Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julie Morgenstern
1
7,0/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak być doskonale zorganizowanym Julie Morgenstern
7,0
Mimo tego, że książka na tle nowych, pięknych poradników wydanych na kredowym papierze i z szeroką akcją promocyjną w social mediach może wyglądać jak uboga i skromna krewna z prowincji, to przeczytana ponownie po ćwierćwieczu nadal robi robotę. Oczywiście, wskazówki dotyczące zastosowania technologii komputerowych są już mocno przestarzałe (bardzo mocno!),ale główny sens się nie zmienił i spokojnie można korzystać z zamieszczonych porad, .
Julie Morgenstern była pierwszą autorką poradników organizacji, a przynajmniej pierwszą spośród mi znanych, która zwróciła uwagę, że stworzyć i wdrożyć można najpiękniejszy, wspaniale zorganizowany, błyszczący nowością i strzelający fajerwerkami system, ale chaos po pół roku i tak wróci do punktu wyjścia, jeśli nie weźmiemy pod uwagę ludzi, którzy go stosują, nie uwzględnimy ich potrzeb i uwarunkowań. Że system organizacji trzeba stworzyć pod konkretnego użytkownika, a wtedy porządek w pewnym sensie "sam się robi", gdyż utrzymanie go jest najprostszym, najłatwiejszym i najbardziej optymalnym zachowaniem, a z nas, ludzi, to w sumie dosyć leniwe zwierzątka i lubimy chodzić po linii najmniejszego oporu.
Przeniesienie tej koncepcji na przykład do urbanistyki, gdy architekci przestają projektować ścieżki tam, gdzie im to ładnie wygląda na papierze, tylko czekają, aż użytkownicy sami wydepczą ciągi komunikacyjne i dopiero w tym miejscu układany jest chodnik, daje ten sam efekt - wszyscy grzecznie chodzą po wyznaczonych trasach, bo to po prostu najbardziej sensowny przebieg ruchu.
Nie jest to lektura lekka i przyjemna, ale rzetelnie zaprezentowana wiedza ekspercka w dziedzinie organizacji, pełna przykładów z życia i tabelek z podpowiedziami możliwych rozwiązań, bez amerykańskiego hurraoptymizmu ani podkreślania na każdym kroku własnej zajefajności przez autora, co poczytuję jej za kolejny plus.