o wiele większą skalę.
Świetni charakterni bohaterowie - zwłaszcza Morgana! Zadziorna dziewczyna z pazurem, której konikiem są komputery (choć mam nadzieje, że ten komputerowy wątek zostanie bardziej rozwinięty w dalszych tomach),która nie da sobie w kaszę dmuchać nawet własnemu ojcowi. No i oczywiście Cain, który może pochwalić się reputacją bezwzględnego mafiozy od najmłodszych lat. Z jednej strony bohater z Dark Romansów jak ich wielu, ale z drugiej… no ma w sobie to coś - tylko wypatrywałam aż pojawi się go więcej. Popadłam w lekką słabość do tego bohatera.
Mroczny klimacik, ciekawie poprowadzona fabuła, ale przede wszystkim - wciągająca. I to totalnie wciągająca! W ogóle ta historia ma dużo takich fragmentów/przemyśleń bohaterów, które w zestawieniu z cała historią nie raz wywoływały u mnie ciary.
Rodzinne tajemnice, prywatne śledztwo Morgany, przez które wypłynął długo skrywane prawdy i zakończenie, które mnie osobiście wyrwało z kapci.
Kocham dobre cliffhangery na końcu… pod warunkiem, że mam drugi tom pod ręką. Tu jeszcze nie mam i ubolewam strasznie. 😅
No ale po takim zakończeniu nie pozostaje mi nic innego jak wypatrywać kontynuacji z nadzieją, że będzie szybciej niż później.
I pomimo, że Gothikana to jednak wciąż mój numer jeden od Runyx - ta też bardzo mi się podobała i polecam!
Predator RuNyx
7,2
Po około 80 stronach, chciałam tym rzucić po prostu. No ale, jak widać doczytałam. Stwierdziłam, że dobra, przeczytam jeszcze trochę, jak nie zaiskrzy to porzucę. Tak się złożyło, że parę stron później faktycznie zaczęłam się znacznie lepiej bawić, co nie zmienia faktu, że nie jest to wybitna lektura. Bardzo podobał mi się zamysł tajemniczego informatycznego kodu i to, że główna bohaterka jest programistką, no ale tutaj też muszę się doczepić kwestii tego, że nie zostało poruszone, dlaczego ten kod jest tak niebezpieczny i jak on w zasadzie działa.
Z innych rzeczy, które mnie denerwowały to brak komunikacji między głównymi bohaterami. Jak już razem są w jednym pomieszczeniu to milczą, jak zaklęci. Już szczytem wszystkiego jest to, że w niektórych sytuacjach wysyłali do siebie SMSy, nadal będąc w jednym pokoju.
Kolejna rzecz. POWTÓRZENIA. Daję słowo, że za pierwszym razem dotarło do mnie , że główny bohater ma głos jak "stuletnia whiskey" czy "przeszywające niebieskie spojrzenie". Nie trzeba mi tego powtarzać po kilka razy w każdym rozdziale.
Jestem w szoku, że tej książki nie porzuciłam, ale naprawdę pojawiło się kilka momentów i wątków pod koniec, które zaintrygowały mnie na tyle, żebym przeczytała kolejny tom. I mam nadzieję, że wiele kwestii poruszonych w tym tomie, zostanie wyjaśnionych w kolejnym, bo ten tom mocno skupia się na emocjach bohaterów i ich relacji romantycznej.