Historyk, absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Autor m. in.: "Tajemnic i sensacji świata antycznego", "Miłości, seksu i polityki w starożytnej Grecji i Rzymie", "Śladami pierwszych Piastów", "Wędrówek po Polsce piastowskiej", "Spaceru po Lwowie", "Życia prywatnego elit II Rzeczypospolitej". Aktualnie specjalizuje się w okresie międzywojennym dziejów Polski i historii polskiej obyczajowości XIX stulecia.
W swoich książkach stara się pokazać historię „z ludzką twarzą”; ważne osobistości w dziejach naszego kraju w życiu codziennym, nie unikając drażliwych tematów. Wychodząc z założenia, że życie prywatne, z jego wszystkimi składnikami jest ważną częścią biografii każdego człowieka, porusza tematy z reguły pomijane przez innych badaczy.
A polityk czy artysta ukazany „w szlafroku i kapciach” zyskuje tylko na autentyczności. Nic tak bowiem nie fałszuje obrazu jak tworzenie posągowych postaci, pozbawionych uczuć, wad czy zwykłych ludzkich słabości.
Sławomir Koper mieszka w Legionowie, oprócz historii pasjonuje się muzyką i sportem.http://
...bohaterowie z podręczników i pierwszych stron gazet często nie potrafili się uporać z problemami własnej psychiki, a mimo to dokonywali r...
...bohaterowie z podręczników i pierwszych stron gazet często nie potrafili się uporać z problemami własnej psychiki, a mimo to dokonywali rzeczy wielkich, przez co zasłużyli na jeszcze większe słowa uznania.
Poruszone przez Autorkę zagadnienie jest ciekawe, ale czułam się tak, jakbym czytała Pudelka: króciutko, skrótowo i... wielkimi literami (rozmiar czcionki powalił mnie na kolana). Teraz myślę o swoich fobiach i dochodzę do wniosku, że nie chcę być wybitną Polką. Czego się nie robi dla ukrycia przed światem swoich dziwactw? ;) A książkę polecam jako ciekawostkę i przerywnik.
Takie książki bardzo mi odpowiadają. I formą i treścią. Krótkie rozdziały, duża czcionka, przejrzysty układ. Dodatkowym bodźcem do natychmiastowej lektury, była informacja, że autorem jest pan Koper.
Rzeczywiście, pewnie każdy ma jakieś mniejsze lub większe lęki. Wielcy i znani ludzie też takowe posiadają. Myślę, że czyni to ich postacie mniej "posągowymi".