Cytaty
Jesteśmy fikcją. Konstruujemy siebie ze słów.
Mogłam być kimś o wiele mniej osobnym. Kimś z ławicy, mrowiska, brzęczącego roju, szarpaną wiatrem cząstką krajobrazu. Kimś dużo mniej szczęśliwym, hodowanym na futro, na świąteczny stół.
Sprzeczność jest często najlepszą drogą do prawdy.
Każdy na swój sposób płaci za swoje tęsknoty. Miejsce, gdzie się osiedlasz, nie jest wystarczająco pojemne dla wszystkiego, co pragniesz przechować.
Choćbyś nie potrafił swego życia uczynić, jakim byś chciał,/ przynajmniej tyle próbuj,/ ile możesz: nie pospolituj go/ zbyt częstym obcowaniem z ludźmi,/ wśród bieganiny, próżnego gadulstwa. // Nie pospolituj go, wlokąc je to tu, to tam/ i z powrotem, często, na spotkania / z nowymi znajomymi, na wystawne przyjęcia:/ pchając je w powszednią głupotę,/ tak że w końcu legnie na to...
Rozwińim bardziej człowiek otwiera się na inne światy, tym mocniej docenia swój własny.
Wolność sprawia, że ludzie stają się bezmyślni, i to jest szczęście. Nie masz przeciwnika, któremu nieustannie musisz stawiać czoło.
Ci, którzy już zaplanowali własną śmierć, mówili, że czują się spokojniejsi. Teraz naprawdę mogą cieszyć się życiem.
Czym jest szaleństwo? Znika po prostu rzeczywistość, jej miejsce zajmuje surrealizm.
Pragniemy tego, czego nie możemy mieć. Staramy się odzyskać jakiś moment, odgłos, doznanie zmysłowe. Chcę usłyszeć swoją matkę. Chcę zobaczyć swoje dzieci jako dzieci. Drobne dłonie, szybkie nogi. Wszystko się zmienia. Chłopak dorósł, ojciec nie żyje, córka jest wyższa ode mnie, płacze, bo miała zły sen. "proszę, zostańcie na zawsze", mówię wszystkiemu co znam. Nie odchodźcie. ...
RozwińWierzę w ruch. Wierzę w ten niefrasobliwy balon - w świat. Wierzę w północ i w południową godzinę. W co jeszcze? Czasami we wszystko. A czasami w nic. To się zmienia niczym migocące nad stawem światło. Wierzę w życie, które pewnego dnia wszyscy stracimy.
To jest paradoks, ale miłość daje olbrzymią wolność, największą.
Ostatecznie nie doszło do ekshumacji [ Grzegorza Przemyka], bo prokuratura nie miała prawa jej zrobić wbrew rodzinie.
Badanie historii - własnej, ale także cudzej, bez żadnych uprzedzeń, jest najważniejszym warunkiem rozumienia samego siebie, znalezienia własnej tożsamości – i spotkania się z Innym na równym poziomie.