Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najlepszy Sparks od dłuższego czasu.
Jednak historia w dwóch ujęciach. Jedna dziewczyna, dwa spotkania, jedno życie i jedno życzenie. Jakie?

Najlepszy Sparks od dłuższego czasu.
Jednak historia w dwóch ujęciach. Jedna dziewczyna, dwa spotkania, jedno życie i jedno życzenie. Jakie?

Wracam do Sparksa od lat. Pomiędzy innymi literackimi wycieczkami, z mroku thirllerów i kryminałów, z gęstego powietrza rodzinnych tajemnic i kurzu starych rezydencji. Wracam z pomiędzy literackich nowości, książkowych serii, kolejnych bestsellerów. Wracam, bo wiem co dostanę, bo chcę to dostać, bo lubię jak jego styl powoli przeze mnie przepływa.

Nie jest ta historia na wskroś oryginalna (by nie powiedzieć śmiało: wtórna), choć widać, że autor starał się bardzo urozmaicić opowieść o nowe punkty. Przypomina mi inną z jego książek, ale tym razem bohaterowie podjęli odmienne decyzje. I to mnie do tej książki jakoś przyciąga. Jakby to było dokonać innych wyborów? Jak to jest wybierać między miłością swojego życia... a miłością swojego życia? Jak żyć z tą decyzją?

A może odpowiedź jest prosta - jakoś trzeba. Bo życie - co za banał - nie jest bajką, a szczęśliwym się bywa, a nie jest. I dlatego warto docenić te chwile szczęscia.

Wracam do Sparksa od lat. Pomiędzy innymi literackimi wycieczkami, z mroku thirllerów i kryminałów, z gęstego powietrza rodzinnych tajemnic i kurzu starych rezydencji. Wracam z pomiędzy literackich nowości, książkowych serii, kolejnych bestsellerów. Wracam, bo wiem co dostanę, bo chcę to dostać, bo lubię jak jego styl powoli przeze mnie przepływa.

Nie jest ta historia na...