Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niestety, z perspektywy osoby ćwiczącej, książka ta wg mnie bardziej zniechęca do jakiegokolwiek treningu niż zachęca. Dotyka tematu treningu bardzo powierzchownie, nie wspomina nic o diecie, wrzuca wszystko do jednego worka i omija sporo ważnych ćwiczeń. A "wisienką na torcie" są ćwiczenia dla kobiet w ciąży np. wykroki z dzieckiem w rękach!!! Zamiast kupować książkę, lepiej uzbierać pieniądze na trenera personalnego i jakiś sensowny plan treningowy, bo ta książka to jeden z typowych poradników, który tak naprawdę jest w stanie narobić więcej złego niż dobrego. Raczej nie polecam.