Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Warto. Niespodziewane zakończenie.

Warto. Niespodziewane zakończenie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra. Polecam. Czytając tę książkę miałem wrażenie nierównego tempa rozwoju akcji - bomba na początku, a potem tak jakby wszystko się wlecze. Ciekawym jest odkrycie, że skoro sprawy duchowe są najważniejsze to powolne odkrywanie woli Bożej nie powinno być nużące, a opowieść o tym powinna być dla mnie ważniejsza niż zaskakujące zwroty akcji. Przed przeczytaniem polecam nie nastawiać się na to, że jest to "thriller apokaliptyczny", ale raczej opowieść o tym z czym wiąże się stracenie życia z Jego(Jezusa) powodu.

Bardzo dobra. Polecam. Czytając tę książkę miałem wrażenie nierównego tempa rozwoju akcji - bomba na początku, a potem tak jakby wszystko się wlecze. Ciekawym jest odkrycie, że skoro sprawy duchowe są najważniejsze to powolne odkrywanie woli Bożej nie powinno być nużące, a opowieść o tym powinna być dla mnie ważniejsza niż zaskakujące zwroty akcji. Przed przeczytaniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Warto.Bogata bibliografia. Różnorodna tematyka oszustwem jako motywem przewodnim. Rozdział o Alferedzie Kinseyu polecam zwolennikom naukowego bełkotu stojącego za tzw. rewolucją seksualną

Warto.Bogata bibliografia. Różnorodna tematyka oszustwem jako motywem przewodnim. Rozdział o Alferedzie Kinseyu polecam zwolennikom naukowego bełkotu stojącego za tzw. rewolucją seksualną

Pokaż mimo to

Okładka książki Jan Kulczyk. Biografia niezwykła Cezary Bielakowski, Piotr Nisztor
Ocena 6,0
Jan Kulczyk. B... Cezary Bielakowski,...

Na półkach: ,

Książkę oceniam wg klucza
+5 za kompozycję i treść
-2 za użycie mylnego podtytułu ze słowem biografia, raczej pasowałoby "luźne historie z życia"
+2 za pokazanie, że był inwestorem-spekulantem budującym wartość nabywanych spółek, a analiza fundamentalna była niejako w jego krwi, za smaczki i anegdoty - np o niechęci do przepłacenia za zdjęcia

Raczej nie doczekamy się jego biografii napisanej od strony analizy inwestycji i budowy etosu inwestora-spekulanta. Dlatego warto przeczytać chociaż to co jest.

Autorom zarzuca się, że dodanie fragmentów z przesłuchania przed komisją orlenowską jest zapełniaczem. Jeśli ktoś w tamtym czasie śledził te przesłuchania, błoto jakim obrzucano Kulczyka w mediach i przeczytał te książkę uważnie od początku do końca dojdzie do wniosku, że zamiast realizacji jego racjonalnej koncepcji dywersyfikacji źródeł dostaw ropy dostaliśmy uzależnienie od jednego kierunku, a on po łapach. Mnie ten zabieg dodania transkrypcji przesłuchania utwierdził w takim przekonaniu.

Polecam, ale proszę się nie nastawiać, że to biografia.

Książkę oceniam wg klucza
+5 za kompozycję i treść
-2 za użycie mylnego podtytułu ze słowem biografia, raczej pasowałoby "luźne historie z życia"
+2 za pokazanie, że był inwestorem-spekulantem budującym wartość nabywanych spółek, a analiza fundamentalna była niejako w jego krwi, za smaczki i anegdoty - np o niechęci do przepłacenia za zdjęcia

Raczej nie doczekamy się jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książkę warto przeczytać bo
- poprzez wydarzenia i postacie namalowane przez autora pogłębi ci się rozumienie znaczenia symboliki użytej apokalipsie(np co znaczy że 666 to liczba człowiecza).
- zobaczysz co to pokora, posłuszeństwo, rozjaśni ci się rozumienie dlaczego potrzebna jest ostrożność w rozeznaniu tzw objawień prywatnych
- zmusisz się do zastanowienia - a gdzie ja stanę?na co się zdecyduję? dam się uwieść tym pięknym słowom o pokoju, ekologi, zrównoważonym rozwoju, powszechnej szczęśliwości?


Polecam!

Książkę warto przeczytać bo
- poprzez wydarzenia i postacie namalowane przez autora pogłębi ci się rozumienie znaczenia symboliki użytej apokalipsie(np co znaczy że 666 to liczba człowiecza).
- zobaczysz co to pokora, posłuszeństwo, rozjaśni ci się rozumienie dlaczego potrzebna jest ostrożność w rozeznaniu tzw objawień prywatnych
- zmusisz się do zastanowienia - a gdzie ja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Straszne dno. Postacie nierealne w kontekście ich umiejscowienia, treściowo sztuczne i na siłę, wlecze się i niepotrzebnie przegadane.

Nie rozumiem dlaczego ludzie o poglądach lewicowych celem propagacji swoich idei(tu feminizm) muszą brać autentyczne postacie historyczne i wydarzenia i przekręcać je by pasowały do ich przekazu.

Wyjaśniam zabieg o który mi chodzi na innym przykładzie - patrz relacje świadków a film Titatnic.

Odradzam

Straszne dno. Postacie nierealne w kontekście ich umiejscowienia, treściowo sztuczne i na siłę, wlecze się i niepotrzebnie przegadane.

Nie rozumiem dlaczego ludzie o poglądach lewicowych celem propagacji swoich idei(tu feminizm) muszą brać autentyczne postacie historyczne i wydarzenia i przekręcać je by pasowały do ich przekazu.

Wyjaśniam zabieg o który mi chodzi na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie polecam. Mocno naciągana historia utrzymana w wytartym(takoż i w filmach) schemacie(dom w którym ktoś kiedyś mordował albo torturował emituje coś co powoduje, że obecny właściciel robi to samo) podszyta jedynie słuszną ideologią różowego antyklerykalizmu. Czarna magia w wydaniu stadionu dziesięciolecia tudzież dresu z kreszu.

Nie polecam. Mocno naciągana historia utrzymana w wytartym(takoż i w filmach) schemacie(dom w którym ktoś kiedyś mordował albo torturował emituje coś co powoduje, że obecny właściciel robi to samo) podszyta jedynie słuszną ideologią różowego antyklerykalizmu. Czarna magia w wydaniu stadionu dziesięciolecia tudzież dresu z kreszu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przed przeczytaniem otworzyć się.
Dobrze sięgnąć w czasie, gdy ogarnia zwątpienie.
Niesamowita.

Przed przeczytaniem otworzyć się.
Dobrze sięgnąć w czasie, gdy ogarnia zwątpienie.
Niesamowita.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najbardziej urzekło mnie to, że motyw głównej zagadki zaobserwowałem w filmie Pandorum(http://www.imdb.com/title/tt1188729/) i pomyślałem "Nasi tu byli". Zupełnie jak z Matrix i opowiadaniem Lema - deja vu jest wtedy kiedy ci z zewnątrz coś zmieniają w matrix:-]

Najbardziej urzekło mnie to, że motyw głównej zagadki zaobserwowałem w filmie Pandorum(http://www.imdb.com/title/tt1188729/) i pomyślałem "Nasi tu byli". Zupełnie jak z Matrix i opowiadaniem Lema - deja vu jest wtedy kiedy ci z zewnątrz coś zmieniają w matrix:-]

Pokaż mimo to