Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Woźniak-Ostrowski
Źródło: Isolde Stanczak
3
9,2/10
Pisze książki: literatura piękna, poezja
Urodzona: 01.12.1959
Poetka żyjąca i pisząca na emigracji. Urodzona 01.12.1959 w Zgierzu, absolwentka Akademii Rolniczej w Krakowie i Instytutu im. Spassowskiego we Wrocławiu. Była nauczycielka licealna biologii i późniejszy pracownik Uniwersytetu w Wuerzburgu. Pracowała nad rozwojem przeciwciał do walki z rakiem.
9,2/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Oj Nellka Nellka Ewa Woźniak-Ostrowski
8,5
Autorka wyjątkowo zagłębia się w psychikę pewnej suczki Nellki. Analizuje codzienne jej zachowanie, strach i potrzebę bliskości opiekuńczej ręki. Jest bystrym obserwatorem psiej egzystencji. Nellka miała dużo szczęścia, otrzymując od losu taką dobrą i wyrozumiałą duszę, bo nie wiadomo jak potoczyłyby się jej losy. Każdy z nas wie, że każde zwierzę czuje, myśli i przeżywa, mimo to wiele niechcianych istot spotyka okrutny los. Zwłaszcza w Polsce, gdzie schroniska są przepełnione, a po ulicach błąka się wiele bezpańskich psów. "Oj Nellka, Nellka", to wyjątkowa książka. Opowiada odczucia również z perspektywy psa. Co taki pies o nas myśli? A może ma plany, marzenia? Z całego serca polecam, tę wydawałoby się zwykłą historię, nie tylko miłośnikom psów.
Oj Nellka Nellka Ewa Woźniak-Ostrowski
8,5
Uwielbiam opowieści o zwierzętach. Myślę, że wszyscy miłośnicy czworonogów zakochają się w małym, kudłatym zwierzu, który po ciężkich doświadczeniach z dzieciństwa, nie może wyzbyć się lęku, ale absorbuje sobą całe otoczenie. Książka składa się z dwóch części. W pierwszej widzimy Nellkę z perspektywy jej pani, w drugiej już ona sama opowiada nam o swoim świecie, odczuciach i przemyśleniach. Czy te dwie perspektywy mają wspólny mianownik? Czy postrzegamy świat naszych pupili w podobny sposób jak one? Zawsze, patrząc na małego psiaka, zastanawiałam się: co w tym małym łepku się kołacze. Myślę, że to książka przeznaczona dla czytelnika od lat pięciu do stu pięciu, najlepiej do czytania rodzinnego :)