Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stephen Downer
Źródło: http://comicvine.gamespot.com/stephen-downer/4040-57809/
1
7,1/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://downerillustration.com/
7,1/10średnia ocena książek autora
114 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sons of Anarchy (Synowie Anarchii): Tom 1
Cykl: Synowie Anarchii (tom 1)
7,1 z 85 ocen
154 czytelników 24 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Sons of Anarchy (Synowie Anarchii): Tom 1 Christopher Golden
7,1
Niesamowicie szybka i dynamiczna powieść graficzna dziejąca się między sezonami 4 i 5 serialu. Skupiamy uwagę na postaci Tigga Tragera, szalonego (znanego już fanom serialu) członka gangu Synów Anarchii. Jednak historia zawarta w kartach tego komiksu jest nowością. Razem z bohaterami pomagamy zbiec do innego stanu córce Kozika, która odkrywa coś czego nie miała wiedzieć. Przy okazji Tigg ma nawracające wizje na temat śmierci własnej córki, Dawn, z powodu której nie jest w stanie jeszcze pozbyć się żalu. Pochłonęłam ją w nieco ponad godzinę. Niesamowicie szybka, ciekawa i brutalna - jak na Sons of Anarchy przystoi.
Serdecznie polecam!
Sons of Anarchy (Synowie Anarchii): Tom 1 Christopher Golden
7,1
Pomysł na komiks, świetny. Rysunki też, chociaż jeżeli o komiksy to jestem dość zielona :) Niezmiernie się cieszę z jego powstania, zwłaszcza że więcej "Synów anarchii" na ekranie nie obejrzymy... Jedyne, czego mogę się uczepić to tłumaczenie, może niesłusznie, ale nadal mam w pamięci nieraz cierpkie i upstrzone łaciną podwórkową dialogi z serialu. A jestem pewna, że Chibs nigdy by nie powiedział, że broń trzeba gdzieś "skitrać", a Happy nie użyłby słowa "kurna". To po prostu do nich nie pasuje.