Twórca i redaktor naczelny pisma „Z biegiem szyn”. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Jego teksty i komentarze na temat transportu publicznego ukazywały się na łamach m.in. „Techniki Transportu Szynowego”, „Świata Kolei”, „Nowego Obywatela”, „Gazety Wyborczej”, „Dziennika Gazety Prawnej”, „Tygodnika Powszechnego”, „Tygodnika Przegląd”, „Wspólnoty” oraz biuletynu Biura Analiz Sejmowych „Infos”.
Trudna, ale bardzo wartościowa lektura, która pozwala dostrzec, że właściwie to, że w Polce jeszcze są tory a na nich pociągi, które dojeżdząją we właściwe miejsca (czasem nawet o czasie) bezpiecznie - to pewnego rodzaju cud.
Warto się nad tym tematem pochylić, żeby ten przerażający trend powstrzymać i ostatecznie odwrócić.
Autor przeciąga nas przez niekończące się listy odciętych od kolei miejscowości, a przy tym rysuje historie tych dramatów na tle przemian gospodarczych i politycznych Polski - bardzo rzeczowo i obrazowo.
Uwaga - warto mieć pod ręką atlas/mapę, bo to często podróż po kraju nieznanym (-:
Świetny reportaż o tym jako "reformowano" a raczej rozmontowywano polską kolej po 1989 r. Wiele wątków poruszonych przez K. Trammera świetnie naświetla współczesne problemy polskiej kolei, ale także błędy popełnione w latach ubiegłych (np. degradowanie stacji do roli przystanków, wygaszanie popytu na liniach lokalnych itd.). Jednakże w tym wszystkim zabrakło mi spojrzenia drugiej strony, tj. polityków, dyrektorów PKP, którzy odpowiadali za takie a nie inne działania. Chciałbym się dowiedzieć jaki był ich tok rozumowania i co stało za ich decyzjami.