Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Wendzikowska
Źródło: http://www.old.blogstar.pl/attachments/Image/anna_wendzikowska_4.jpg?template=generic
3
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, film, kino, telewizja
Urodzona: 07.09.1981
polska aktorka, dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Korespondentka programu Dzień Dobry TVN.
6,8/10średnia ocena książek autora
118 przeczytało książki autora
96 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ku szczęściu. Moja droga do spełnienia i wewnętrznego spokoju
Anna Wendzikowska
7,9 z 18 ocen
54 czytelników 8 opinii
2023
Pytania o Hollywood czyli gwiazdy bez tajemnic
Anna Wendzikowska
5,5 z 71 ocen
149 czytelników 16 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Pytania o Hollywood czyli gwiazdy bez tajemnic Anna Wendzikowska
5,5
Ze wszystkich tvcelebrytek wydających książki Anna Wędzikowska wydawała się do tego najbardziej uprawniona. Jej „PytaANIA o Hollywood” są przecież opisem dziennikarskiej pracy. Nieważne, że jej rozmowy trwają najwyżej pięć minut i raczej prawdy objawionej w nich nie otrzymamy. Jednakże Pani Ania myśli chyba trochę inaczej. Do swych (często naprawdę błahych) rozmów przypisuje niewiadomo jak wielkie wartości. W pewnej chwili wręcz wyznaje, że „z każdej rozmowy wychodzi bogatsza o doświadczenia swoich rozmówców i wyciąga z nich lekcję dla siebie”. Serio? To ja chyba inne wywiady widziałem. Nie będę się pastwił nad masą błędów językowych, literówkach i licznych błędach faktograficznych („Annie Hall” powstała w 1996 roku!?). Irytuje płytkość z jaką Pani Ania opisuje swoich rozmówców. Jennifer Aniston nie chce mówić o życiu prywatnym = nudna. Do tego każdy wywiad to w połowie płytki opis rozmówcy wyglądający jak notka z wikipedii. Na plus pierwsze strony i opis pracy od kuchni. Na tych 50 stronach mogła Pani poprzestać. Być może oceniam bardzo płytko Pani pracę, ale spędziłem z Panią w tej książce kilka godzin. Pani uznała Justina Timerlakea za człowieka bez osobowości po pięciu minutach rozmowy.
Pytania o Hollywood czyli gwiazdy bez tajemnic Anna Wendzikowska
5,5
Dwa pytania do czytelnika, tak jak podczas wywiadu: czy warto przeczytać tę książkę? oraz czy jest sens posiadać ją na własność?
Na pierwsze pytanie mogę odpowiedzieć, że fan kina się raczej nie zawiedzie. Pełno tu ciekawostek, nieznanych informacji opisanych prostym i przystępnym językiem. Anna Wendzikowska zaserwowała nam coś czego na próżno by szukać na polskim rynku - skondensowane, osobiste wrażenia ze spotkań z wielkimi gwiazdami kina. Chyba nikt w tym kraju nie może się czymś takim poszczycić. Praca marzeń dla wielu, tym bardziej nie rozumiem tego licznego narzekania autorki. Oj lubi sobie Ania pomarudzić. Z pewnością liczne podróże mogą męczyć, ale come on! Plusów jest zdecydowanie więcej niż minusów. W kółko tylko wałkowała jak to spędza życie w samolocie. Zresztą generalnie ma ona tendencję do powtarzania się. Wielokrotnie w tej pozycji przeczytamy m.in., że Christina Aguliera jest przesadnie wytapetowana, Russell Brand powiedział jej po polsku, iż jest piękna, a Matt Damon wcale nie wraca na studia. Przy tak wielkim doświadczeniu związanym z junketami i przy tylu "przepytanych" gwiazdach zupełnie nie pojmuję tego opisywania w koło Macieju. Z ważywszy na fakt, że zupełnie pominęła tyle świetnych osób, jak np. Mila Kunis, Charlize Theron, albo James Cameron. Szkoda, lecz ci którzy już trafili do "Pytań o Hollywood..." przedstawieni są porządnie (może z wyjątkiem Nicole Kidman i Sigourney Weaver, które dziwnym zbiegiem okoliczności mają uczulenie na truskawki, nurkują z rekinami... trochę to zbyt osobliwe, by mogło być prawdą),a lista nazwisk może zaimponować: Robert DeNiro, Leonardo DiCaprio, Susan Sarandon, Brad Pitt, Robin Williams, Angelina Jolie, Julia Roberts, Roman Polański, Martin Scorsese itp. Miło, że Wendzikowska pochwaliła się swoimi szczerymi odczuciami, dzięki czemu czytając tę książkę, dowiadujemy się że Timberlake to nudziarz, a Scarlett Johansson słodka idiotka. Widać poprawność zawodową w jej wypowiedziach, ale czasem nie szczędzi słów krytyki i opisuje swoje odczucia takimi jakie są. Na plus. Przytacza nawet fragmenty kilku dialogów, które ją nieco kompromitują, lecz mam wrażenie, że z powodów luk wiedzy lub rozumowaniu, nie widzi tego. Oto dwie z nich:
"AW: Byłeś kiedyś w Polsce? Daniel Craig: W Breslau. AW: Nie ma takiego miasta w Polsce (myślę - zabić?)" - wypadło by uzupełnić braki, bo po wpadce z Sigounrey Weaver, po raz kolejny Ania udowodniła, że wiele o swoim kraju nie wie. Breslau to przecież Wrocław po niemiecku. Na marginesie podobno uczyła się niemieckiego...;
"Robert Downey Jr: Fajne wdzianko. Jak się nazywa ten kolor? AW: Miętowy. RDJ: To kolor moich ulubionych lodów. AW: Pistacjowych? RDJ: Nie, miętowych.".
Z minusów dorzucę jeszcze niechlujstwo. Oprawa graficzna jest piękna, mnie zachwyciła, lecz te literówki... Na 5 zdań w 3 będą błędy (literówki, powtórzenia, przekręcone słowa). I jeszcze nieszczęsna Octavia Spencer, która stała się Oprahą Winfrey. Książkę robiono na biegu, co można wyczuć i skalkulować, bowiem autorka dodała notkę przy Robinie Williamsie jakoby opisywała spotkanie z nim na kilka dni przed śmiercią (tj. sierpień 2014),a pozycję opublikowano w październiku 2014.
Zostało nam jeszcze drugie pytanie - czy warto kupić "Pytania..."? Nie, to nie jest coś do czego będzie się wracało. Zaliczam je do tych "na raz". Chyba że ktoś planuje nauczyć się na pamięć przytoczonych ciekawostek o gwiazdach.
Gdyby nie to niechlujstwo językowe była by to bardzo fajna gratka dla fanów kina, a tak jest tylko dobra. Mnie się ona podobała, bo przybliżyła mi tematykę gwiazd i to z pierwszej ręki. Wywiad wywiadem, ale od zawsze publiczność zastanawia się jacy są ludzie znani nam z wielkiego ekranu. Pamiętam jak kiedyś Olivier Janiak skomentował, iż Sarah Jessica Parker jest gburowata, ale gdy włącza się kamera zmienia się nie do poznania i zaczyna się magia. Ponadto, mamy tu jeszcze kilka stron z dziennika Ani, czyli jak wygląda jej praca oraz "informacje podstawowe" tj. rodzaje festiwalów i nagród etc. Czekam na drugą część. Może w kolejnej będą kwestie, które mnie nurtują, a są prozaiczne jak np. ulubione kolory gwiazd, potrawy, zabawki z dzieciństwa. Nie lubię skakać po Internecie. Chciałabym mieć to wszystko w jednym miejscu.