Przeżyłem wojnę... Ostatni żołnierze walczącej Polski
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2021-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-01
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324079698
- Tagi:
- wojna żołnierze II wojna światowa
Ostatnia szansa, by posłuchać żołnierzy walczącej Polski
Wacław Feryniec, weteran spod Lenino i Studzianek. Dowodziłem czołgiem T-34 o numerze bocznym 102. Pod pancerzem naprawdę jeździł z nami pies Szarik, choć czołgu nie nazwaliśmy „Rudy”…
Henryk Prajs, ostatni szwoleżer II Rzeczpospolitej, jesienią 1939 roku pod dowództwem
generała Franciszka Kleberga najdłużej broniliśmy ojczyzny…
Wanda Dąbrowska, służyłam w wywiadzie AK w Wilnie, mając przeciw sobie trzech wrogów – Niemców, wspierających ich Litwinów i Sowietów…
Stanisław Pyrek, góral w Marynarce Wojennej, we wrześniu walczyłem na pokładzie ORP Gryf, największego polskiego okrętu, następnie broniłem Helu przed Niemcami…
Józef Kowalczyk, ułan z 3. Dywizji Strzelców Karpackich. W 1944 roku zdobyłem Monte Cassino…
Feliks Osiński, kompania rusznic przeciwpancernych, we wrześniu 1944 roku przepłynąłem Wisłę, by ratować Powstanie Warszawskie, jestem ostatnim berlingowcem, który zdążył do Andersa…
Marian Fuks z 9. Pułku Strzelców Konnych, wywieziony do łagru, wróciłem z 1 Warszawską
Brygadą Pancerną im. Bohaterów Westerplatte. Ranny w walkach o Gdańsk…
…Przeżyłem wojnę…
Na wojnie byli szeregowcami lub co najwyżej podoficerami, którzy wielkie bitwy zapamiętali z perspektywy okopu czy wieży czołgowej. Byli dobrymi żołnierzami, bo kochali życie i mieli fuksa.
O sobie mówią skromnie: „Nie jestem żadnym bohaterem. Bohaterami są ci, którzy zginęli”.
Oto opowieść o nich samych i towarzyszach broni, którym się nie udało.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 81
- 20
- 10
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka bardzo dobra. Na początku Autor pisał pobieżnie o przeżyciach bohaterów danych rozdziałów (być może było spowodowane to skąpym materiałem uzyskanym od samych żołnierzy),jednak im późniejszy rozdział tym więcej szczegółów. Podoba mi się, że Autor starał się pokazać jak różne były losy i powody wstąpienia do wojska żołnierzy (czasami niekoniecznie polskiego).
Książka bardzo dobra. Na początku Autor pisał pobieżnie o przeżyciach bohaterów danych rozdziałów (być może było spowodowane to skąpym materiałem uzyskanym od samych żołnierzy),jednak im późniejszy rozdział tym więcej szczegółów. Podoba mi się, że Autor starał się pokazać jak różne były losy i powody wstąpienia do wojska żołnierzy (czasami niekoniecznie polskiego).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzejmujące wspomnienia jednych z ostatnich świadków tragedii II wojny światowej. 📖🤍
Przejmujące wspomnienia jednych z ostatnich świadków tragedii II wojny światowej. 📖🤍
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNajcenniejsze w tej książce jest to, że autor oddaje sprawiedliwość i hołd zarówno żołnierzom polskim idącym od zachodu, jak i od wschodu - rzadka dziś rzecz... A czyta się te wojenne opowieści od Monte Cassino, Lenino, Falaise, Studzianki po Berlin - rewelacyjnie. I wreszcie wiem, skąd naprawdę w czołgu 102 wziął się Szarik - rozdział o prawdziwym dowódcy "Rudego" płk. Feryńcu sam w sobie świetny.
Najcenniejsze w tej książce jest to, że autor oddaje sprawiedliwość i hołd zarówno żołnierzom polskim idącym od zachodu, jak i od wschodu - rzadka dziś rzecz... A czyta się te wojenne opowieści od Monte Cassino, Lenino, Falaise, Studzianki po Berlin - rewelacyjnie. I wreszcie wiem, skąd naprawdę w czołgu 102 wziął się Szarik - rozdział o prawdziwym dowódcy...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Przeżyłem wojnę" to autentyczne przeżycia i opisane wspomnienia ludzi, którzy niejednokrotnie cudem uniknęli śmierci.
Autor Piotr Korczyński przez wiele lat jeździł po Polsce, prowadził rozmowy z weteranami wojennymi, usłyszał wiele dramatycznych historii, opowieści naznaczonych cierpieniem, bólem ,strachem, niepewnością i poczuciem bezradności.
Dzięki temu możemy dotknąć tamtej rzeczywistości, poznać losy ocalałych mężczyzn i kobiet, którzy nigdy nie uważali się za najdzielniejszych.
Przekonują, że przetrwać pozwolił im przypadek, łut szczęścia.
Mówią wprost o swych słabościach, frustracjach czy rozterkach.
W obliczu śmierci nie liczyła się wielka polityka, liczyło się życie.
„Wie pan jakie były nasze marzenia?
Żeby wrócić do Polski najeść się wreszcie chleba i pozbyć się wszy! To był nasz cały program polityczny."
Pomimo koszmarnych doświadczeń pragnęli cieszyć się życiem, zakładać rodziny, realizować marzenia.
Nawet najmniejszą cząstka ciała nie możemy poczuć tego co przeżyli, jak przetrwali trudny wojenny czas.
To historia której nie da się zapomnieć, nie możemy pozwolić by pamięć o wydarzeniach tamtych czasów zanikła.
„Przeżyłem wojnę" to autentyczne przeżycia i opisane wspomnienia ludzi, którzy niejednokrotnie cudem uniknęli śmierci.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor Piotr Korczyński przez wiele lat jeździł po Polsce, prowadził rozmowy z weteranami wojennymi, usłyszał wiele dramatycznych historii, opowieści naznaczonych cierpieniem, bólem ,strachem, niepewnością i poczuciem bezradności.
Dzięki temu możemy dotknąć...