Czytamy w weekend
Doczekaliśmy się – nadszedł kolejny majowy weekend! My ponownie wykorzystamy wolny czas, by spędzić go z książką w ręku. Ola sięgnie po „Koszmar” Karoliny Wójciak, Adam zamierza poświęcić się (bo to pozycja, której czytanie może zdenerwować) lekturze „Betonozy” Jana Mencwela, a Agnieszka powróci do złotego wieku w dziejach Polski – epoki panowania Jagiellonów, opisanej przez Sławomira Kopra. A co Wy – drodzy czytelniczki i drogie czytelniczki – zamierzacie czytać podczas najbliższych dni? Dajcie znać w komentarzach!

Macie wśród ulubionych autorów takich, których książki określilibyście mianem nieodkładalnych? Jeśli uwielbiacie thrillery psychologiczne, które zabierają Wam z życia pół nocki, bo nie jesteście w stanie odłożyć historii, dopóki nie przeczytacie ostatniego słowa, to sięgnijcie po książki Karoliny Wójciak!
Z kryminałami i thrillerami mam w ostatnich latach spory problem. W tej kategorii jestem wyjątkowo wymagającą czytelniczką i ciężko mnie zaskoczyć i wprawić w efekt „WOW”. Karolina Wójciak z początku przyciągnęła mnie na swój profil serwowanymi na instastory pięknymi widokami z Kanady, ciekawostkami kulturalnymi, językowymi i opowieściami z życia fotografki. Gdy już wciągnęłam się w jej świat i życie sięgnęłam po jedną z jej książek i gdy tylko ją skończyłam, wiedziałam, że będę musiała przeczytać wszystkie poprzednie i następne.
„Koszmar” z początku opisu wydaje się historią, jakich pełno: mało atrakcyjna dziewczyna zakochuje się w przystojnym mężczyźnie, z którym wkrótce połączy ją romans… i gdybym nie znała twórczości autorki, przeszłabym raczej nad nią obojętnie. Jednak nikt nie zaskakuje czytelnika tak, jak Karolina Wójciak.
Przypuszczam, że tym razem to nie będzie książka „na weekend”, a książka na piątkowy wieczór. A co wpadnie mi w ręce na resztę dni? Kto wie… może zainspiruję się Waszymi lekturami!
Mam dziwne hobby, nie zrozumiesz – lubię czytać o tym, dlaczego nasz kraj wygląda tak, jak wygląda. Dlaczego polskie koleje wyglądają jak (nie)wyglądają (Karol Trammer), z jakiego powodu odcięliśmy część obywateli od możliwości swobodnej komunikacji (fenomenalne „Nie zdążę” Olgi Gitkiewicz), czy dlaczego zamiast zastanowić się jak najlepiej – funkcjonalnie, przestrzennie i dla ludzi – zaprojektować miasta, robimy to w taki sposób, że w niejednym mieście straszy. Ale straszą nie cmentarne duchy, a fatalna urbanistyka, nielogiczne ciągi komunikacyjne i kikuty drzew i zieleni, wypierane przez wszechobecny beton.
O tym ostatnim – betonie, który zalewa place i parki i niszczy w ten sposób polskie miasta – opowiada w swojej książce „Betonoza” Jan Mencwel. To ważny punkt widzenia, chociażby w kontekście zmian klimatycznych i faktu, że rozgrzane do czerwoności betonowe miasta nie dają choćby ułudy cienia, ani krzty ochłodzenia. A przed nami kolejne, upalne lato.
W najbliższy weekend zamierzam sięgnąć po książkę „Jagiellonowie. Złoty wiek” Sławomira Kopra. Choć o „złotym wieku” napisano już wiele, to epoka Jagiellonów nie przestaje zaskakiwać, cały czas rozpala naszą wyobraźnię. Cieszy mnie niezmiernie, iż temat powraca, gdyż jestem ciekawa kolejnych „smaczków” i ciekawostek.
A jest o czym czytać! Kontrowersje do dziś wzbudza postać królowej Bony, intryguje miłość Zygmunta Augusta i Barbary Radziwiłłówny, do dyskusji skłania rozwój demokracji szlacheckiej i przywilejów. Czy wszystko, co sądzimy o epoce to prawda? I jak to się stało, że wygasła dynastia Jagiellonów? O tym właśnie poczytamy w najnowszej książce znanego i lubianego autora.
Jeśli Was również fascynuje świat Jagiellonów, to koniecznie zapoznajcie się z artykułem „Kosztowny hołd pruski i niekompetentny król Ludwik Jagiellończyk – tak wyglądał koniec Jagiellonów” w serwisie Ciekawostki Historyczne.
komentarze [223]

Majowe wyzwanie zaliczone:
Pierwsza osoba liczby pojedynczej Pierwsza osoba...
Ostatnie życzenie

Czytam Białe róże z Petersburga
Pozdrawiam serdecznie 📖❤️

U mnie Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mam szczęście do dobrych, polskich kryminałów.
W zeszłym tygodniu był Amok
A teraz właśnie skończyłam Winny

Na słuchawkach nadal Anna Karenina a w e-booku w ramach wyzwania LC: Dwanaście opowiadań tułaczych
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Niewiele mi już zostało czasu na czytanie w ten weekend.. opowiadania będą idealne, czyli Moja kochana, dumna prowincja. Opowiadania😊
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja teraz w weekend zaczęłam czytać Czerwony notes
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post