Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autor nadal utrzymuje wysoki poziom. Biorę się za ostatnią część :)

Autor nadal utrzymuje wysoki poziom. Biorę się za ostatnią część :)

Czyta się naprawdę dobrze. Historia ciekawa, a akcji nie brakuje. Bohaterowie są wyraziści, kibicuje się im od samego początku. Zaczynam się wciągać coraz bardziej w całą serię. Biorę się za następną część ;)

Czyta się naprawdę dobrze. Historia ciekawa, a akcji nie brakuje. Bohaterowie są wyraziści, kibicuje się im od samego początku. Zaczynam się wciągać coraz bardziej w całą serię. Biorę się za następną część ;)

Powiem szczerze, że nawet lepsza niż 1 część. Polecam :) Biorę się za następną.

Powiem szczerze, że nawet lepsza niż 1 część. Polecam :) Biorę się za następną.

Czyta się szybko, prosty język a rozdziały są bardzo krótkie. Jakoś nie mogłam się zżyć z bohaterami, a zwłaszcza dziewczyna działała mi na nerwy. Nic nie zaskakuje, praktycznie od początku wiadomo jak się historia zakończy. Na plus na pewno klimat. Mazurskie lasy, odosobniona wieś.

Czyta się szybko, prosty język a rozdziały są bardzo krótkie. Jakoś nie mogłam się zżyć z bohaterami, a zwłaszcza dziewczyna działała mi na nerwy. Nic nie zaskakuje, praktycznie od początku wiadomo jak się historia zakończy. Na plus na pewno klimat. Mazurskie lasy, odosobniona wieś.

Lekkie, przyjemne opowiadanie na jeden wieczór.

Lekkie, przyjemne opowiadanie na jeden wieczór.

Dobrze się czyta, jednak kompletnie nic mnie nie zaskoczyło. Już w połowie można się domyślić kto, co i dlaczego.

Dobrze się czyta, jednak kompletnie nic mnie nie zaskoczyło. Już w połowie można się domyślić kto, co i dlaczego.

Czyta się szybko, ale ... dawno mnie tak nie drażnili główni bohaterowie. Kibicowałam wszystkim oprócz nich. Raziła mnie też ilość błędów w książce.

Czyta się szybko, ale ... dawno mnie tak nie drażnili główni bohaterowie. Kibicowałam wszystkim oprócz nich. Raziła mnie też ilość błędów w książce.

Ciekawy temat, aczkolwiek trochę się męczyłam z tą książką.

Ciekawy temat, aczkolwiek trochę się męczyłam z tą książką.

To moja pierwsza książka Mari Jungstedt, ale na pewno nie ostatnia. Ciekawa historia, chociaż za szybko domyśliłam się kto jest zabójcą. Ogólnie czyta się przyjemnie i jeśli ktoś lubi czytać kryminały to powinna mu się ta pozycja spodobać.

To moja pierwsza książka Mari Jungstedt, ale na pewno nie ostatnia. Ciekawa historia, chociaż za szybko domyśliłam się kto jest zabójcą. Ogólnie czyta się przyjemnie i jeśli ktoś lubi czytać kryminały to powinna mu się ta pozycja spodobać.

Po książki Stefana Dardy sięgam bez zastanowienia, gdyż wiem że mogę spodziewać się czegoś dobrego. Tym razem, również się nie zawiodłam, mimo że autor odszedł od typowego dla siebie gatunku - horroru. Przedstawiona historia jest bardzo smutna, przygnębiająca, może dotknąć każdego z nas. Polecam każdemu niezdecydowanemu, bo książka jest naprawdę warta uwagi.

Po książki Stefana Dardy sięgam bez zastanowienia, gdyż wiem że mogę spodziewać się czegoś dobrego. Tym razem, również się nie zawiodłam, mimo że autor odszedł od typowego dla siebie gatunku - horroru. Przedstawiona historia jest bardzo smutna, przygnębiająca, może dotknąć każdego z nas. Polecam każdemu niezdecydowanemu, bo książka jest naprawdę warta uwagi.

Bardzo przyjemnie się czytało. Minus za to, że szybko zorientowałam się kto jest zabójcą. Ogólnie polecam, emocji nie zabraknie :)

Bardzo przyjemnie się czytało. Minus za to, że szybko zorientowałam się kto jest zabójcą. Ogólnie polecam, emocji nie zabraknie :)

Bisy II to udane zakończenie serii Czarny Wygon. Nie mogłam się doczekać jak zakończy się ta historia. Polubiłam bohaterów, kibicowałam im od początku aż do końca. Niesamowity klimat jaki panuje w książce powoduje, że czyta się ją z zapartym tchem. Bardzo fajnie wszystko się łączyło w całość z poprzednimi częściami, wyjaśniały się różne niezrozumiałe wcześniej zagadkowe sprawy. Końcówka zaskakująca. Jest jednak jeden minus, ale to tylko dla tych co przeczytali.



[SPOILER]
Jak dla mnie za szybko i zbyt łatwo pokonane zostało zło. Wcześniej Czarny, Dobrowolski i ich sprzymierzeńcy byli nie do pokonania, a wystarczyło wkroczenie kilku osób na czele z Uchmannem, by złe moce stały się bezbronne i zostały pokonane bez walki z ich strony. Oczywiście zawsze jestem za tym by dobro zwyciężało, aczkolwiek niepewność zawsze podsyca ciekawość i niepokój czytelnika (czy im się na pewno uda?), a to coś co jest w horrorach niezbędne.

Bisy II to udane zakończenie serii Czarny Wygon. Nie mogłam się doczekać jak zakończy się ta historia. Polubiłam bohaterów, kibicowałam im od początku aż do końca. Niesamowity klimat jaki panuje w książce powoduje, że czyta się ją z zapartym tchem. Bardzo fajnie wszystko się łączyło w całość z poprzednimi częściami, wyjaśniały się różne niezrozumiałe wcześniej zagadkowe...

Na początku muszę pochwalić okładkę książki, która od razu wpada w oko. Ciemna, mroczna, niepokojąca. To sprawiło, że nawet nie przeczytałam krótkiego opisu na końcu tylko od razu wzięłam się za główną treść ;)
Na początku poznajemy samotną kobietę, Libby Day, u której przed laty w rodzinnym domu doszło do tragedii. Jej matka i dwie siostry zostały zamordowane. Libby miała wtedy 6 lat i z tej nocy pamiętała niewiele, jednak jej zeznania wystarczyły by obciążyć swojego brata Bena, który od 25 lat siedzi w więzieniu. Kobieta nigdy się z nim nie kontaktowała, aż do teraz, za sprawą ingerencji klubu Kryminalnych Ciekawostek, którego członkowie nie wierzą w winę Bena i twierdzą że policja manipulowała małą Libby, by szybko znaleźć sprawcę i zamknąć sprawę. Od tego momentu zaczyna się walka o prawdę, w którą zaangażowanych jest sporo osób, na czele z główną bohaterką, Libby.
Swoją drogą jest ona bardzo ciekawą postacią. Początkowo nie dało się do niej poczuć sympatii. Oziębła, rozgoryczona, użalająca się wiecznie nad sobą, a do tego kleptomanka. Nigdy nie pracowała, lecz wykorzystywała swoją tragiczną historię po to, by na tym zarabiać. Jednak z biegiem całej historii zaczynamy zmieniać zdanie co do bohaterki. Z każdym kolejnym wersem coraz bardziej jej współczujemy. Widzimy jaka jest samotna, jak bardzo wydarzenia sprzed 25 lat zmieniły jej życie i podejście do niego. Nie miała nikogo kto nauczyłby ją podstawowych zasad obowiązujących w życiu i umiejętności, które każdy dorosły człowiek powinien znać. Tak naprawdę jest zagubioną dziewczynką, w wielkim świecie, która tylko czeka by pożegnać się z życiem, ale jest zbyt tchórzliwa by sama sobie odebrać życie. Pod koniec jesteśmy już za nią, kibicujemy jej i chcemy by udało jej się rozwiązać zagadkę z przed lat, ponieważ zasługuje na spokój ducha.
Bardzo podoba mi się przeplatanie czasu teraźniejszego z przeszłością. Dzięki temu nie mamy suchej opowieści o ludziach o których kompletnie nic nie wiemy, poza tym że zostali zamordowani. Poznajemy matkę Libby Day, Patty oraz jej dwie siostry, Michelle i Debby. Szczerze mówiąc, nieswojo czytało się o życiu całej rodziny, wiedząc, że już niedługo trójka z nich zostanie zamordowana. Jednak dzięki powrotom do przeszłości, poznajemy motywy całej zbrodni. Żal nam rodziny, którą wydaje nam się że już zdążyliśmy poznać i która zdecydowanie zasługiwała na lepszy los. Jedynym minusem jest przewidywalność. Już mniej więcej w połowie domyśliłam się motywu zbrodni. Jednak w żaden sposób to nie przeszkadzało w odbiorze, a i tak jedno zaskoczenie pod koniec było.
Poznając po kolei bohaterów tej historii, jednych zaczynamy lubić, innych wręcz nienawidzić. W dalszym ciągu mam mieszane uczucia co do rzekomego sprawcy masakry sprzed lat, syna zamordowanej Patty, brata Libby, Michelle oraz Debby. Zagubiony chłopak, który jednak miał kluczową rolę w tamtym tragicznym dniu.
Zdecydowanie wszystkim polecam „Mroczny zakątek”. Jest to historia o poświęceniu, wybaczaniu, chronieniu najbliższych. A wszystko to związane jest z tajemniczą zbrodnią, której motywy, myślę że niejednego Czytelnika zaskoczą.

Na początku muszę pochwalić okładkę książki, która od razu wpada w oko. Ciemna, mroczna, niepokojąca. To sprawiło, że nawet nie przeczytałam krótkiego opisu na końcu tylko od razu wzięłam się za główną treść ;)
Na początku poznajemy samotną kobietę, Libby Day, u której przed laty w rodzinnym domu doszło do tragedii. Jej matka i dwie siostry zostały zamordowane. Libby miała...

Kilka razy zaczynałam czytać tą książkę i w końcu dobrnęłam do końca. Ogólnie mam wrażenie że początek był najciekawszy, później jakoś cała historia stawała się coraz bardziej nieprawdopodobna. Poza tym przeszkadzał mi trochę styl pisania autora i nie ukrywam, że nie przepadam za kryminałami osadzonymi w tak odległych czasach, a ta pozycja tylko utwardziła mnie w tym przekonaniu :)

Kilka razy zaczynałam czytać tą książkę i w końcu dobrnęłam do końca. Ogólnie mam wrażenie że początek był najciekawszy, później jakoś cała historia stawała się coraz bardziej nieprawdopodobna. Poza tym przeszkadzał mi trochę styl pisania autora i nie ukrywam, że nie przepadam za kryminałami osadzonymi w tak odległych czasach, a ta pozycja tylko utwardziła mnie w tym...

Zaczyna się świetnie. Trzyma w napięciu i jesteśmy ciekawi co się wydarzy. Niestety gdzieś od połowy, wtedy kiedy powinna faktycznie zaciekawić staje się... nudna? i przewidywalna do bólu, niczym nie zaskakuje. Dziwnie czyta się książkę wiedząc co się stanie, mimo że czytamy ją po raz pierwszy.. Ogólnie jednak nie jest taka zła, na 6/10 zasługuje.

Zaczyna się świetnie. Trzyma w napięciu i jesteśmy ciekawi co się wydarzy. Niestety gdzieś od połowy, wtedy kiedy powinna faktycznie zaciekawić staje się... nudna? i przewidywalna do bólu, niczym nie zaskakuje. Dziwnie czyta się książkę wiedząc co się stanie, mimo że czytamy ją po raz pierwszy.. Ogólnie jednak nie jest taka zła, na 6/10 zasługuje.

Zastanawiałam się czy kupić właśnie tą książkę czy Ogród zła. Zdecydowałam się na tą, ponieważ przekonał mnie wątek o Polsce, a nie ukrywam, że lubię czytać o naszym kraju w powieściach zagranicznych pisarzy :P Nie zawiodłam się za bardzo, czyta się lekko i przyjemnie. Sama fabuła może być, aczkolwiek świecące duchy jakoś mi nie przypadły do gustu. Również minus za bohaterów. Z reguły kibicuję postaciom z książki a teraz byli mi całkowicie obojętni.

Zastanawiałam się czy kupić właśnie tą książkę czy Ogród zła. Zdecydowałam się na tą, ponieważ przekonał mnie wątek o Polsce, a nie ukrywam, że lubię czytać o naszym kraju w powieściach zagranicznych pisarzy :P Nie zawiodłam się za bardzo, czyta się lekko i przyjemnie. Sama fabuła może być, aczkolwiek świecące duchy jakoś mi nie przypadły do gustu. Również minus za...

Świetna książka. Po raz pierwszy zapoznałam się z twórczością tego autora, ale teraz już wiem, że nie ostatni. Każdy ma swoje sekrety, łatwo je ukryć w wielkim świecie, trudniej na małej wysepce odciętej od świata. Wspaniała atmosfera tajemnicy, która towarzyszy nam od początku do końca. Zaskakujące zwroty akcji i kompletnie niespodziewane zakończenie.. Nic tylko usiąść i czytać :P Polecam, nie będziecie żałować :)

Świetna książka. Po raz pierwszy zapoznałam się z twórczością tego autora, ale teraz już wiem, że nie ostatni. Każdy ma swoje sekrety, łatwo je ukryć w wielkim świecie, trudniej na małej wysepce odciętej od świata. Wspaniała atmosfera tajemnicy, która towarzyszy nam od początku do końca. Zaskakujące zwroty akcji i kompletnie niespodziewane zakończenie.. Nic tylko usiąść i...

Powiem tak. Bardzo fajna książka. Udana kontynuacja Stephena Kinga. Ciekawa historia, która tak naprawdę całkowicie się różni od Lśnienia. Co prawda spodziewałam się, że będzie przede wszystkim poruszony temat hotelu i jego mieszkańców, ale nie zawiodłam się, gdy stało się inaczej. Wyraziści bohaterowie, interesująca i wciągająca opowieść. Polecam z czystym sumieniem :)

Powiem tak. Bardzo fajna książka. Udana kontynuacja Stephena Kinga. Ciekawa historia, która tak naprawdę całkowicie się różni od Lśnienia. Co prawda spodziewałam się, że będzie przede wszystkim poruszony temat hotelu i jego mieszkańców, ale nie zawiodłam się, gdy stało się inaczej. Wyraziści bohaterowie, interesująca i wciągająca opowieść. Polecam z czystym sumieniem :)

Uwielbiam Davida Morrella. Każda jego książka mnie pochłania. Z tą jednak było inaczej. Nie mówię, że jest zła, aczkolwiek czegoś mi zabrakło. Nie wciągnęła mnie tak jak myślałam że to zrobi. Nie było tej adrenaliny, zwrotów akcji, które charakteryzują jego książki. Bohaterowie też nie zaciekawi.

Uwielbiam Davida Morrella. Każda jego książka mnie pochłania. Z tą jednak było inaczej. Nie mówię, że jest zła, aczkolwiek czegoś mi zabrakło. Nie wciągnęła mnie tak jak myślałam że to zrobi. Nie było tej adrenaliny, zwrotów akcji, które charakteryzują jego książki. Bohaterowie też nie zaciekawi.

Czytało mi się ją świetnie. Wyraziści bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji, interesująca fabuła i pomysł na historię. Jedynym minusem było to że, już w połowie zorientowałam się kto jest mordercą. Gdyby nie to ocena byłaby jeszcze wyższa :) Naprawdę polecam!

Czytało mi się ją świetnie. Wyraziści bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji, interesująca fabuła i pomysł na historię. Jedynym minusem było to że, już w połowie zorientowałam się kto jest mordercą. Gdyby nie to ocena byłaby jeszcze wyższa :) Naprawdę polecam!