Zbiór dość zróżnicowanych opowiadań o tematyce kryminalnej, dzięki temu każdy znajdzie perełkę dla siebie, a zyski wspomogą potrzebujących.
Początek mnie ciut zniechęcił, bo nie przepadam za retro, czy to z międzywojnia, czy czasów PRL.
Dla mnie zabawa się zaczęła z szóstym opowiadaniem, autorstwa Gai Grzegorzewskiej, a dalej było tylko lepiej. Może poza Rudnicką, którą zazwyczaj lubię ;)
Chmielarz - to absolutny majstersztyk!
Warto, bo primo - pozna się więcej rzeczy ulubionego autora lub odkryje nowego faworyta, secundo - można wspomóc szlachetny cel :)
Całkiem fajny zbiór opowiadań. Ale jak to bywa, niektóre opowiadania były lepsze, niektóre gorsze. Według mnie historia Wojciecha Chmielarza była świetna! Oprócz tego podobały mi się jeszcze opowiadania Piotra Bojarskiego, Michała Larka, Gai Grzegorzewskiej i Joanny Opiat-Bojarskiej. Warto przeczytać, chociażby po ty by zapoznać się ze stylem pisania autorów. A i pieniążki ze sprzedaży książki przeznaczone są dla Domu Autysty.