Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Pernak
Znany jako: „Rolex”
3
7,8/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dziennik czasu zarazy
Tomasz Pernak, Marek Tomasz Chodorowski
8,3 z 4 ocen
14 czytelników 1 opinia
2020
Maskirowka smoleńska. Śledztwo blogerskie w sprawie tragedii 10-04
Tomasz Pernak
10,0 z 1 ocen
5 czytelników 0 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziennik czasu zarazy Tomasz Pernak
8,3
Świetny wstęp, który oddał obecny stan rzeczywistości społecznej. Książka była dobrą analizą, zwróceniem uwagi na istotne zdarzenia dla sytuacji międzynarodowej, a w konsekwencji również dla polskiej. Nie bez znaczenia były relacje amerykańsko-chińskie, chęć dominacji Chin na arenie międzynarodowej na wszelkich płaszczyznach, w tym głównie gospodarczej i politycznej. Najpierw zostały zestawione epidemiczne dane liczbowe, a potem związane z nimi poszukiwania wzajemnych powiązań i następnie co z tego wynikało. Znalazło się kalendarium koronawirusowe SARS-CoV-2 i choroby COVID-19 – w ujęciu globalnym. Autorzy skupili się na przyczynach i skutkach jakie wywołał nie tyle wirus, co sytuacja. Okazali się bardzo inteligentnymi i spostrzegawczymi analitykami. Bardziej podobał mi się styl pisania Marka Tomasza Chodorowskiego niż Tomasza Pernaka, a różnice łatwe były do wychwycenia z racji przypisanych fragmentów książki danemu współautorowi, a czasami był to ciekawy dialog pomiędzy nimi. Opierali się na badaniach naukowych, w tym medycznych, publikacjach i artykułach wybitnych naukowców – przytaczali interesujące cytaty. Autorzy postawili istotne pytanie: Pandemia wirusa, "strach i imaginacja" czy likwidacja gospodarki? Odpowiedź znalazła się; a szczególnie dużo informacji na ten temat przedstawiono w czwartym rozdziale.
Marek Chodorowski zastanawiał się: "Są drastyczne zdjęcia, widzimy manipulację emocjami, ale nie widzimy precyzyjnych, ściśle medycznych opisów w pismach naukowych. Dlaczego?"
Cytaty z artykułu Petera Hitchensa: "(...) widzę mało dowodów na pandemię wirusową, a o wiele więcej na pandemię paniki, jestem codziennym świadkiem powolnego duszenia małych biznesów, niedaleko których mieszkam i pracuję, oraz katastrofalnego upadku kwitnącej społeczności, a wszystkie te rzeczy w następstwie polityki rządu stworzonej na bazie strachu i spekulacji, nie na głosie rozsądku. (...) Wiele z tych zamykających się działalności może się więcej nie otworzyć. Czas stracony przez młodzież szkolną i studentów uniwersytetów na rzecz pustki po wykładach, które się nigdy nie odbyły, jest nie do odzyskania, podobnie jak miejsca pracy, które zostały zmiecione, nie odrodzą się, kiedy panika w końcu opadnie".
Cytat z artykułu Johna P. A. Ioannidisa, profesora medycyny oraz jednocześnie profesora epidemiologii i zdrowia publicznego zajmującego się również biomedycyną i statystyką: "Jeżeli to miałby być rzeczywisty poziom śmiertelności, to zamykanie na klucz całego globu z potencjalnie olbrzymimi socjalnymi i finansowymi konsekwencjami może okazać się skrajnie irracjonalne. Byłoby to podobne do ataku domowego kota na słonia. Sfrustrowany słoń, starając się uniknąć kocich ciosów, wykonuje przypadkowy skok, spada z klifu i ginie".
"Bóg jeden wie, w jakim świecie będziemy żyli. Wiemy natomiast tyle, że będziemy żyli w świecie ekonomicznego kryzysu i zadłużenia społeczeństw. Możemy podejrzewać, że obudzimy się ze snu kwarantanny w zupełnie innej strukturze geopolitycznej świata". "Sama epidemia SARS-CoV-2, jej przebieg i śmiertelne żniwo nie uzasadniają ekonomicznej i społecznej katastrofy, chyba że jest jedynie elementem szerszego planu wojny nowego wzoru". Czyżby to była próba ustanowienia nowego porządku świata? "Rządy w tej sprawie milczą, dlatego z interpretacją ich milczenia pojawił się spory problem. Milczą, bo niewiele mają do powiedzenia? Milczą, bo wolą skupić się na manipulacji, podczas gdy dialog ze społeczeństwem mało ich interesuje? Czy może milczą, ponieważ pewnych informacji ujawniać im nie wolno, uczestniczą bowiem w gigantycznej operacji, której nie ogarniają, ani celów jej nie znają, a milczą, bo takie otrzymali polecenie – mają milczeć, wykonywać sugestie płynące z góry i o nic nie pytać". Nakreśliła się taka oto wizja życia: "(...) strategię dobrowolnego, wieloletniego więzienia, patroli na każdym rogu oraz mnożących się aplikacji śledzących każdą i każdego, to być może takie społeczeństwo jakoś tam biologicznie przetrwa, ale w krótkim czasie przestanie być częścią Zachodu. Stanie się jedynie smutnym, orwellowskim więzieniem, zaprojektowanym dla nas – zwykłych obywateli – przez ekstremalnych dewiantów, bawiących się bardzo dużymi pieniędzmi".
Warto było wcześniej poznać lektury o problemach społecznych (przykładowo "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa) oraz utopijne (między innymi "Rok 1984" George'a Orwella),gdyż autorzy nawiązywali do nich – to dało mi przyjemniejszy odbiór treści, pełniejsze zrozumienie zastosowanych znaczeń.
Znalazłem rażące niedopatrzenia autorskie i edytorskie: błędy-literówki, brak znaków interpunkcyjnych i zamknięć niektórych cytatów, niekonsekwencja w nazwach. Te uwagi umieściłem na końcu, żeby nie psuć napiętego klimatu odbioru tej opinii. Książka była bardzo godna uwagi.