Kilka wątków wymagałoby rozwinięcia, ale są i takie w pełni satysfakcjonujące, jak wpadka z marihuaną, dość obszernie opisany konflikt z Ricardinho, czy historia białaczki. Czytało się szybko, bo fakty górują nad opiniami i ocenami. Pozytywne wrażenia raczej przeważają. Brakuje mi za to opisu metod pracy Rezende (jest tylko trening, trening, trening),spłycony jest wątek miłosny i mam niedosyt przez brak rozwinięcia wątku ojca, którego charakterem się brzydził.
Jedna z pierwszych biografii po które sięgnęłam i dzięki tej biografii zaczęła się moja miłość do tego gatunku książek :) W pierwszej chwili kiedy sięgałam po nią pomyślałam sobie,,Pewnie będzie idealizował swoją osobę i przedstawiał się w pięknych barwach'' Kiedy czytałam tą książkę zaskoczyła mnie niezmiernie ,oczywiście pozytywnie. Giba nie miał łatwej drogi na siatkarskie szczyty,przeżywał wzloty i upadki.Chorował na białaczkę,w karierze siatkarskiej wykryto u niego obecność marichuany.Myślał że to koniec ,ale podniósł się i walczył nie poddał się. Jest niekwestionowaną ikoną siatkówki nie tylko w swojej ojczystej Brazylii ,ale również na świecie. Uważam że ta książka powinna dostać się w ręce koneserów i kibiców siatkówki ,ale nie tylko.Polecam