Polowanie

Okładka książki Polowanie Hubert Hender
Okładka książki Polowanie
Hubert Hender Wydawnictwo: Bukowy Las Cykl: Filip Krauze i Igor Fijałkowski (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Filip Krauze i Igor Fijałkowski (tom 4)
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2024-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-15
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380745667
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
268
266

Na półkach: , , ,

NA MOJĄ I TWOJĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ

W połowie maja premierę miała nowa powieść Huberta Hendera. „Polowanie” to czwarty tom cyklu, którego bohaterami są dwaj niezłomni policjanci Filip Krauze i Igor Fijałkowski. Pisarz kolejny raz zabiera nas do Kłodzka – miasta, które pod pozorem spokoju skrywa głębię zła. Długo przyszło czekać czytelnikom na tę książkę, a poprzeczka postawiona była wysoko. Jak wypada „Polowanie” na tle pozostałych części serii?

Aspirant Igor Fijałkowski wybudza się ze śpiączki będącej efektem dramatycznych wydarzeń sprzed kilku dni. Nikt nie wie co stało się z jego przyjacielem Filipem. Przełożeni milczą, a bezradna rodzina przeżywa chwile grozy. Świat wydaje się być przewróconym do góry nogami. Tymczasem w Kłodzku zostaje odnalezione brutalnie okaleczone ciało młodej kobiety. Ciemne chmury ponownie ściągają nad miasto. Na wolności pozostaje niezwykle niebezpieczny i pozbawiony skrupułów człowiek. Czy Igorowi uda się odnaleźć przyjaciela i powstrzymać rosnące w siłę zło? Jak wiele blizn oszpecić musi ciało, by dusza zaznała spokoju?

Hubert Hender niestrudzenie robi swoje. Konsekwentnie pisze serię, która mocno wyróżnia się na tle kryminalnych historii, które zalewają nas zewsząd. Seria Hendera jest mocno osadzona w lokalnych realiach. Cechuje się autentyzmem i uderza czytelnika dużą przenikliwością opisywanych zdarzeń. Autor potrafi tworzyć klimat, który jest duszny, wręcz przytłaczający, a dzięki temu tak bardzo realistyczny. To, co dzieje się w Kłodzku, dziać może się wszędzie. Jednakże ważne jest miejsce osadzenia akcji. Rejon Kotliny Kłodzkiej to miejsca znane z turystycznych folderów. Uderzające pięknem i surowością natury. To perfekcyjna scena zbrodni. Bardzo cenię prozę Hendera i czekałam na czwartą odsłonę serii. Po lekturze „Potwora” miałam jednak pewne obawy. Autor wykreował tak mistrzowską intrygę, napisał tak przejmująco bolesną historię, że bałam się, że nie uda się utrzymać tego poziomu. Moje obawy były zupełnie bezpodstawne. „Polowanie” nie dość, że trzyma poziom, to jest nawet powieścią lepszą od „Potwora”. Niesamowite. Widoczny jest ciągły rozwój pisarski Hendera. Potrzeba badania, analizowania, drążenia. Dogłębnie opisane realia półświatka, funcjonowania mafii i realia gangsterskich układów i porachunków. Henderowi udało się przeniknąć do warstw, które pozostają w ukryciu. Obnażyć je i fenomenalnie sportretować. Mocna powieść, która stanowi pewną analizę funkcjonowania machiny terroru. Napisana na bardzo wysokim poziomie. Brutalna, krwista, taka, która uderza nas w twarz.

Policyjny duet Fijałkowski – Krauze znowu w natarciu. Są zmęczeni, osłabieni, ale ciągle żądni walki. Walki z tym, co dekonstruuje społeczeństwo, kaleczy je i niszczy. Gotowi są udać się do samego jądra ciemności, by wymierzyć sprawiedliwość. A sprawiedliwość rozmaite ma twarze. Czasami boleśnie pokiereszowane. Są twardzi, są sfrustrowai, są źli. Ta walka, którą prowadzą, swoista krucjata przeciwko baronom przemocy, stanowi kwintesencję tego, czym powinna być powieść kryminalna : gesta atmosfera, potężna dawka adrenaliny i duża doza brutalności. Hender nie daje czytelnikowi odetchnąć. Akcja „Polowania” toczy się bardzo szybko, poszczególne wątki i tropy łączą się ze sobą czasami w sposób bardzo zaskakujący. Autor świetnie operuje językiem. Bardzo dobre dialogi, dynamiczne prowadzenie narracji, udane kreacje bohaterów. Soczysty kryminał, gdzie nic nie jest pewne, a ci, którzy byli przyjaciółmi okazać się mogą największymi wrogami. Hubert Hender pisze o ludziach. Opisuje ich takimi jakimi są naprawdę. Tu nie ma jednoznacznych postaci. Każda jest wielowymiarowa, każda ma swoje sekrety i swoją przeszłość. Prawdziwą siłą „Polowania” jest właśnie to jak bardzo ta historia mogłaby być prawdziwa.

Z seriami bywa różnie. Są takie, które można czytać wybiórczo i dowolnie wybierając kolejność tomów. Cykl kłodzki Hendera warto czytać od samego początku. To doskonała okazja, by spostrzec ewolucję jaką przechodzą jego bohaterowie. O ile jeszcze nic się nie stanie jeśli do tomu trzeciego tej chronologii nie zachowamy, to od „Potwora” jest już ona kluczowa. „Polowanie” stanowi bezpośrednią kontynuację zdarzeń opisywanych w tomie trzecim. I bez znajomości „Potwora” czytelnik będzie miał spory problem, by odnaleźć się w wirze akcji „Polowania”. Umknie mu także wiele smaczków.

Powieść na którą bardzo czekałam i która przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Hubert Hender w fantastycznej formie. Człowiek, który robi kawał dobrej roboty. Warto zwrócić uwagę na policyjny tandem z Kłodzka i dać się zabrać do ich świata. Śwata, który spływa krwią. Wszędzie tam, gdzie krzywda dzieje się bezbronnym, Fijałkowski i Krauze wkraczają do gry. I ustalają własne zasady. Nie lubię serii, nie lubię literackich gliniarzy – uwielbiam to, co pisze Hender. Jedna z najlepszych serii kryminalnych, która daje mi to, czego jako czytelnik mocnej literatury oczekuję : wartką akcję biegnącą zaskakującymi drogami, rewelacyjnie wykreowanych bohaterów i podróż do zakamarków, gdzie czai się zło. Wysoki poziom ustatysfakcjonuje czytelników wymagających. Boję się kolejnej książki autora. Boję się, że będzie jeszcze lepsza i mocniejsza. Diabeł goraco poleca.

NA MOJĄ I TWOJĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ

W połowie maja premierę miała nowa powieść Huberta Hendera. „Polowanie” to czwarty tom cyklu, którego bohaterami są dwaj niezłomni policjanci Filip Krauze i Igor Fijałkowski. Pisarz kolejny raz zabiera nas do Kłodzka – miasta, które pod pozorem spokoju skrywa głębię zła. Długo przyszło czekać czytelnikom na tę książkę, a poprzeczka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
220
151

Na półkach:

Hej, moje kochane Moliki 🌷

Niejednokrotnie wspominałam, że jestem fanką twórczości Huberta Hendera. Po przeczytaniu „Polowania” upewniłam się tylko w tym przekonaniu – autor przygotował bowiem kolejną czytelniczą ucztę, która była wyjątkowo smaczna i doprawiona w każdym calu! Jeżeli jeszcze nie skosztowaliście tej literatury, to zachęcam Was do sięgnięcia po pierwszy tom – „Milczenie” (wcześniejsze recenzje są na moim profilu). Smacznego!

Tytuł: „Polowanie” (tom IV)
Autor: Hubert Hender @hubert_hender
Wydawnictwo: Bukowy Las @wydawnictwobukowylas
Moja ocena: 11/10 ⭐⭐⭐⭐⭐

Aspirant Igor Fijałkowski i jego kompan z posterunku, Filip Krauze, to niezastąpiony duet. Poprzednia część („Potwór”) niemalże doprowadziła mnie do palpitacji serca, a finałowe sceny nie dały o sobie zapomnieć. Głodna tych emocji i kontynuacji poruszonych wątków, już przebierałam nogami, aby móc dobrać się do lektury. I cóż, było warto…
Ze śpiączki wybudza się Fijałkowski, natomiast Krauze, po dramatycznych wydarzeniach, „zapada się pod ziemię”. Życie policyjne dało im w kość, jednakże trzeba przyznać, że na nich nie ma mocnych – „Kiedy wszyscy inni śpią albo oglądają telewizję, my z Igorem polujemy na tych sku********. Jesteśmy jak wygłodniałe doznań kłodzkie hieny”. Kocham! Kreacja bohaterów na najwyższym poziomie. Swoją drogą, spodobał mi się aspekt życia rodzinnego policjantów.

Co tu się dzieje, to w głowie się nie mieści – rozszarpane zwłoki kobiety, porwanie dziewczynki handel kobietami, narkotyki, gwałty, napad na policjanta, mafia i gangsterzy, prywatne odbicie policjanta – wszystkie te złe do szpiku kości incydenty sprawiają, że akcja jest wartka, trzyma w napięciu i powoduje przyspieszony oddech. Nie skłamię, jeśli napiszę, że od pierwszych stron czułam dziwny lęk i podekscytowanie.
W końcu ginie kilkuletni chłopiec, który był świadkiem zabójstwa swojej matki – policjanci prowadzą „swoje śledztwo”, a żądza wymierzenia sprawiedliwości nie pozwala im odetchnąć choć na chwilę. Jak tych dwóch aspirantów poradzi sobie z tym przestępczym światem? Czy uda im się zrobić porządek w mieście? Tego dowiecie się po przeczytaniu serii. Dziękuję za te wszystkie „smaczki".

Hej, moje kochane Moliki 🌷

Niejednokrotnie wspominałam, że jestem fanką twórczości Huberta Hendera. Po przeczytaniu „Polowania” upewniłam się tylko w tym przekonaniu – autor przygotował bowiem kolejną czytelniczą ucztę, która była wyjątkowo smaczna i doprawiona w każdym calu! Jeżeli jeszcze nie skosztowaliście tej literatury, to zachęcam Was do sięgnięcia po pierwszy tom –...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1770
897

Na półkach:

Wraca z nową powieścią mój ulubiony (ponad wszelką wątpliwość) autor kryminałów!

Poprzednia jego książka "Potwór" kończy się w tak mocnym momencie, że osoba czytająca nagle traci dech w piersiach. Zazdroszczę każdemu kto pozna te obie książki razem, jedną po drugiej - uniknie bowiem czekania, którego byłam udziałowczynią!

Hender kontynuuje wątki rozpoczęte w poprzedniej powieści, doprowadza do rozwiązania sytuacji finałowej, która tak mnie poraziła w "Potworze". Na szczęście, bo napięcie jakie wywołał Autor było ogromne. Nie przesadzam.

Swoją drogą to prawdziwa sztuka utrzymać uwagę osoby czytającej, nie popaść w rutynę i śmieszność, przesadę i egzaltację albo i w nieprawdopodobieństwa. Ta rzadka bardzo w świecie literatury kryminalnej, tym bardziej na polskim rynku. Autorzy zwykle popadają w schematy, często też tworzą nieprawdopodobne zbiegi okoliczności, rzadko przykładając się do warstwy charakterologicznej postaci. Hender panuje nad tymi umiejętnościami, jego postaci są dopracowane, realne charakterologicznie i osobowościowo.

Typ bohaterów, który wypracował Autor jest bliski czytającym, nie są oni bowiem wydumanymi superbohaterami, a zwykłymi ludźmi ze zwykłymi problemami i bagażem doświadczeń prywatnych. Przez to są prawdziwsi, są mocniejsi, bardziej wiarygodni.

Zemsta, choć prymitywna i barbarzyńska jest motorem działania dla policjanta Igora Fijałkowskiego. Zdając sobie sprawę z własnych błędów i działań, które niemal zawsze niosą problemy i spustoszenie, zaślepiony rządzą odwetu rusza po swoje przeznaczenie. Szuka zaginionego przyjaciela, a przy tym wikła się w kolejne sidła zbrodni.

W Kłodzku ginie młoda kobieta, nikt nie potrafi odnaleźć jej małego syna. Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, czas goni, a żądza krwi i zemsty jest najlepszym motorem do działania.

Cechą immanentną pisarstwa Hendera jest szacunek do czytelnika. Dlaczego tak sądzę? Ponieważ dba on o ekspansywność akcji, jej dynamikę. Tworzy postaci mocne, charakterne, wiarygodne. Do tego, co podkreślam od pierwszej jego książki (niedostępna już niestety "Zapora") ma niebywały talent do pisania dialogów - są logiczne, rzutkie, często też dowcipne, pisane z sensem - to wcale nie jest oczywiste we współczesnej literaturze.

Wszystko to powoduje, że bez zawahania będę nazywać Hendera najlepszym polskim twórcą kryminałów.

Wraca z nową powieścią mój ulubiony (ponad wszelką wątpliwość) autor kryminałów!

Poprzednia jego książka "Potwór" kończy się w tak mocnym momencie, że osoba czytająca nagle traci dech w piersiach. Zazdroszczę każdemu kto pozna te obie książki razem, jedną po drugiej - uniknie bowiem czekania, którego byłam udziałowczynią!

Hender kontynuuje wątki rozpoczęte w poprzedniej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
127
125

Na półkach:

W moje ręce wpadł kryminał idealny! Nie było to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ poprzednie części podobały mi się równie bardzo i od początku wsiąkłam w tą serię jak woda w gąbkę. Na wstępie zaznaczę, że w mojej ocenie najlepiej jest zacząć od pierwszego tomu. A żeby nie spojlerować tym, którzy "Milczenie" i reszta mają przed sobą... to przejdę do konkretów.
"Polowanie", to czwarty tom cyklu z Filipem Krauze i Igorem Fijałkowskim. Filip przepadł, a Igor zostaje ciężko pobity. Jak przystało na rasowego policjanta, nie ma na niego mocnych - od zawsze żyje na własnych zasadach i, mimo dezorientacji i czarnych luk w pamięci, to się teraz nie zmienia.
Fijałkowski myśli tylko o powrocie na służbę, żeby odnaleźć Filipa i skończyć to, co się zaczęło.
"Nie wszystkim diabłom ukręcono łeb."
Niestety robi się gorąco i niebezpiecznie, a śmierć czeka tuż za rogiem... Świetna seria, rewelacyjna książka, mocni bohaterowie! I za tych bohaterów największy plus, bo ja lubię takich rozpoznawalnych.
A wy, jeśli nie lubicie się nudzić podczas lektury, chętnie czytacie mocne kryminały i jesteście tak jak ja amatorami charakternych postaci, to "Polowanie" jest książką dla was. Hubert Hender potrafi zaciekawić czytelnika już po pierwszych zdaniach. Uważam, że ta seria to must read każdego fana dobrych, polskich kryminałów! Dużo się tu dzieje, rozdziały mnożą pytania, a wartka akcja popycha nas co rusz w wir wydarzeń.

W moje ręce wpadł kryminał idealny! Nie było to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ poprzednie części podobały mi się równie bardzo i od początku wsiąkłam w tą serię jak woda w gąbkę. Na wstępie zaznaczę, że w mojej ocenie najlepiej jest zacząć od pierwszego tomu. A żeby nie spojlerować tym, którzy "Milczenie" i reszta mają przed sobą... to przejdę do konkretów.
"Polowanie",...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
477
191

Na półkach: ,

Polowanie to czwarta część serii z Fijałkowskim i Krauze autorstwa Huberta Hendera. Jestem bardzo ciekawa czy znacie poprzednie książki z tego cyklu? Jeśli nie, to gorąco zachęcam, a ten czwarty również przyniósł mnóstwo emocji.
Fijałkowski budzi się ze śpiączki, a Filip Krauze zniknął i nikt nawet nie wie, czy w ogóle żyje. Igor zdaje sobie sprawę z tego, że wplątał się w bardzo niebezpieczne sprawy i wie też, że cały czas dzieje się coś bardzo złego.Kłodzko równie dobrze od dzisiaj można nazywać piekłem.
Dochodzi do zaginięcia kilkuletniego chłopca, który był świadkiem zabójstwa swojej matki. W okolicach miasta zostało znalezione kolejne ciało. Fijałkowskiego już nic nie jest w stanie zatrzymać, zaczyna prowadzić prywatne śledztwo i nie cofnie się przed wytoczeniem wojny wszystkim złym ludziom w tym mieście. Jednak Ci źli ludzie polują również na niego...

Kolejny raz Hubert Hender pokazał fantastycznie napisany, dynamiczny kryminał, który wciąga czytelnika już od pierwszych fragmentów. Prywatne śledztwo, tajemnice, morderstwa, porwania i intrygi.Autor ani na chwilę nie zwalnia tempa, dzięki czemu czytelnik cały czas jest w środku wszystkich wydarzeń.
Hender bardzo dobrze połączył wątki społeczne, rodzinne i prywatne z akcentem kryminalnym, jest tu też odrobina poczucia humoru, miłość do rodziny, a to wszystko sprawia, że książkę czyta się praktycznie na jednym wdechu.Panie Hubercie, gratuluję! To naprawdę świetna seria!

Polowanie to czwarta część serii z Fijałkowskim i Krauze autorstwa Huberta Hendera. Jestem bardzo ciekawa czy znacie poprzednie książki z tego cyklu? Jeśli nie, to gorąco zachęcam, a ten czwarty również przyniósł mnóstwo emocji.
Fijałkowski budzi się ze śpiączki, a Filip Krauze zniknął i nikt nawet nie wie, czy w ogóle żyje. Igor zdaje sobie sprawę z tego, że wplątał się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
609
607

Na półkach:

Aspirant Igor Fijałkowski po ciężkim pobiciu wybudza się ze śpiączki. Policjant, który od dwudziestu lat pracuje w wydziale kryminalnym pragnie tylko jednego - jak najszybciej powrócić do pracy. Wpadł w wir niebezpiecznych wydarzeń i ledwo uszedł z życiem. Polują na niego a on musi się dowiedzieć kto za tym stoi. W dodatku po jego postrzelonym przyjacielu Filipie Krauze wszelki ślad zaginął. Nie może działać na oślep, musi wszystko dokładnie zaplanować. Do tej pory niewiele się wyjaśniło. Dokucza mu myśl, że śledztwo ma dwa wymiary i jest bardzo skomplikowane. Tkwi w środku koszmaru, którego nikt nie potrafi pojąć. Ktoś pozwala sobie na zbyt dużo, uderzając w policjantów i przeprowadzając zbiorową egzekucję kilku kłodzkich gangsterów. Przełożeni trzymają język za zębami i milczą na temat dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce. Nie spocznie dopóki nie dowie się co z Filipem.

Igor wie, że wplątał się w ostro niebezpieczne sprawy, wie też, że dzieje się coś złego. Sporo się wydarzyło a on chyba jeszcze nigdy tyle nie namieszał. W Kłodzku rozpętało się piekło. Musi złożyć wszystkie strzępki informacji w całość zanim podejmie jakąkolwiek decyzję. Ginie w znakach zapytania. Sprawa staje się coraz bardziej skomplikowana, kiedy w tajemniczych okolicznościach znika małe dziecko, jego życie może wisieć na włosku a w okolicach Kłodzka zostaje odnalezione kolejne ciało. Musi działać, każda minuta jest na wagę złota. Igora nic nie zatrzyma a po tym co się stało tym bardziej. Prowadzi prywatne śledztwo dostępnymi mu sposobami, zamierza wytoczyć im wszystkim wojnę. Nie wszystkim diabłom ukręcono łeb, one wciąż żyją, czyhają na niego i... polują.

"Uciekam przed czarną bestią, która za mną kroczy, która jest gdzieś tam, w oddali.
Czarny bezlitosny potwór. (...)
Czuję się jak zwierzyna na polowaniu. (...)
Czarna postać jest za mną.
Idzie po moich śladach."

"Polowanie" to książka, która intryguje już we wstępie i wywołuje dreszcze na plecach. Narwany i szalony Igor to człowiek zdecydowany, butny i gotowy walczyć o swoje. Zadarł z niewłaściwymi ludźmi i choć grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo nie boi się podjąć ryzykownej gry by chronić najbliższych i odnaleźć najlepszego przyjaciela. Nie wiem jak Hubert Hender to robi ale mam wrażenie, że każda kolejna jego książka jest dużo lepsza od poprzedniej. Ryzyko i niebezpieczeństwo wyskakują z każdej strony.

Rewelacja! Autor już od pierwszego rozdziału wciąga nas w swoje śledztwa, intrygi, morderstwa i bez ostrzeżenia podkręca tempo. Historie spod jego pióra są dopracowane, ciekawie przedstawione i pełne emocji. Czyta się i nie ma się dość. Wszystko na dokładkę przyklepie dobrze skrojonymi bohaterami, którzy rysują się nam podczas czytania bardzo realnie. Podoba mi się taki styl mnożenia zagadek i zaskakujących finałów. "Polowanie" to połączenie wartkiej, pełnej napięcia akcji, fałszywych tropów i interesujących wątków pobocznych, doprawione szczyptą humoru i miłości, w otoczce świetnego stylu. Tej książki się nie czyta. Ją się pochłania.

Aspirant Igor Fijałkowski po ciężkim pobiciu wybudza się ze śpiączki. Policjant, który od dwudziestu lat pracuje w wydziale kryminalnym pragnie tylko jednego - jak najszybciej powrócić do pracy. Wpadł w wir niebezpiecznych wydarzeń i ledwo uszedł z życiem. Polują na niego a on musi się dowiedzieć kto za tym stoi. W dodatku po jego postrzelonym przyjacielu Filipie Krauze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    4
  • .POL
    1
  • Ebook do kupienia
    1
  • Szukam
    1
  • Ulubione
    1
  • Może będzie audio
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Kryminał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Polowanie


Podobne książki

Przeczytaj także