Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anibal Rodriguez
1
6,7/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
61 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
JLA - Amerykańska Liga Sprawiedliwości: Tom 1 Grant Morrison
6,7
5/10 - PRZECIĘTNY
Pierwszy tom serii "JLA" to typowe dla końca lat dziewięćdziesiątych nieco tandetne superbohaterskie sci-fi, pełne technologicznych supergadżetów oraz pseudonaukowej nomenklatury. Scenarzysta Grant Morrison zdecydował się postawić na akcję i to na niej oparł fabułę tego komiksu, która toczy się w szybkim, ale jednostajnym tempie. Jedna rozwałka goni kolejną i tak non stop. Nie ma chwili oddechu, stopniowania tempa akcji i dozowania napięcia. Bohaterów widujemy jedynie w ich kostiumach, nie mając ani na chwilę dostępu do ich prywatnego życia, co mocno zubaża ten komiks. Widoczny jest podział na doświadczonych członków Ligi (m.in. Batman, Superman, Marsjański Łowca Ludzi) oraz tych nowszych, bardziej niepewnych swoich możliwości (Green Lantern, Green Arrow). Poziom tego albumu jest bardzo nierówny. O ile konfrontacje z Hiperklanem oraz Kluczem stoją na dobrym poziomie, to niestety reszta historii prezentuje się co najwyżej nijako.
Pod względem graficznym też nie ma się czym zachwycać, prace głównego rysownika serii Howarda Portera nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Moim zdaniem Oscar Jiménez, który zilustrował dwa zeszyty (epizod z Kluczem) jest warsztatowo dużo lepszym rysownikiem.
Ogólnie rzecz biorąc jest przeciętnie, bez błysku, momentami kiczowato. Superhero z lat dziewięćdziesiątych w pełnej krasie. Tylko dla największych fanów.
Fabuła: 5/10 (przeciętnie)
Ilustracje: 4/10 (nijaki)
Jakość wydania + bonusy: 7/10 (bardzo dobry)
Więcej szczegółów: https://comicbookbastard.blogspot.com/2019/01/amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla.html
JLA - Amerykańska Liga Sprawiedliwości: Tom 1 Grant Morrison
6,7
JLA vol.1 pozwoliło mi wrócić do lat 90tych, przypomnieć sobie czasy komiksów z kiosku i radości, która we mnie rosła gdy odbierałem najnowszy miesięcznik.
Grant Morrison dostał zadanie odbudowania pozycji Ligi Sprawiedliwości na komiksowej mapie i udało mu się to w pełni. Prezentuje nowe otwarcie grupy w klasycznym składzie (gwiazdorska 6 z New52 oraz niezawodny Marsjański Łowca, pojawia się też Green Arrow). Tom zawiera jedną dłuższą historię (przybycie Hiperklanu na Ziemię zajmuje 4 zeszyty) i kilka szybkich, dynamicznych historii. Bardzo dobrze dopasował się Howard Porter, może kreska nie oszałamia, ale idealnie dopełnia zwariowaną fabułę, zresztą bajeczna kolorystyka też ma spore znaczenie.
Komiks to typowa podróż w czasy dzieciństwa, nie arcydzieło ale solidna pozycja, a sposób wydania przez Egmont (ach ta lakierowana okładka),powoduje że samo trzymanie komiksu w rękach działa relaksacyjnie.