Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marek Arpad Kowalski
9
6,3/10
Urodzony: 01.01.1942
Polski etnograf, publicysta, dziennikarz, pisarz, krytyk literacki. Stały felietonista tygodnika Najwyższy CZAS!. Znany ze swoich poglądów konserwatywno-liberalnych.
6,3/10średnia ocena książek autora
88 przeczytało książki autora
102 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dyskurs kolonialny w drugiej Rzeczypospolitej
Marek Arpad Kowalski
0,0 z ocen
19 czytelników 0 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Kolonie Rzeczypospolitej Marek Arpad Kowalski
6,6
Mocno sie zawiodlem na tej pozycji. Swietny temat, ktory jakos sie rozplynal. Autor nie wykorzystal swej zyciowej szansy na bestseller, temat mogl to dac, tresc i wydanie niestety pozostawia wiele do zyczenia. Wszystko to jakos sie rozplynelo i wyszlo bokiem. Najwazniejszy element ksiazki - kolonie kurlandzie na Tobago i w Gambii, moglby byc potraktowany o wiele lepiej. Sam znalazlem wiecej szczegolowych informacji a nawet map odnosnie tej historii w internecie.
Szkoda.
Kolonie Rzeczypospolitej Marek Arpad Kowalski
6,6
Nie wiem dlaczego ta książka ma takie średnie oceny. Rozumiem, że początek może być trochę przynudnawy, ale kiedy autor zaczyna opowiadać o Beniowskim to już naprawdę nie można się oderwać aż do końca.
Skąd narzekanie, że książka nie jest śmieszna czy straszna? Przecież to ciągle książka historyczna. Autor nie może sobie zmieniać czy modyfikować faktów tak aby historia lepiej się kleiła. Cóż... rzeczywistość nie zawsze musi mieć sens i sensację.
Tak samo zarzut, że w książce jest za mało informacji na temat Kurlandzkich koloni. Cóż... nigdzie w książce nie pisze, że jest to encyklopedia Polskich koloni. A, że książka zachęciła kogoś do szukania dodatkowych informacji można zaliczyć tylko na plus.
Dla mnie jest to solidna pozycja do odkrywania nieco zapomnianych i zakurzonych bohaterów naszej ojczyzny.