Odnowiona miłość Alicja Elżbieta Halatówna 8,0
ocenił(a) na 93 tyg. temu ,,Ponad pół roku żyłam jak w amoku, nie rozstając się z telefonem tylko dlatego, że Romek w każdej chwili mógł się odezwać. Czekałam na to i nie chciałam, ażeby chociaż jedna krótka sekunda mi uciekła. Ale czy tak samo było u niego? Dzwonił, kiedy chciał, i odbierał, kiedy chciał. Co prawda zawsze poprawiał mnie, jeżeli w ten sposób mówiłam, że to nie tak, że nie kiedy chce, lecz kiedy może. Czy jednak zrobił cokolwiek, by to zmienić?"
,,Julka, zasługujesz na kryształ, a nie na obity stary garnek."
Jak opisać książkę prosto i na temat? Niezły początek, wciągający środek i ... Dobre zakończenie? Cóż zależy od człowieka i jego moralności, oraz przeżyć. Julia kobieta w jesieni życia jest czarująca bohaterką, pełną humoru, ale i rozterek życiowych. Jest spełniona, jako matka, jako osoba pracująca, jako przyjaciółka. Spełnia marzenia, brakuje jej tylko miłości, której szuka w ramionach Romka, lecz ten jest ożeniony, ma rodzinę, dzieci, pracę związaną z rodziną żony. Kolokwialnie mówiąc zdradza swoją żonę i zwodzi kochankę. Julia jest wporst uzależniona od kontaktów z Romkiem, wyczekuje każdego telefonu, sms czy spotkania. A on? Ciągle powtarza, że się rozwiedzie, że odejdzie od żony, że zamieszkają razem. Typowe głodne kawałki, w które Julia wierzy. Dlatego powiem wprost Roman nie zasługiwał na Julię! Nie stoi się w drzwiach, albo w jedną stronę robisz krok, albo w drugą. Na szczęście Julia ma przyjaciół nowych i starych, dzięki rozwijającej pracy, może poznawać kolejnych ludzi, oraz podróżować po kraju, a to dopiero początek zalet, gdy dostaje kontrakt na rok do Niemiec na szansę, uporządkować życie emocjonalne, gdy po raz kolejny Romek miesza w jej życiu. Choć rozstanie z krajem ma słodko gorzki smak, teraz albo nigdy!
Jestem pod ogromnym wrażeniem książki, zarówno warsztatu pisarskiego jak i słownictwa dopasowanego do wieku bohaterów, dodającym im autentyczności. Emocje wykreowane w bohaterach są żywe, realistyczne, tak jakby byli mogli istnieć tuż obok ciebie, co więcej pewnie nawet znasz kogoś kto mógł by odpowiadać postaciom przedstawionym w Odnowionej miłości (cóż sama mam na myśli z trzy osoby, które odpowiadają idealnie, któremuś z nich). Tło i akcja przedstawiona w książce jest dopasowana idealnie, nie pędzi, nie stoi w miejscu, mimo pojawiania się refleksji i ,,stania w miejscu" samej Juli, która stara się coś zrobić z relacją z Romkiem. Podsumowując cieszę się, że miałam okazję poznać nieco inna literaturą.