Czytało mi się nie najlepiej, ponieważ autor poprowadził narrację w pierwszej osobie i uważam, że nie było to przyjemne w odbiorze. Plusem, dużym plusem dla co bardziej wrażliwych jest zapoznanie się z wierszami napisanymi przez pana Meklę, a które są niewątpliwe integralną częścią książki. Podobało mi się gdy główny bohater opowiada małej dziewczynce bajkę, ujmujące. Natomiast bajka jest naprawdę dobra i pouczająca. Książka w 100%-ch dla osób wrażliwych.