Z wykształcenia filolog, literaturoznawca, z zawodu specjalistka ds. promocji książek, z serca właścicielka slavicbook.pl – bloga o książkach z motywami słowiańskich wierzeń. Uzależniona od kawy i baśni. Podejrzana o bycie miejską zmorą. Niejednokrotnie przyłapana na zachęcaniu do czytania. Ostatni raz widziana przy poszukiwaniu kwiatu paproci.https://aniversum.pl/czerwona_basn/?v=9b7d173b068d
Pokochałam Slavic Book-a i Wiktorię i zawdzięczam jej wiele wspaniałych książek na mojej liście przeczytanych i tych, które wciąż czekają na pożarcie. Nic dziwnego więc, że musiałam sięgnąć również po Tę.
I nie zawiodłam się. Wciągająca opowieść, w której przeplata się to co znane z babcinych opowieści z czymś zupełnie nowym i magicznym kryjący się tuż za kolejnym zakrętem niby wydeptanej już w lesie ścieżki. Są cudowne opisy lasu, które przenoszą do wspomnień z dzieciństwa, są momenty, w których cokolwiek byś nie jadł staje w gardle i są momenty, które same w sobie chwytają za to samo gardło. Jest też moment, który okrutnie łapie za serce. Jest to piękna baśń, która jak na prawdziwą baśń przystało niesie ważną życiową lekcję. Wspaniała!
Wiktoria Korzeniewska to blogerka, prowadząca stronę slavicbook.pl o książkach z motywami słowiańskich wierzeń. Wiktoria jest również autorką książki pt. "Czerwona baśń", oparta na motywach baśni "Czerwony kapturek".
W pewnej wiosce raz do roku mieszkańcy wybierają jedną dziewczynkę i wysyłają ją do lasu, tam gdzie mieszka Ta. Kosztem dzieci dorośli kupują sobie spokój. W książce tej mamy do czynienia z wieloma motywami słowiańskimi oraz pojawiają się znane z mitologii słowiańskiej postacie.
Jest to bardzo króciutka książka, która ma 150 stron. Na przeczytanie ich potrzebowałem czterech dni i czterech posiedzeń. Wynik taki plasuje książkę tę na 130 miejscu wśród 206 książek Przeczytanych Na Tronie. Rzecz jasna zdecydowanie polecam.
https://www.instagram.com/czytamnatronie
https://www.facebook.com/czytamnatronie