Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Marzyciel zachęcił mnie ciekawym opisem i mnóstwem dobrej jakości zdjęć. Książkę wydano w ładnej oprawie, ale co z tym co najważniejsze, czyli treścią? Cóż, nie przeleciałem przez nią, ale też nie wlokłem się mozolnie. Pomiędzy innymi lekturami fajnie było poznać barwne życie Jarosława. Gdy tak czytałem jego historie o prawdziwych mężczyznach, twardzielach, o jego wyśmienitej tężyźnie, odwadze i decyzyjności rodem z pola bitwy, naszła mnie myśl, że chyba trochę koloryzuje. Gdyby autor przejawiał nieco skromności, powiedziałbym, że jest to książka, którą powinien przeczytać każdy! Niestety, nieco za dużo stawiania siebie na piedestale. Niemniej jednak, książkę polecam. W życiu nie interesowałem się ani Dakkarem, ani żeglarstwem, a jednak podobało mi się. Takie życie jak autora, to jest życie, to jest przygoda! Można jedynie pomarzyć ;)