-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2018-07-19
To bardzo nudnie napisana książka. Pomysł niesamowity, ale brak jej zwartosci, trzymania w napięciu, odzwierciedlenia stanu umysłu głównej bohaterki.
To bardzo nudnie napisana książka. Pomysł niesamowity, ale brak jej zwartosci, trzymania w napięciu, odzwierciedlenia stanu umysłu głównej bohaterki.
Pokaż mimo toFastfoodowy bełkot wypełniony lokowaniem produktów. Akcja mizerna, z przeskokami, rozwój wątków chaotyczny ze sztucznie wytorzonymi zależnosciami. Dilogi mizerne i skupione na woltyżerce obrzuciania obelgami. Nie, nie czekam na żadną kontynuację. W zasadzie jedyną dobrą rzeczą w tej książce jest opis zachęcający z okładki. Stąd jedna gwiazdka.
Fastfoodowy bełkot wypełniony lokowaniem produktów. Akcja mizerna, z przeskokami, rozwój wątków chaotyczny ze sztucznie wytorzonymi zależnosciami. Dilogi mizerne i skupione na woltyżerce obrzuciania obelgami. Nie, nie czekam na żadną kontynuację. W zasadzie jedyną dobrą rzeczą w tej książce jest opis zachęcający z okładki. Stąd jedna gwiazdka.
Pokaż mimo toWstep i początek bardzo ciekawy. Potem bez ładu i składu. Miało być fantasy zr sci-fi, a wyszło tylko "fa". Niepolecam.
Wstep i początek bardzo ciekawy. Potem bez ładu i składu. Miało być fantasy zr sci-fi, a wyszło tylko "fa". Niepolecam.
Pokaż mimo toDo 30% czytałem z zapartym tchem. Potem do 85% nudne wywody o niskiej wartości, luźno powiązane z wiarą. Ostatie 15% zgrabnie zamyka wątek książki. Ponad połowa tresci jest nieprzydatna i niepotrzebna. Najbardziej niezrozumiała jest kwestia wyzbycia się niezależności, bo to zachacza o idee socjalistycze. Bóg dał na wolną wolę czyli też niezależność. Teza o zostaniu szczęśliwym przez wyzbycie się niezależności przypomina raczej komunę i niewolnictwo. Ja tego nie kupuję, a książkę odradzam.
Do 30% czytałem z zapartym tchem. Potem do 85% nudne wywody o niskiej wartości, luźno powiązane z wiarą. Ostatie 15% zgrabnie zamyka wątek książki. Ponad połowa tresci jest nieprzydatna i niepotrzebna. Najbardziej niezrozumiała jest kwestia wyzbycia się niezależności, bo to zachacza o idee socjalistycze. Bóg dał na wolną wolę czyli też niezależność. Teza o zostaniu...
więcej mniej Pokaż mimo toPanie Marcinie, niech Pan zmieni leki.
Panie Marcinie, niech Pan zmieni leki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardzo przeciętna książka. Klasyka pisania książek wstecz, z rozwiązaniami wyciągniętymi z kapelusza. Akcja klei się na siłę i nawet mi nie żal tego jak się skończyło. Niepolecam. Książka to strata czasu. Coben Inc. staje się ofiarą własnego sukcesu.
Bardzo przeciętna książka. Klasyka pisania książek wstecz, z rozwiązaniami wyciągniętymi z kapelusza. Akcja klei się na siłę i nawet mi nie żal tego jak się skończyło. Niepolecam. Książka to strata czasu. Coben Inc. staje się ofiarą własnego sukcesu.
Pokaż mimo to