Czytamy w weekend
To ostatni weekend stycznia. W naszym biurze panuje wielkie poruszenie - wszak już w środę rusza Plebiscyt na Książkę Roku 2016! Wszyscy chodzą podekscytowani i - paradoksalnie - nie mają za dużo czasu na czytanie książek - trzeba wszystko dopiąć na ostatni guzik. Ale kilka osób z redakcji zdecydowało się odpocząć od przedplebiscytowej gorączki, czytając.
Na moim kindle’u, na szafce nocnej, na biurku – wszędzie w moim domu piętrzą się książki przeczytane w połowie i świeżo rozpoczęte. Od świąt nie jestem w stanie dokończyć żadnej książki. Z dnia na dzień powtarzam sobie, że właśnie dziś zacznę je w końcu doczytywać, po czym nadchodzi wieczór, a ja bezmyślnie włączam Netflixa i oddaję swój umysł we władanie kolejnego lepszego lub gorszego serialu.
Dość tego! W najbliższy weekend wyjeżdżam do rodziców (gdzie nie ma Netflixa) i zamiast laptopa pakuję książki. Starczy już tego książkowego nieróbstwa.
Pierwszym tytułem, za który się wezmę, będzie Zasłuchany mózg. Czy może być lepsza osoba do wytłumaczenia tajników muzyki niż muzyk rockowy, producent muzyczny i neurobiolog w jednym? Mam za sobą pierwszy rozdział książki, tłumaczący podstawy – te wszystkie decybele, herce, oktawy, skale minorowe etc. I jestem zachwycona! Levitin pisze bardzo przystępnie, potrafi wspaniale zobrazować każde zagadnienie. W książce brakuje mi tylko czasami przycisku „Play”, by odsłuchać utwór, o którym autor wspomina, a którego nie kojarzę i nie potrafię zanucić w myślach. Na szczęście jest YouTube na telefonie komórkowym ;) Wszystkim tym, którzy zamierzają książkę przeczytać, polecam również aplikacje mobilne, np. do audiometrii tonalnej (badania słuchu), do badania głośności czy prosty oscyloskop. Z jednej strony to świetna zabawa, a z drugiej takiemu zupełnemu laikowi jak ja łatwiej jest zrozumieć pewne zagadnienia poruszane w książce.
Mam podobny problem co Agnieszka. Czytam zbyt wiele książek na raz - części z nich nawet nie mam na półce Teraz czytam. Przy łóżku leży kilka, pod łóżkiem następne, na czytniku kolejne pozaczynane. I co ja robię? Na weekend biorę książkę, która wczoraj do mnie przyszła i którą już czytałam wcześniej - w procesie tworzenia. Do trzech razy śmierć to nowy tytuł Alka Rogozińskiego, który zaczyna serię o Róży Krull. Akcja dzieje się podczas zjazdu pisarek tzw. literatury kobiecej. Nagle zaczynają ginąć kolejne autorki i wszyscy są podejrzani. Dobrze się bawiłam czytając to w wersji przed ostateczną redakcją, więc z chęcią zobaczę, jak redaktor prowadzący zareagował na pewne sceny i czy kazał je złagodzić i usunąć, czy nie... A to, że w powieści pojawia się NPC, czyli Największy Portal Czytelniczy, w której pracuje pewna Ania, to zupełny zbieg okoliczności.
Dygot jakiś czas temu pożyczyła mi przyjaciółka. Długo leżał obok mojego łóżka, na stosie „do przeczytania” i w końcu w ten weekend postanowiłam zacząć go czytać.
Powieść zaczyna się w 1938, a kończy w 2005 roku. Na przestrzeni tych lat autor snuje opowieść o dwóch rodzinach – Łabendowiczów i Geldów. Przeplata je ze zmianami społecznymi, istotnymi wydarzeniami zachodzącymi w Polsce i na świecie. Ojcowie obu rodzin są naznaczeni przekleństwem, które ciągnie się za nimi i odbija piętno na ich losach. Mimo starań nie potrafią żyć na przekór temu, co im zostało przeznaczone. Język Małeckiego jest metaforyczny, poetycki, ale i subtelny nawet wtedy, kiedy pisze o niegodziwościach, które spotykają jego bohaterów. To książka o odmienności, o demonach, które targają ludzkim losem, o chęci zmiany, ale i o niemożności jej dokonania.
Człowiek jest jak maszyna: masz tam jakieś sobie rzeczy, które na Ciebie wpływają i zachowujesz się tak, jak ci z nich wyjdzie. A to znaczy, że nie ma wolnej woli. A przecież niby wolną wolę mamy od Boga. Więc jak jej nie mamy, to znaczy, że Boga też nie ma.
A Wy co czytacie w weekend?
komentarze [164]
"Rzeka tajemnic" świetna. Całą noc mi zabrała; nie zmrużyłem oka do ostatniej strony. Najlepsza w oryginale.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bezsenność
i mam nadzieję, że do końca weekendu ją zakończę. :)
polecam http://lubimyczytac.pl/ksiazka/306966/i-obiecuje-ci-milosc
Zacząłem jeszcze czytać w weekend :
Teatr Wskrzeszonych
Pewnie skończę w tygodniu :).
U Ciebie też straszzzznie sie będzie dziać. Gdzie nie spojrzeć to same mordy i tym podobne:P
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWłaśnie kończę Krwawa kampania i zastanawiam się, czy to już ten czas by odważnie - choć nie bez obaw - w końcu zrobić Krok w XXI wiek. W najbliższą sobotę wyjeżdżam na 10 dni naładować akumulatory w karaibskich okolicznościach przyrody i Kuzyn wcisnął mi w łapy Kindla podpierając stwierdzeniem "Weź chłopie się nie kompromituj,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMamy trzymać kciuki żebyś sprzętu z rąk nie wypuścił podczas czytania? bo jeśli straszzzzna fabuła to i emocje duuuże;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postStraszzzzna fabuła w pejoratywnym znaczeniu może jedynie doprowadzić do w pełni kontrolowanego lotu czytnika 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA nieee. Miałam na myśli strszzzznie wciągającą, emocjonalnie pochłaniającą i oczywiście krwistą akcję. W końcu Baldacci jest od sensacji to miejmy nadzieję,ze sie spisze:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardziej liczę na to, że czytnik spełni swoje zadanie :), ale już po kilku dniach mogę powiedzieć , że "daje radę".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŻegnam się z arabskimi klimatami Baśnie arabskie oraz Księżyc zza nikabu. Polska muzułmanka w Egipcie Za to dalej aranżuje się wnętrzarsko Aranżacje wnętrz i nadgryzłam już sporo Kilka dni lata
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Właśnie zaczynam Rok, który wszystko zmienił
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postnadrabiam zaległości w młodzieżówkach i czytam Miasto kości
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUdało mi się skończyć przecudowne Rywalki a teraz postaram się zacząć Calder. Narodziny odwagi
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post