Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marta Michalska
2
5,7/10
Pisze książki: popularnonaukowa, poezja
Urodzona: 1978 (data przybliżona)
Urodziła się w Warszawie w 1978 roku. Z zawodu plastyk (dyplom z malarstwa),absolwentka Historii Sztuki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Członkini Polskiego Stowarzyszenia Sztuki Orientu. Prelegentka konferencji naukowej PSSO poświęconej sztuce Japonii. Współpracowała z magazynem "Antyki" w zakresie publikacji dotyczących sztuki Wschodu. Na co dzień, pracując w domu aukcyjnym, zajmuje się marketingiem dzieł sztuki.
5,7/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wierzenia, legenda, mit - symbolika japońskich netsuke
Marta Michalska
3,0 z 1 ocen
13 czytelników 1 opinia
2008
Najnowsze opinie o książkach autora
Wierzenia, legenda, mit - symbolika japońskich netsuke Marta Michalska
3,0
Banał i rzecz niewarta uwagi. Netsuke to miniaturowe - naprawdę miniaturowe, średnia wielkość to 3 centymetry - "breloczki" tudzież guzy ozdobne zawieszane przy inro, pudełeczkach noszonych na ogół przez Japończyków płci męskiej jako podręczny schowek na medykamenty lub inne drobiazgi.
Inro potrafią być małymi dziełami sztuki, których artyzm zapiera dech w piersi - i netsuke również, ale jakby no... trochę rzadziej, nie tylko z powodu niewielkich rozmiarów, a tym samym mniejszego "pola do popisu".
Sam temat jest więc umiarkowanie ciekawy - praca, która brzmi zresztą na dość parszywy licencjat, to opis artefaktów ze zbioru netsuke muzeum Manggha. Rozumiem, że brak takiej publikacji był pewnego rodzaju luką w literaturze polskiej, tylko zastanawiam się, po co ją wypełniać, albo po co wypełniać ją tak słabo.
Opracowanie składa się zatem z historii netsuke, ich typologii, wykonaniu i najczęściej pojawiających się motywów miniaturowych rzeźb. Problem w tym, że pracę napisał historyk sztuki - fakt, specjalizujący się w Oriencie, ale nie konkretnie w Japonii - i nie-japonista, co niestety widać. Nawet przy mojej liście lektur miałam pewne kłopoty, żeby zaskoczyć, o jakich nawiązaniach, mitach, legendach, bajkach czy spektaklach pisze autorka - a są to rzeczy "kanoniczne", nie znane garstce pasjonatów tytuły bez polskich wersji językowych.
Pomysł na podział treści może i miał sens, ale wykonanie znowu poległo: w rozdziale drugim mamy "zajawkę" źródeł inspiracji i symboli wykorzystywanych w tworzeniu netsuke, która kompletnie nic nie wnosi, bo nie operuje przykładami. Czemu? Bo przykłady są w rozdziale trzecim - kto szuka np. informacji o wizerunkach świętych mędrców i ascetów, ma pecha, bo musi kartkować ten cud wydawniczy i na własny rachunek "odsiewać" sobie powtarzające się informacje.
Ni wiem, po co i dlaczego ten cud powstał. Wiem, że nie było warto.