Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julia Wizowska
Źródło: Archiwum prywatne autorki
3
7,2/10
Pisze książki: reportaż
Julia Wizowska (ur. 1988) – absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2008 roku związana z mediami: współprowadziła audycję radiową, publikowała reportaże i fotoreportaże w prasie drukowanej i internetowej. Za tekst o zatrudnianiu osadzonych została nominowana do Nagrody im. Teresy Torańskiej. Współautorka książek reportażowych: “Długiego tańca za kurtyną. Pół wieku Armii Radzieckiej w Polsce” (Wydawnictwo Czarne, 2019) oraz “Po północy w Doniecku (Wydawnictwo Agora, 2016 rok). Ta druga publikacja została nominowana do Nagrody im. Beaty Pawlak, a po przetłumaczeniu w 2024 roku na język niemiecki, trafiła do rąk czytelnika na Zachodzie ("Mitternacht in Donezk", Wydawnictwo Secession). Autorka wydawanych samodzielnie: książki "Nie śmieci" oraz cyklu e-booków "Zielska". Poza pisaniem książek prowadzi warsztaty rękodzieła, ziołowe szkolenia i kanał na YouTube.https://juliawizowska.com.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
454 przeczytało książki autora
520 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Długi taniec za kurtyną. Pół wieku Armii Radzieckiej w Polsce
Grzegorz Szymanik, Julia Wizowska
6,5 z 209 ocen
591 czytelników 27 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Długi taniec za kurtyną. Pół wieku Armii Radzieckiej w Polsce Grzegorz Szymanik
6,5
Już za podjęcie tego najbardziej niebezpiecznego tematu należą się gratulacje, bo czyż nie jest prawdą, że jedyne co Polsków łączy to nienawiść do kacapów? I to nie z powodu okupacji sowieckiej czy zbrodni Stalina, a zakorzeniona odmiennością religii, bo wpajane w nasz naród „przedmurze chrześcijaństwa” skutkuje, mimo słusznej uwagi Kisiela:
„Bo ta POLSKA, powstała z kaprysu Stalina, czy jej ustrój komuś się podoba, czy nie jest jedynym państwem polskim, jakie istnieje na całym globie....”
Kto nie wierzy, niech trochę poczyta o negatywnym nastawieniu Churchilla do Polaków, co najmniej od zerwania negocjacji obronnych z ZSRR w 1939 roku. Mogliśmy stać się republiką ZSRR ze skutkiem trwałym. Mimo nienawiści do Polaków ten „kaprys” był częścią wielkiej strategii Stalina w opanowaniu całej Europy.
W ramach okupacji Sowieci byli wszędzie, co ja osobiście pamiętam ze spacerów w Parku Paderewskiego, obecnie Skaryszewskim. Poważnie, to ich poznałem w NRD, gdy przerażeni wychylali się ze swoich mini-miasteczek, by z nami handlować.
„Przerażeni”, co pamiętamy z filmu „Mała Moskwa” i co winno zdominować ten reportaż Bo wszystko się działo w atmosferze wszechpotężnego strachu przed łamiącymi życie konsekwencjami wobec naszych „rosyjskich przyjaciół”. I tu mnie tego brak.
Autorzy podkreślają we wstępie przyczynę różnicy ich poglądów:
„..Kiedy wyjeżdżały ostatnie oddziały, mieliśmy po kilka lat. Pochodzimy z Mazowsza i z Kazachstanu. Wychowywano nas w pogardzie dla radzieckiego żołnierza i w poczuciu dumy z radzieckiego żołnierza..”
Tak, i ta „pogarda” dominuje w naszym społeczeństwie i nie pozwala na obiektywny odbiór książki, która jest niewątpliwie pracowitą próbą nawiązania sensownego dialogu.
Wadą książki jest obfitość tematów na dwustu paru stronach, wynikająca, chyba, z braku doświadczenia autorów, bo samo zasygnalizowanie problemu może wypaczyć zamiar, jak np. bulwersujące spojrzenie, przykre dla polskiego czytelnika:
„…Kroczy przez Polskę Armia Czerwona. Z listów jej żołnierzy zarekwirowanych przez cenzurę: Cześć Pola! Naród tu bardzo biedny, na 4–5 osób hektar ziemi, chleb jedzą raz dziennie, a i tego maksymalnie 10 deko. Nawet nie mają pojęcia, jak się gotuje barszcz ukraiński. Oprócz modlitewnika niczego nie czytali. Nas traktują dobrze, zwłaszcza biedni…”
Prawda w oczy kole? I dlatego książkę polecam wyłącznie czytelnikom doświadczonym, o pewnym poziomie wiedzy historycznej. Na pewno NIE rusofobom. Przeładowanie tematów, czego nie niweluje nawet chronologia, z drugiej strony odwaga (prawie) debiutantów, więc z najlepszymi życzeniami na przyszłość- 7/10
Długi taniec za kurtyną. Pół wieku Armii Radzieckiej w Polsce Grzegorz Szymanik
6,5
Sądzę, że autorzy tej książki wykonali kawał dobrej roboty. W formie reportażu portretują rzeczywistość, którą współtworzyły sowieckie oddziały. Dysponujemy wnikliwym rysem sytuacji w Legnicy, nazywanej ''Małą Moskwą".
Na kartach tej książki przewijają się takie osobistości jak: Konstanty Rokossowski, Wiktor Kulikowa, Nikita Chruszczow.
https://ladymakbet33.blogspot.com/2020/01/historia.html