Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Matthias Nawrat
Źródło: rowohlt.de/
2
6,1/10
Pisze książki: literatura piękna
Ur. w 1979 r. w Opolu, jako dziesięciolatek przeprowadził się z rodziną do Bambergu. Studiował we Freiburgu i Heidelbergu biologię, później creative writing w Szwajcarskim Instytucie Literatury w Biel. Za debiutancką powieść „Wir zwei allein” (2012) otrzymał m. in. Nagrodę Promocyjną im. Adelberta von Chamisso, przyznawną pisarzom niemieckim obcego pochodzenia. Powieść „Unternehmer“ (2014),zebrała znakomite recenzje i została nominowana do nagrody Deutscher Bücherpreis; wyróżniono ją m. in. nagrodami Kelag-Preis i Bayern 2-Wortspiele-Preis. Mieszka w Berlinie.
6,1/10średnia ocena książek autora
92 przeczytało książki autora
277 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2016
Wszystkie śmierci dziadka Jurka
Matthias Nawrat
Patronat LC6,1 z 73 ocen
370 czytelników 17 opinii
2016
Powiązane treści
Aktualności
5
Aktualności
LubimyCzytać
8
Nagroda Angelus 2017 – ogłoszono półfinalistów
Varia
LubimyCzytać
88
Czytamy w weekend
Aktualności
Joanna Janowicz
7
Małe, średnie i duże ucieczki. Relacja z Big Book Festival
W miniony weekend w Warszawie odbywał się czwarty Duży Festiwal Czytania. Przez dwa dni miłośnicy książek spędzali czas w Pałacu Szustra i Parku Morskie Oko, czytając,...
Aktualności
LubimyCzytać
6
Już za tydzień Festiwal Książki Opole 2016
Festiwal Książki to pierwszy w Opolu i jedyny w Polsce festiwal, który promuje czytelnictwo poprzez muzykę. Na wydarzenie przyjadą m.in. Katarzyna Bonda, Mariusz Szczygieł, Szymon...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Powieść łotrzykowska na wysokim poziomie
Matthias Nawrat, urodzony w Opolu i żyjący w Niemczech pisarz ma na swoim koncie trzy, znakomicie przyjęte książki. Ostatnia, „Wszystkie śmierci dziadka Jurka”, nakładem...
Aktualności
LubimyCzytać
3
Patronaty tygodnia
Chyba wszyscy to czujemy: powoli zaczyna się lato. Ciepłe i rozleniwiające. Wydawnictwa serwują więc teraz porcję literatury wakacyjnej – lekkiej i pastelowej jak sorbet. Wśród...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Oczywiście Jacek Strzeliński nic nie zapłacił za karabinek, podziękował i wyszedł, a po chwili tylko echo dzwoneczka nad drzwiami świadczyło...
Oczywiście Jacek Strzeliński nic nie zapłacił za karabinek, podziękował i wyszedł, a po chwili tylko echo dzwoneczka nad drzwiami świadczyło o jego wizycie. Naturalnie był nieogolony, przyznaje tata. I tak, pod parką miał piżamę. Jego willa na wyspie Pasieka była przecież tuż za rogiem. A ludzie tacy jak Jacek Strzeliński prowadzili całkowicie inne życie niż zwyczajni ludzie, poza wszelkimi zasadami. Ludzie jak Jacek Strzeliński są bowiem w środku wolni.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszystkie śmierci dziadka Jurka Matthias Nawrat
6,1
Zapraszam -> blog-projektksiazka.blogspot.com
Przyznaję, mam problem z czytaniem książek historycznych, a szczególnie tych, których akcja dzieje się mniej więcej w okresie około wojennym. Ba, nawet kryminały z historią w tle omijam szerokim łukiem. Są pojedyncze wyjątki: Remigiusz Mróz (dwie pozycje),Ryszard Ćwirlej i Marek Krajewski (po jednej pozycji). Cóż, może to trauma ze szkoły, gdzie trzeba było wkuwać na pamięć daty wydarzeń, które w żaden sposób nie chciały mi się układać w ciąg przyczynowo-skutkowy? Pewnie gdybym trochę inaczej podeszła do nauki dzisiaj byłabym po kryminalistyce albo medycynie sądowej. Nie poddaję się jednak i sięgam po pozycje, które historię przedstawiają w trochę inny sposób.
“A zatem jesteśmy dziś zgodni co do tego, że im dalej w przeszłości leży Opole, na które chce się popatrzeć, oraz im większe są przesunięcia zarówno w geometrii ulic i placów, jak i w kolejności czasowej różnych zdarzeń, tym bardziej opowiadane historie zyskują na znaczeniu”.
Matthias Nawrat w wieku dziesięciu lat przeprowadził się z Opola do Niemiec. Tam skończył studia i zabrał się za pisanie książek. Z powodzeniem zresztą. Ma na swoim koncie Nagrodę Promocyjną im. Adelberta von Chamisso, przyznawaną pisarzom niemieckim obcego pochodzenia oraz Nagrodę Kelag-Preis i Bayern 2-Wortspiele-Preis.”Wszystkie śmierci dziadka Jurka” to trzecia powieść autora i pierwsza przetłumaczona na język polski.
“Tyle że w normalnym życiu, jak sugeruje już to słowo, człowiek żyje, a w Oświęcimiu był przez cały czas martwy, mimo iż był przekonany, że żyje. Wierzył, że żyje, był absolutnie pewny, mógł wręcz iść o zakład, że żyje”.
Wędrówkę śladami tytułowego dziadka Jurka zaczynamy od jego rzeczywistej śmierci i pogrzebu. Takie momenty sprawiają, że wracamy do przeszłości i zaczynamy snuć historie. Dziadek Jurek umierał wiele razy. Przeżył obóz koncentracyjny w Auschwitz, ukrywał się przed żołnierzami w okupowanej Warszawie. Następnie przeniósł się do Opola, gdzie po jakimś czasie zostaje dyrektorem domu towarowego. Jego barwna i czasami pełna niebezpieczeństw historia jest też próbą przedstawienia wydarzeń jakie miały miejsce w Opolu jak i również na świecie w okresie międzywojennym.
“Rzekomo wszystko poszarzało, tak twierdzą rodzice. Spojrzenia sąsiadów w oknach - szare. Apel na szkolnym dziedzińcu - szary. Kolejka do punktu sprzedaży drobiu w przejściu między blokami 24 i 26, kurczaki wiszące głowami w dół na hakach przy ścianie - szare. ale na pewno jest to lekka przesada”.
Dziadek Jurek to postać, która od razu wzbudza sympatię. Potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji, jest inteligentny i uczciwy. Marzy, aby jego idea równości wśród ludzi się spełniła. Mimo wielu przeciwności losu, dziadek Jurek podnosi się i walczy dalej.
Tragiczne wydarzenia okresu wojennego są opowiedziane w sposób absurdalny i humorystyczny. Matthias Nawrat bawi się słowami i z ironią godną Monty Pythona opisuje nam tamten świat. Autor raczy nas również ciekawymi anegdotami z historii miasta. Wybudowanie pierwszego domu towarowego, opisy legendarnych dla nas okresów zim, które paraliżowały miasto, gdy do sklepu syna dziadka Jurka zawitał alpinista Jacek Strzeliński lub gdy dziadek Jurek prowadził ośrodek wczasowy w Turawie. Matthias Nawrat opisuje nam również swoje wspomnienia, gdy jeszcze jako dziecko mieszkał w Opolu. Te dwie retrospekcje pozwalają nam również zobaczyć kontrast, jak zmieniło się życie, jego jakość i jak się rozwinęło na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
Ta pozycja nie jest łatwą lekturą. Niektóre alegorie są tak przewrotne, że trzeba się naprawdę wczytać, aby je wyłapać. Jest to trudny temat opowiedziany w humorystyczny sposób ale również zabawna i wzruszająca historia gdzie tragizm miesza się z komizmem.
Wszystkie śmierci dziadka Jurka Matthias Nawrat
6,1
Ksiazka ma zalety i wady. Moze sluzyc jako terapia dla tych ktorzy znaja te czasy w Polsce, oraz dla tych ktorzy rowniez znalezli sie na emigracji. Wydaje mi sie ze napisanie tej ksiazki bylo rowniez wazne dla samego autora, ktory przeciez w niemieckiej codziennosci nie ma sie z km podzielic swymi wspomnieniami. Zastanawiam sie jak odebrano te ksiazke w oryginale, po niemiecku w Niemczech. Mysle ze po niemiecku ksiazka dla tamtejszych czytelnikow jest bardziej tajemnicza, bardziej abstrakcyjna i fascynujaca, jak rowniez mniej zrozumiala. Nie wiem czy Niemcy potrafia sie wczuc we wschodnio europejski sarkazm. Podoba mi sie w ksiazce brak osadzania jej bohaterow, a raczej proba zrozumienia ich dzialan i czesto skomplikowanych cech charakteru. Pod koniec ksiazki autor zdobyl sie na naprawde mistrzowskie opisy sytuacji w czasach stanu wojennego. Natomiast ksiazka moze rowniez draznic swoim lekkim tonem i lekko mlodziezowym podejsciem do ludzkich tragedii. Moze dlatego ja wlasnie czytalem iz dosc regularnie mnie draznila,, wiec mialem niejako dialog z autorem. Pod koniec jednak mialem wrazenie ze ten lekcewazacy ton to wlasnie sposob w ktory autor delikatnie kryje swe wspolczucie a nawet swa goraca milosc dla bohaterow ksiazki. Styl pisarski tej powiesci jest dobry, ale tylko na jedna powiesc, ciekaw jestem wiec jakim jezykiem napisane sa inne ksiazki autora. Z pewnoscia jest to utalentowany mlody pisarz ktory bedzie dalej sie rozwijal.