Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Czekalska
1
10,0/10
Pisze książki: nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
10,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wulkany na ziemiach polskich Anna Czekalska
10,0
Super książka popularnonaukowa w starym dobrym stylu, napisana z pasją i nie traktująca czytelnika jak upośledzonego umysłowo, który "nie zrozumie".
Autorka bardzo ciekawie opisuje mechanizmy wulkaniczne - powstawanie wulkanów - tarczowych, eksplozywnych; powstawanie produktów wulkanicznych - nie tylko stożków, ale i skał wulkanicznych, bazaltów, tufów, tufitów, pokazuje jak odczytywać ze skalnych śladów historię aktywności wulkanów, omawia historyczne procesy wulkaniczne Permu i Trzeciorzędu na ziemiach Polskich.
Z tej książki dowiedziałem się skąd wziął się na świecie granit i jak powstały Tatry. Jak różnicują się produkty wulkanizmu w zależności od tempa zastygania lawy/magmy. Co to są lakkolity. Jak zamierają wulkany i jak powstają ich pozostałości, które rozbudziły moją ciekawość na Pogórzu Kaczawskim. Skąd biorą się rozmaite orientacje słupów bazaltowych w dawnych pokrywach bazaltowych. Co to są sille, dajki. Jak objawił się wulkanizm w Pieniach. I mnóstwo innych, naprawdę solidnych jak na popularnonaukową książeczkę informacji.
Bałem się, że wydanie z lat '50 będzie problematyczne jeśli chodzi o wartość naukową, ale... właściwie brakło mi tu tylko hipotezy o tym, że góra Św. Anny jest kalderą. Reszta jest naprawę imponująca. Choć zdarzają się zabawne porównania z "minionych czasów", np.
"Każdy, kto marzy o lodówce elektrycznej, wie, że zamknięty w niej motor pracuje po to, aby poprzez odpompowanie gazów zmniejszyć ciśnienie nad płynem chłodniczym" (s. 22) :)
Gorąco polecam wszystkim zainteresowanym wulkanami, a dziejami wulkanizmu na terenie Polski w szczególności. Ja chciałem dowiedzieć się coś więcej o tym "czym właściwie jest" obecnie Ostrzyca Proboszczowicka.... I dowiedziałem się całkiem sporo.