Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Riccardo Orizio
2
6,7/10
Pisze książki: reportaż
Riccardo Orizio urodził się w 1961 roku. Jest pisarzem, dziennikarzem, reporterem. Mieszkał w Mediolanie, Londynie i Atlancie, a obecnie wraz z żoną osiedlił się w Kenii. Pracował jako korespondent dla włoskich gazet „Corriere della Sera” i „La Repubblica” oraz dla CNN. Polskim czytelnikom znany jest jego tom rozmów z najokrutniejszymi współczesnymi dyktatorami Diabeł na emeryturze. Rozmowy z siedmioma dyktatorami (Poznań 2004). Książka Zaginione białe plemiona. Podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości, opublikowana oprócz Włoch także w Danii, Anglii, Japonii, Ameryce i Turcji, jest owocem wieloletnich badań i podróży. W 2001 roku znalazła się w finale prestiżowej nagrody Thomas Cook Travel Book Award.
6,7/10średnia ocena książek autora
311 przeczytało książki autora
558 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zaginione białe plemiona. Podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości
Riccardo Orizio
6,7 z 171 ocen
790 czytelników 23 opinie
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Zaginione białe plemiona. Podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości Riccardo Orizio
6,7
Bardzo ciekawa, kolejna pozycja w reportażach "Czarnego". Styl autora może nie jest nazbyt porywający, ale ilość ciekawostek na stronę całkowicie to rekompensuje. Analiza społeczeństwa Burgów na Cejlonie, do tej pory stanowiących tamtejszą elitę intelektualną, czy Montignonów wyrzuconych na margines społeczeństwa Gwadelupy, daje czytelnikowi możliwość retrospektywnego zrozumienia, jakie czynniki społeczne, kulturalne czy zwykłe przypadki historyczne (tak jak obecność Niemców na Jamajce) determinowały to czym owe białe plemiona są teraz. Autor stara się udowodnić, że ich obecność wśród morza potomków czarnoskórych niewolników i Azjatów, to smutny chichot dziejów, wiatr kolonializmu europejskiego, który jeszcze nie przeminął do końca. Potrzeba zachowania odrębności w wielu opisanych przypadkach, doprowadziła te społeczności do kompletnej alienacji, a nawet daleko posuniętych wynaturzeń, jeśli chodzi o relacje wewnątrz hermetycznych nieraz wspólnot.
Osobną kwestią, nad którą warto się dłużej zatrzymać, jest sprawa "polskich" Haitańczyków. Był moment, kiedy lektura ścisnęła mi gardło. Wszystko przez opis nędzy i powszechnego strachu w jakim żyją potomkowie polskich legionistów. Nie wiem co gorsze, czytać o i ich tragicznej sytuacji społeczno-ekonomicznej, czy o lekceważeniu przez kuzynów w Polsce ich istnienia. Niby ostatnio coś się w tej sprawie ruszyło, ale o żadnej spektakularnej inicjatywie ze strony Ojczyzny nad Wisłą, nie słyszałem.
Zaginione białe plemiona. Podróż w poszukiwaniu zapomnianych mniejszości Riccardo Orizio
6,7
Chyba spodziewałam się czegoś innego sięgając po ten tytuł. Bardzo lubię reportaże, jeszcze bardziej opowieści o podróżach po egzotycznych, nieznanych krajach. Temat nośny, związany z reliktami kolonializmu, więc powinno być ciekawie. A jednak tym razem coś mi utrudniało odbiór, nie było to gładkie i płynne czytanie. Może to kwestia maniery pisarskiej autora ? Przeszkadzało do tego stopnia, że nie jestem nawet wskazać jasnych stron tej książki. Czasem zdarza się, że dany tytuł zbyt długo czeka na półce na swoją szansę i nie przemawia do czytelnika tak jak powinien. I tak było w tym przypadku. Ale nie wykluczam, że spróbuję do „Zaginionych białych plemion” podejść raz jeszcze.