Jesteśmy społecznością, która kocha książki

No cóż FF to uznana persona w swoim gatunku. Niestety od pewnego czasu sądzę, że nieco obniżył loty. Książka jest niezła, ale starsze powieści mi się bardziej podobały. A może to ja się starzeję?

No cóż FF to uznana persona w swoim gatunku. Niestety od pewnego czasu sądzę, że nieco obniżył loty. Książka jest niezła, ale starsze powieści mi się bardziej podobały. A może to ja się starzeję?

Po pierwsze jestem fanem Davida Webera, moja opinia może wiec być „skażona”. Ta książka to zmienna akcja, troszeczkę romansu i opisy starć w realiach XXI wieku, lecz czasem z użyciem broni z wieku LXVI.

Z pewnością atutem powieści jest wartka akcja, trochę tajemniczość i mimo wszystko pewne zaskoczenie dla czytelnika. Z drugiej strony nie należy szukać tu rozbudowanych postaci, a i dylematy natury moralnej są dość wyłagodzone. Jednym słowem dobre czytadło 1-2 dniowe, pozwalające się odstresować.

Po pierwsze jestem fanem Davida Webera, moja opinia może wiec być „skażona”. Ta książka to zmienna akcja, troszeczkę romansu i opisy starć w realiach XXI wieku, lecz czasem z użyciem broni z wieku LXVI.

Z pewnością atutem powieści jest wartka akcja, trochę tajemniczość i mimo wszystko pewne zaskoczenie dla czytelnika. Z drugiej strony nie należy szukać tu rozbudowanych...

No cóż, fajnie się czyta ale dość płytkie. Takie cuś na dwie godziny

No cóż, fajnie się czyta ale dość płytkie. Takie cuś na dwie godziny

Dobry kryminał w realiach historycznych XIX w Londynu

Dobry kryminał w realiach historycznych XIX w Londynu

Zaginiona flota lepsza...

Zaginiona flota lepsza...

To przykład, że naprawdę dobre książki dotyczące II WŚ pisało się mając kontakt z bohaterami tamtych wydarzeń. Nawet najlepsza kwerenda nie zastąpi świadków.

To przykład, że naprawdę dobre książki dotyczące II WŚ pisało się mając kontakt z bohaterami tamtych wydarzeń. Nawet najlepsza kwerenda nie zastąpi świadków.

Ciekawa fabuła. Ponieważ miałem przyjemność zwiedzać Gawilghur widać, że autor wie o czym pisze.

Ciekawa fabuła. Ponieważ miałem przyjemność zwiedzać Gawilghur widać, że autor wie o czym pisze.

Raz i starczy.

Raz i starczy.

Czytadło, dość lekkie.

Czytadło, dość lekkie.

Zwykłe czytadło z dużą ilością seksu, na szczęście bez szczegółów anatomicznych.

Zwykłe czytadło z dużą ilością seksu, na szczęście bez szczegółów anatomicznych.

Łotrzykowskie fantasy, całkiem strawne.

Łotrzykowskie fantasy, całkiem strawne.

Lubię SF a space operę w szczególności.

Lubię SF a space operę w szczególności.