Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać420
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Marzec-Remiszewski,
1
6,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Smokopolitan (1/2015)
Andrzej Pilipiuk, Michał Marzec-Remiszewski
6,9 z 22 ocen
36 czytelników 5 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Smokopolitan (1/2015) Andrzej Pilipiuk
6,9
Smokopolitan nr 1.
„Szkolne wspominki” Pilipiuka to całkiem miłe, ale niestety już mi znane opowiadanie o Jakubie. Tekst nie jest niczym innym jak kolejnym tekstem o Wędrowyczu.
„Protea 1,0” Maciejewskiego byłaby nawet ciekawa. Cała historia przekazywana w mejlach, sztuczna inteligencja, outsider. Niestety opowiadanie jest za krótkie na dobrą fabułę, a sam finał jest kotu z gardła wyciągnięty.
„Bajka o Pogrzebie” Jakubowskiej ma ciekawy klimat, ale znowu jest jedynie paru stronicowym shortem.
Michał Marzec-Remiszewski i jego „Zmartłych stałem jako android” jest najlepsze z numeru. Nawet ciekawe, ale niestety napisane dziwnie chaotycznie.
„„Wszystkiemu winne są gady” Urbaniuka jest dość fajnym żartem.
Małe problemy wielkich bohaterów Przemysław Karbowski
6,6
Kilka słów o Prawdziwym Bohaterstwie
Prawdziwy Bohater (taki pisany przez wielkie B) nie ma lekkiego życia. Zabijanie smoków (żeby tylko ich),ożenek z piękną księżniczką („piękna” nie zawsze idzie w parze z „mądra”),a potem jeszcze to nieszczęsne „żyli długo i szczęśliwie”… Kto by zniósł tyle słodyczy i na dodatek pomyślne zakończenie?
Bohaterowie (tym razem przez małe b) antologii Małe problemy wielkich bohaterów muszą borykać się nie tylko ze wszelkiej maści bestiami (smok to często najmniejsza z przeszkód stojących na drodze do chwały) i intrygami (wszak życie Bohatera jest proste jak konstrukcja cepa – zabić, przeżyć i odebrać nagrodę),ale także z codziennym życiem. A to, jak powszechnie wiadomo, może zaatakować znienacka i mocno kopnąć w nieosłoniętą rzyć.
Między słowami
Zbiór opowiadań zawiera piętnaście tekstów wyłonionych w konkursie literackim zorganizowanym przez wydawnictwo Craiis. We wstępie możemy przeczytać, że nadesłano ponad dwieście prac, a jury nie miało łatwego zadania z wyborem tych kilkunastu. W antologii znalazły się zarówno teksty nagrodzone, jak i wyróżnione, i choć jest ich niewiele, to w rezultacie powstała dość okazała księga – antologia zajmuje niemal siedemset stron!
Każde opowiadanie zostało zilustrowane przez Lidię Tyczyńską. Piękna, prosta, oddającą klimat danej opowieści grafika przywodzi na myśl ilustracje znane z pierwszych drukowanych ksiąg.
Jedynym minusem tego wydania jest miękka obwoluta. Książka o takich gabarytach powinna zostać oprawiona w twardą okładkę – gruby papier i piękne grafiki aż się proszą o podobną oprawę.
Odważni debiutanci
W Małych problemach wielkich bohaterów czytelnik odnajdzie teksty o różnorodnej tematyce. Bohaterowie (ci przez wielkie B) rozstrzygają ogromne dylematy, a do tego na każdym kroku poddawani zostają straszliwym próbom. Arnulf musi stawić czoła konsekwencjom swoich czynów (Arnulf ma kłopoty pióra Przemysława Karbowskiego),budzący respekt Verkund – niemający pojęcia o wychowywaniu dzieci, ale doskonale radzący sobie z mieczem – ma zaopiekować się królewskim synem (Chłopiec i kruk autorstwa Pawła Kaźmierczyka),a pewna śledcza zostaje poproszona o wyleczenie niedającej mleka krowy, co okazuje się tylko wstępem do większych kłopotów (Kociaczek Joanny Baster). Nieco konserwatywny Medard musi poradzić sobie z towarzystwem wojowniczki (Oko króla pająka Malwiny Szulińskiej),król krasnoludów skrywa pewien wstydliwy problem (Niedźwiedziobrody Piotra Macewicza),a bohaterka tekstu Anny Marii Dziełak ma za zadanie odnaleźć przyczynę ubywania trunku z piwnicy możnego kupca (Znikające wino).
Opowiadania utrzymano w różnych konwencjach, dzięki czemu z każdym kolejnym tekstem lektura zaskakuje i nie nuży. Jesień w rozstajach Michała Sobkowiaka to poważna i nostalgiczna opowieść o przemijaniu i starości. Podobną historię skrywa opowieść Człowiek, który chciał odzyskać młodość Michała Marca-Remiszewskiego. Z kolei Hydroteska Szymona Janika jest typową groteską skrzącą się absurdalnym humorem. Poważna z pozoru opowieść Sylwii Kępy Problematyczny opiekun zaskakuje zakończeniem, które całkowicie zmienia wydźwięk historii. W Chwale bohaterom Lidia Tyczyńska przewrotnie traktuje wszelkie "Kopciuszkopodobne” baśnie i opowieści, a Monika Doniec w Lupus homini homo wykorzystuje piękno po to, by pokazać, że pod cudowną fasadą często skrywa się zło. Natomiast tekst Kacpra Kotulaka o Rolfie Barbarzyńcy (Grobowiec Boga-Węża) to swoisty hołd oddany prozie Roberta E. Howarda i postaci Conana.
Zwycięskie opowiadania: Smokobójca Bożeny Tomaszek oraz W starorzeczu smutki utopione Piotra Jedlińskiego to teksty z pozoru humorystyczne, jednak skrywające drugie dno i głębsze przesłanie.
Ciąg dalszy znajdziecie na stronie: http://geek-woman.blogspot.com/2015/02/mae-problemy-wielkich-bohaterow.html