Czytamy w weekend
"Inne umysły", "Rdza" i "Anatomia miłości i zdrady" - te tytuły pojawiły się w weekendowym zestawieniu naszego zespołu. Część użytkowników lubimyczytać.pl już w poniedziałek powróci do szkolnych lektur i jesteśmy przekonani, że czekacie na nie z niecierpiliwością. Przecież hasło "lubimy czytać" zobowiązuje do zdobywania szerokich czytelniczych horyzontów. Z jakimi tytułami spędzicie pierwszy weekend września?
Na tę książkę czekałam z niecierpliwością już od kilku miesięcy – od chwili, gdy Copernicus Center Press zdradził, że ma zamiar ją wydać. Dlaczego? Bo jest o najbardziej fascynujących stworzeniach, które żyją na naszej planecie. O ośmiornicach.
Ośmiornice od zawsze wzbudzały moją ciekawość. Te niezwykłe oczy, które wydają się spoglądać tak świadomie, te wyjątkowo, powiedziałabym, że wręcz kosmicznie zbudowane ciała. To dla nich właśnie chciałabym nurkować w wodach Australii i Nowej Zelandii. Wiecie, że ośmiornice potrafią się przecisnąć przez otwór tylko odrobinę większy od ich oka? Są to królowie ucieczek, którzy potrafią nawet odkręcać słoiki (i to od środka).
A czy zdajecie sobie sprawę, że to wcale nie kameleon jest mistrzem świata w kamuflażu? Zobaczcie tylko, do czego zdolna jest ośmiornica:
Inne umysły naszpikowane są niesamowitymi anegdotami o zachowaniach ośmiornic i opisami eksperymentów. Jest to punkt wyjścia do poruszenia tematu świadomości i prób odpowiedzi na pytania: kiedy na drodze ewolucji narodziła się świadomość i czy inne zwierzęta, jak choćby posiadające spory układ nerwowy ośmiornice, są świadome jak ludzie? Książka ma w sobie to, co uwielbiam w tytułach popularnonaukowych – pozwala wyjść poza nasz humanocentryzm i spojrzeć na świat z innej perspektywy: że jesteśmy jednym z niezwykłych tworów ewolucji i otaczają nas inne, czasami nawet bardziej niezwykłe twory.
Zanurzmy się razem z Peterem Godfreyem-Smithem w głębiny oceanu i stańmy oko w oko z ośmiornicą. „Prawdopodobnie nigdy nie będziemy bliżej spotkania z inteligentnym obcym”.
Rdza Jakuba Małeckiego została nagrodzona w naszym plebiscycie Książka Roku 2017 zdobywając drugie miejsce w kategorii literatura piękna. Ta kategoria szczególnie jest mi bliska. Na nominowane i nagrodzone książki patrzę zawsze życzliwym okiem, a że jest ich dużo staram się w miarę możliwości nadrobić i te docenione przeczytać.
Tym bardziej, że „Rdza” znalazła się na moim stosiku do zabrania na wakacje, a że bagaż podręczny był nieduży z bólem serca odłożyłam ją z powrotem na półkę. I właśnie w ten ostatni weekend lata przyszedł czas na nadrobienie zaległości.
Małecki podobnie jak w „Dygocie” wraca ze swoimi bohaterami do małej społeczności, gdzie poznajemy głównych bohaterów - Szymka i jego babcię Tosię. Przeszłość miesza się tu z teraźniejszością, pokazując jak duży wpływ na losy człowieka i jego rodziny mają wcześniejsze wybory. Po przeczytaniu kilku stron chcę wierzyć, że na końcu powieści „wszystko będzie dobrze”.
Na drugim roku psychologii mieliśmy przeczytać wybrane fragmenty „Psychologii miłości” Bogdana Wojciszke. Prowadzący jednak usilnie przekonywał nas, że warto przeczytać całą książkę. A że nie była ona specjalnie gruba, to jakoś tak wyszło, że przeczytałam ją w jeden weekend. I nawet teraz, mimo porzucenia studiów psychologicznych, niektóre tematy nadal wzbudzają moje zainteresowanie. Zwłaszcza ten dotyczący miłości i jak bardzo jest ona w stanie zmienić człowieka.
Może dlatego sięgnięcie po kolejną książkę z tego zakresu było jedynie kwestią czasu. Anatomia miłości i zdrady, leży już na samym szczycie kupki do przeczytania i muszę przyznać, że dawno nie czułam takiej ekscytacji na myśl o czytaniu książki. To takie uczucie powrotu na „stare śmieci”. A skoro Herald uważa, że „tę książke powinien przeczytać każdy”, to zdecydowanie muszę się za nią zabrać.
komentarze [298]
Kończę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/58547/studnia-wiecznosci i przy okazji zaczęłam czytać http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4819087/nawiedzony-dom-na-wzgorzu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
ja właśnie skończy Najjaśniejsza nocłam i bardzo polecam
a teraz zabieram się za Quo vadis bo jest lekturą
Weekend w przeważającej mierze biograficzny...
Roman by Polański
ale, po trosze też humorystyczny...
Arystokratka na koniu
Czytam trzeci tom książki Mariette Lindstein o Via Terra. To "Dzieci sekty"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMoim zdaniem warto. Z jednej strony można przewidzieć zakończenie, tłumaczenie (w tym momencie nie mogę sprawdzić czyje) czasem mnie zawodziło a historia może wydawać się banalna, z drugiej zaś pochłonęłam ją naprawdę szybko. „Rebeka” ma bardzo ładne opisy (ah! Uwielbiam ten typ literatury z wielkimi mrocznymi willami z pięknymi krajobrazami w tle) i po prostu wciąga. Może...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej