Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brenda Hickey
Źródło: http://www.crazyary.com/
5
7,9/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.crazyary.com/
7,9/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mój Kucyk Pony - Przyjaźń to magia, tom 4
Heather Nuhfer, Brenda Hickey
7,9 z 17 ocen
32 czytelników 2 opinie
2016
My Little Pony: Friendship is Magic #14
Heather Nuhfer, Brenda Hickey
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2013
My Little Pony: Friendship is Magic #13
Heather Nuhfer, Brenda Hickey
8,2 z 5 ocen
9 czytelników 0 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Mój Kucyk Pony - Przyjaźń to magia, tom 10 Katie Cook
7,8
MAGIA PRZYJAŹNI
Słodkie, kolorowe kucyki obchodzą, chyba można tak powiedzieć, swój jubileusz. Doczekały się w końcu już dziesiątego tomu komiksowych przygód, a to dobra okazja – pewnie jak każda inna – żeby świętować. Dlatego też już sama okładka wprowadza nas w imprezowy nastrój, a środek, poza klasyczną barwną słodyczą i porcją przygód i humoru oferuje także zeszyt będący połączeniem komiksu i uroczej książeczki dla dzieci.
Co tym razem spotyka nasze kucyki? Na początek wybierają się do Gór Źrebięcych, towarzysząc dzieciom, które mają zadanie wypatrzenie ptaków ze swoich przewodników. Wszystko idzie dobrze, aż zostaje tylko jeden, ostatni do odnalezienia. Turul, bo o nim mowa, to ptak, którego ciężko jest wypatrzeć. Ten, komu pierwszemu się to uda, zostanie zwolniony z prac domowych przez tydzień. Jak tu nie skorzystać z takiej okazji? I w ten oto sposób zaczyna się pełna niebezpieczeństw przygoda!
W drugiej opowieści Twilight przegląda album ze zdjęciami. Kiedy przyłącza się do niej Rainbow, nadchodzi czas na wspomnienia. Twilight zaczyna opowiadać o swojej przeszłości a także tym, jak spotkała Spike’a.
Na koniec natomiast Rainbow ma pecha. W dniu, w którym wychodzi najnowsza część jej ulubionej książki, kucyczka wpada na mur, a to zapoczątkowuje prawdziwą reakcję łańcuchową. Jej zły humor udziela się całemu Ponyville!
Trzy historie, wielu bohaterów i mnóstwo słodyczy, uroku i cukierkowego klimatu. Takie w skrócie są komiksy z serii „My Little Pony”. Do tego dochodzi nutka satyry, całkiem dużo humoru i rzecz, którą cenię – popkulturowe odniesienia i parodiowanie znanych książek, filmów czy komiksów. Wszystkie te elementy sprawiają, że najmłodsi odbiorcy bawią się doskonale (bo jest i przygoda, i wartości, i zabawna fabuła),ten ostatni natomiast trafia w szczególności do starszych czytelników. Oczywiście „Przyjaźń to magia” to rzecz, która spodoba się tym dorosłym, którzy wciąż nie zapomnieli jak to jest być dzieckiem i czasem mają ochotę na coś infantylnego i lekkiego. Dla odreagowania i odprężenia.
Fabuła poszczególnych epizodów jest prosta i przewidywalna, ale właśnie w tym tkwi jej siła. Przedstawione treść niosą ze sobą konkretne wartości, oferują też mnóstwo zabawy, a szybka akcja i duża ilość zdarzeń gwarantują, że czytelnik nie będzie się nudził. Do tego dochodzi także znakomita, cartoonowa i urocza szata graficzna, pełna soczystych, cukierkowych barw i uroku. Bohaterowie obdarzeni zostali znakomitą, rozbrajającą mimiką, a ich świat jest jak spełnienie marzeń dziecka o kolorowej krainie, gdzie smoki, księżniczki i mówiące zwierzęta sąsiadują z rzeczami znanymi z naszej rzeczywistości.
Jeśli lubicie tego typu opowieści albo należycie do miłośników „My Little Pony”, koniecznie poznajcie „Przyjaźń to magia”. Naprawdę warto. A gdyby było Wam mało, wydawnictwo Egmont we wrześniu wydaje także pierwszy tom nowej serii z kucykami, „Przyjaciółki na zawsze”. Jak widać zabawa trwa w najlepsze i mam nadzieję, że szybko się nie kończy.
Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/09/23/moj-kucyk-pony-przyjazn-to-magia-10-katie-cook-christina-rice-ted-anderson-andy-price-agnes-garbowska-brenda-hickey/
Mój Kucyk Pony - Przyjaźń to magia, tom 6 Amy Mebberson
7,6
KUCYKOWA SŁODYCZ NIE USTAJE
Całkiem niedawno na naszym rynku ukazał się kolejny, szósty już, tom przygód słodkich kucyków. „My Little Pony: Przyjaźń to magia” trzyma jednak poziom i powielając najlepsze schematy serii, dostarcza całe mnóstwo świetnej zabawy w towarzystwie przesympatycznych, kolorowych stworzonek, przy których nie sposób się nudzić.
Tym razem Applejack, Fluttershy i Rarity zjawiają się na Manehattanie, gdzie w Carneighie Hall odbywa się pokaz sztuczek magicznych w wykonaniu Trixie. Pozostają jednak ostrożne, bo grasuje tutaj znany złodziej błyskotek. Kiedy Trixie prezentuje, że bez dotykania, z zawiązanymi oczami, wisząc na płonącej linie nad kadzią z budyniem sprawi, iż zniknie diament, ten oczywiście znika, ale nie pojawia się tam, gdzie powinien. Coś poszło nie tak? A może wręcz przeciwnie? Kiedy zjawia się policja, słodkie kucyki trafiają w sam środek niesamowitych wydarzeń…
Jakby tego było mało na czytelników czeka także podróż w czasie, a nawet wielkie ratowanie Ponyvile w wykonaniu zwierzaczków jeszcze słodszych, niż same kucyki!
A więc jest słodko, jest uroczo, jest zabawnie i bardzo dynamicznie. W skrócie, jak zawsze. Ale czy jakikolwiek miłośnik „My Little Pony” chciałby czegokolwiek innego? Właśnie! Dlatego też zabawa jak zwykle jest przednia i ciesząca oko czytelników w każdym wieku. Wystarczy tylko mieć ochotę na takie cukierkowe klimaty i będzie się zachwyconym.
Duża w tym zasługa scenarzystów serii. Część tego albumu zrobił dobrze znany miłośnikom Kucyków Ted Anderson, część natomiast wyszła spod ręki nowego na tym pokładzie (choć dobrze znanego fanom komiksów) Jeremyego Whitleya, który pracował nad najróżniejszymi scenariuszami – od „Civil War II” Chosing Sides” po „Atomówki”. I wszystko to ze sobą współgra w naprawdę dobrym stylu.
Od strony graficznej także jest bardzo przyjemnie i także nie obyło się bez nowości, bo razem ze znanymi już autorkami do pracy zabrała się urodzona w Polsce, choć wychowana w Kanadzie Agnes Garbowska. Co warto nadmienić Agnes pracowała dotychczas nad takimi komiksami, jak „The Hellboy 100 Project”, „Fathom: Kiani” czy „Red Sonja”. Jednocześnie znaczna część jej bibliografii to propozycje dla dzieci (jak „Atomówki”),co pozwoliło jej dobrze wczuć się w klimaty „My Little Pony”. W konsekwencji rysunkowo także jest, jak być powinno – kolorowo, uroczo i słodko. I te trzy słowa najlepiej chyba oddają charakter serii (co wciąż zresztą podkreślam).
Dlatego też polecam ją Waszej uwadze. Bo jest miło, lekko i przyjemnie, a kucyki skutecznie potrafią poprawić humor. Jeśli więc macie w sobie coś z dziecka, sięgnijcie, bo warto.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/10/14/moj-kucyk-pony-przyjazn-to-magia-tom-6-amy-mebberson-ted-anderson-jeremy-whitley-agnes-garbowska-brenda-hickey/