Ale to nie zmienia faktu, że co rano wstaję z łóżka, jakby właśnie nadszedł Armagedon. Na myśl o tym, że mam patrzeć na ludzkie twarze i słu...
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel12
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Newton Thornburg
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
- Co, znów do psychiatryka? ‒ to rozśmieszyło Cuttera. ‒ Za chińskiego boga. Banda kalek w szlafrokach siada w kółeczku na podłodze i opowia...
- Co, znów do psychiatryka? ‒ to rozśmieszyło Cuttera. ‒ Za chińskiego boga. Banda kalek w szlafrokach siada w kółeczku na podłodze i opowiadają sobie nawzajem, jak to dali dupy albo jacy to wszyscy inni są drętwi i wrogo nastawieni. A psycholog ma od tego suche orgazmy, siedzi tylko na krzesełku z jedną łapą w rozporku. ‒ Wzgardliwie pokręcił głową. ‒ Nie, dzięki. Zresztą nie wydaje mi się, żebym był chory. Moim zdaniem jestem zdrów, jeden z nielicznych zdrowych gości. Myślę, że widzę życie dokładnie takim, jakie jest, całe, bez fałszerstw. A jedyną zdrową reakcją na ten widok jest właśnie to, czego doświadczam: rozpacz.
osób to lubiCo do "gdzie", obawiam się, koleś, że cię rozczaruję. Bo moje pragnienia to sen frajera, autentyczny, stuprocentowy sen frajera. Uwierzysz? ...
Co do "gdzie", obawiam się, koleś, że cię rozczaruję. Bo moje pragnienia to sen frajera, autentyczny, stuprocentowy sen frajera. Uwierzysz? Jakaś egzotyczna wyspa, wentylatory pod sufitem, ciemnoskórzy tubylcy, a do tego Peter Lorre, Sidney Greenstreet i ja, każdy w przepoconej koszuli w palmy. Coś jak Ibiza, powiedzmy, Clifford Irving i jego popieprzeni, dekadenccy kumple. Idealnie bym do nich pasował, nie? Popieprzony i dekadencki. Nie wiem, może w takim miejscu i wśród takich ludzi odpuściłyby mi te... mdłości.
osób to lubi