Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Znakomita lektura z dreszczykiem, równie dobra jak wszystkie pozostałe części. I tym razem Pan Gorzka mnie nie zwiódł. Wartka akcja, intrygująca fabuła, znani i lubiani bohaterowie z którymi miałam okazję zaprzyjaźnić się w poprzednich tomach. Napięcie jak zwykle gwarantowane, od pierwszych stron, aż do samego końca.

Znakomita lektura z dreszczykiem, równie dobra jak wszystkie pozostałe części. I tym razem Pan Gorzka mnie nie zwiódł. Wartka akcja, intrygująca fabuła, znani i lubiani bohaterowie z którymi miałam okazję zaprzyjaźnić się w poprzednich tomach. Napięcie jak zwykle gwarantowane, od pierwszych stron, aż do samego końca.

Książka bardzo mi się podobała. Zupełnie wsiąknęłam w tajemniczy, nieprzenikniony klimat Utopców - zagubionej pośród lasów wsi, która skrywa ponure tajemnice. Zagadkowa historia sprzed lat, która musi być rozwikłana, niedpoowiedzenia, przeplatanie się świata realnego z niewidzialnym, stopniowe budowanie napięcia. Ciekawym zabiegiem było prowadzenie narracji współcześnie oraz w przeszłości. Z wieką przyejemnością udałam się w podróż do zapomnianych Utopców, Bardzo polecam!

Książka bardzo mi się podobała. Zupełnie wsiąknęłam w tajemniczy, nieprzenikniony klimat Utopców - zagubionej pośród lasów wsi, która skrywa ponure tajemnice. Zagadkowa historia sprzed lat, która musi być rozwikłana, niedpoowiedzenia, przeplatanie się świata realnego z niewidzialnym, stopniowe budowanie napięcia. Ciekawym zabiegiem było prowadzenie narracji współcześnie...

To jest jedna z tych książek, które zostaną w mojej pamięci na długo. Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc się od niej oderwać. Bardzo wciągająca, mroczna historia, nic tu nie było jasne do końca. Intrygujący klimat, stopniowo budowane napięcie sprawiało że czytając miałam ciarki!

To jest jedna z tych książek, które zostaną w mojej pamięci na długo. Czytałam z zapartym tchem, nie mogąc się od niej oderwać. Bardzo wciągająca, mroczna historia, nic tu nie było jasne do końca. Intrygujący klimat, stopniowo budowane napięcie sprawiało że czytając miałam ciarki!