rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Życie lubi zaskakiwać. Tak było w przypadku Iris i Gabriela, których los nie oszczędzał. Najpierw mężczyzna był świadkiem nieszczęśliwego wypadku, a chwilę po tym w domu rodziny zamieszkuje przyjaciółka, która zmaga się z problemami w małżeństwie. Nie ma tutaj spokoju ani chwili odpoczynku. Życie pędzi, sprawy nachodzą na siebie, a nowe wyzwania czekają tuż za rogiem.



Autorka trzymała mnie w niepewności od pierwszych stron. Kierowała mnie na pewne drogi, aby po chwili totalnie zmienić ich kierunek i zaprowadzić mnie w miejsca, a o których nie miałam pojęcia. Zdecydowanie jest to styl B.A. Paris, który uwielbiam.



"Przyjaciółka" jest zawiłą historią, która wyznacza nam pewne ścieżki i stopniowo ujawnia wydarzenia z życia bohaterów. Nic nie jest tutaj jasne, każdy ma specyficzne powiązania i dziwnie potrafi zachowywać się. Podczas poznawania losów bohaterów nie zabraknie adrenaliny i zniecierpliwienia, dzięki któremu będziemy chcieli jak najszybciej rozszyfrować wiele zagadek.



Ja jestem kupiona. Zdecydowanie! Przepadłam podczas lektury tej książki. Po kilku słabszych epizodach, Autorka powraca na właściwe tory i tworzy świat, który mąci czytelnikowi w głowie.

Życie lubi zaskakiwać. Tak było w przypadku Iris i Gabriela, których los nie oszczędzał. Najpierw mężczyzna był świadkiem nieszczęśliwego wypadku, a chwilę po tym w domu rodziny zamieszkuje przyjaciółka, która zmaga się z problemami w małżeństwie. Nie ma tutaj spokoju ani chwili odpoczynku. Życie pędzi, sprawy nachodzą na siebie, a nowe wyzwania czekają tuż za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Karolina Wilczyńska to Autorka, która zawsze rozkochuje mnie w swoich powieściach. Uwielbiam Jej serie książek za to, że mają taki cudowny i lekki styl. Rok temu pokochałam Wrzosową Polanę i zaprosiłam do swojego serca bohaterów, których tam spotykamy.



W czwartej części czeka na nas rozwiązanie zagadek, z którymi zostaliśmy pozostawieni w zimowej scenerii. Na jaw wychodzi wiele spraw, bohaterowie szukają rozwiązań na sprawy, które je otaczają, a ich relacje rozkwitają. Nie brakuje tutaj szczerych rozmów, wspomnień czy kroków, które zmieniają bieg historii.



"Wiosna przynosi ukojenie" to piękne zakończenie rocznej podróży na Wrzosową Polanę. Sięgając po te książki poczujecie się jak mieszańcy tego uroczego zakątka i zdecydowanie znajdziecie tam miejsce dla siebie. To właśnie takich pozycji nam trzeba - delikatnych, otulających, a jednocześnie realnych w stu procentach.

Karolina Wilczyńska to Autorka, która zawsze rozkochuje mnie w swoich powieściach. Uwielbiam Jej serie książek za to, że mają taki cudowny i lekki styl. Rok temu pokochałam Wrzosową Polanę i zaprosiłam do swojego serca bohaterów, których tam spotykamy.



W czwartej części czeka na nas rozwiązanie zagadek, z którymi zostaliśmy pozostawieni w zimowej scenerii. Na jaw...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie lubię takie melancholijne powieści. "Córka z Grecji" to już trzeci tom z serii "Utracone córki", a ja nadal jestem tak samo zakochana we wszystkich częściach. Autorka kreuje świat, który otula nas niczym cieplutki szalik.



Tym razem wybieramy się w podróż do Grecji. Cofamy się w czasie i mamy okazję spacerować urokliwymi uliczkami wraz z Aleksandrą, a po latach - z Ellą. Śledzimy miłosne poczynania kobiet i porównujemy podejście do wielu spraw na przestrzeni lat.



Nie ukrywam, że momentami pękało mi serce. Poznając losy Aleksandry nie mogłam zrozumieć, dlaczego los postanowił ją tak źle potraktować. Serce łamało mi się w wielu chwilach, a łza kręciła się w oku.



"Córka z Grecji" to piękna podróż w głąb serca. To opowieść o miłości - tej prawdziwej, ciężkiej, ale także tej, dzięki której unosimy się na wietrze niczym piórka. Jestem przekonana, że fani Autorki będą zadowoleni i tak jak ja, z niecierpliwością będziecie czekać na kolejne tomy.

Zdecydowanie lubię takie melancholijne powieści. "Córka z Grecji" to już trzeci tom z serii "Utracone córki", a ja nadal jestem tak samo zakochana we wszystkich częściach. Autorka kreuje świat, który otula nas niczym cieplutki szalik.



Tym razem wybieramy się w podróż do Grecji. Cofamy się w czasie i mamy okazję spacerować urokliwymi uliczkami wraz z Aleksandrą, a po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiktoria wiedzie spokojne życie. Posiada córeczkę, która jest dla niej całym światem, a także spełnia się zawodowo i prowadzi uroczą kwiaciarnię. Pewnego dnia otrzymuje zaproszenie na bal absolwentów. Wtedy nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że jeden bal będzie w stanie wywołać u niej tyle wspomnień i zmian...



Co to była za fenomenalna podróż w czasie! Klaudia swoją najnowszą książką sprawiła, że przeniosłam się do szkolnych lat i ponownie odwiedziłam mury technikum. Od początku tej powieści płynęłam przez fabułę i rozczulałam się nad myślami "co byłoby gdyby....". Jestem zakochana w tej historii, a moje serce fruwało na skrzydłach niczym motylek. Pochłaniałam losy bohaterów, ale jednocześnie nie chciałam kończyć tej przygody.



Wiktoria urzekła mnie swoim charakterem. Porównałabym go do piórka, które delikatnie unosi się na wietrze. Podziwiałam jej zachowanie, siłę i to, jakie przeszkody pokonywała na swojej drodze, a uśmiech nie schodził z jej twarzy.



Jak dla mnie - była to jedna z lepszych książek Klaudii. Autorka przekonała mnie do tej historii już na pierwszych stronach. Podczas lektury straciłam poczucie czasu i totalnie wyłączałam się z życia - istniały wtedy dla mnie tylko losy Wiktorii i Oskara.



"Zatańcz ze mną" to pozycja, którą zdecydowanie Wam polecam. Ja twórczość Klaudii znam od początku i pięknie tutaj widać, ile dojrzałości pojawia się w Jej kolejnych powieściach. Jej najnowsza książka to melancholijna podróż do szkolnych lat, a także opowieść dzięki której zakopiecie się w swoją przeszłość, a niejednej z Was (na pewno!) zakręci się łezka w oku.

Wiktoria wiedzie spokojne życie. Posiada córeczkę, która jest dla niej całym światem, a także spełnia się zawodowo i prowadzi uroczą kwiaciarnię. Pewnego dnia otrzymuje zaproszenie na bal absolwentów. Wtedy nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że jeden bal będzie w stanie wywołać u niej tyle wspomnień i zmian...



Co to była za fenomenalna podróż w czasie! Klaudia swoją...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czary w Kopytkowie Katarzyna Dowbor, Marcin Kozioł
Ocena 8,8
Czary w Kopytk... Katarzyna Dowbor, M...

Na półkach:

Niunio nie ma spokojnego życia. Tętni ono energią i optymizmem. Ten konik pewnego poranka budzi się i dostrzega na swojej grzywie kolorowe pasma! Miał zupełnie inne plany na ten dzień, ponieważ w stajni akurat pojawiła się urocza panna, jednak codzienność zaskakuje a zagadki czekają na rozwiązanie.



"Czary w Kopytkowie" to książka, która powstała przy współpracy znanej wszystkim Pani Katarzyny Dowbor - miłośniczki koni. Zaprasza nas Ona do stadniny i obrazuje uroki, które mogą nas tam spotkać. Magia zostaje wymieszana z realizmem, dzięki czemu powstała słodka opowieść dla młodych czytelników.



Warto zauważyć, że ta książka to nie tylko zwykła opowieść. Zostały w niej ukryte filmy z udziałem Autorki. Te tajemnice znajdziecie na stronach książki - wystarczy wpisać kody na stronie internetowej zaprezentowanej w książce. A może Wasze dzieci, to miłośnicy audiobooków? Nic straconego! Książkę znajdziecie również na platformach takich jak Legimi czy Audioteka.

Niunio nie ma spokojnego życia. Tętni ono energią i optymizmem. Ten konik pewnego poranka budzi się i dostrzega na swojej grzywie kolorowe pasma! Miał zupełnie inne plany na ten dzień, ponieważ w stajni akurat pojawiła się urocza panna, jednak codzienność zaskakuje a zagadki czekają na rozwiązanie.



"Czary w Kopytkowie" to książka, która powstała przy współpracy znanej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Diana poukładała swoje życie. W nowym miejscu znalazła ludzi, na których może liczyć. Kobieta także zawodowo zaczyna czuć, że zajmuje się tym, co kocha i docenia dary, które podarował jej los. Za oknem panuje mróz, a życie toczy się powoli. Do pewnej chwili...



To już moje trzecie spotkanie z bohaterami Wrzosowej Polany. Tęskniłam za nimi i byłam ciekawa, co ciekawego przeniesie im kolejna pora roku. Mimo, iż dokoła panował śnieg, moje serce było gorące dzięki akcji, która miała tutaj miejsce.



Serdecznie polecam Wam tę serię. Jestem miłośniczką powieści obyczajowych, które wychodzą spod pióra Autorki. Każda seria czaruje mnie fabułą i pozostaje na bardzo długo w moim sercu. Wybierając się w podróż do Wrzosowej Polany poznacie cudowne osoby a wiejski klimat doda temu wszystkiemu uroku.

Diana poukładała swoje życie. W nowym miejscu znalazła ludzi, na których może liczyć. Kobieta także zawodowo zaczyna czuć, że zajmuje się tym, co kocha i docenia dary, które podarował jej los. Za oknem panuje mróz, a życie toczy się powoli. Do pewnej chwili...



To już moje trzecie spotkanie z bohaterami Wrzosowej Polany. Tęskniłam za nimi i byłam ciekawa, co ciekawego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam książki Ani Niemczynow. Sięgając po Jej twórczość wiem, że przeniosę się do cudownego świata i otrzymam wiele słów, które podniosą mnie na duchu. Tym razem Autorka stara się uzmysłowić nam czym jest wdzięczność. Na przykładach z własnego życia pokazuje, ile szczęścia pojawiło się u niej w momencie, kiedy zaczęła doceniać to, co otrzymała od losu. Obrazuje nam, że warto cieszyć się z najdrobniejszych rzeczy.



"Słowa wdzięczności" to piękny i wartościowy zbiór przesłań na każdy dzień. Od Was zależy, czy książkę przeczytacie za jednym razem czy będziecie ją sobie dawkować i codziennie poznawać jedno z przesłań. Uważam, że czasami warto oderwać się od typowych powieści i sięgnąć po tego typu literaturę. Jestem pewna, że wniesie ona wiele dobrego do Waszego życia.

Uwielbiam książki Ani Niemczynow. Sięgając po Jej twórczość wiem, że przeniosę się do cudownego świata i otrzymam wiele słów, które podniosą mnie na duchu. Tym razem Autorka stara się uzmysłowić nam czym jest wdzięczność. Na przykładach z własnego życia pokazuje, ile szczęścia pojawiło się u niej w momencie, kiedy zaczęła doceniać to, co otrzymała od losu. Obrazuje nam, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tolik stroni od kontaktów i marzy o spokojnym życiu w Hiszpani. Pewnego dnia los postanawia uśmiechnąć się do niego i mężczyzna znajduje się w swoim raju. Nie spodziewa się jednak, że jego los ponownie w mgnieniu oka obróci się o 180 stopni, a ci przed którymi uciekał - zamieszkają z nim.



Zdecydowanie nie podpasowała mi ta książka. Niestety od początku męczyłam się podczas lektury i nie mogłam wczuć się w akcję. Dla mnie poczucie humoru, które zostało tutaj przedstawione nie wpasowało się w mój gust. Akcja dłużyła mi się, jednak liczyłam na efekt wow! i nie chciałam odkładać powieści w połowie. Dawałam jej szansę do końca...



"Drabina" to powieść o perypetiach rodzinnych opisana w "zabawny" sposób. Dostrzegamy tutaj próbę zaczęcia życia na nowo, według własnych zasad, ale także kwestię związaną z dopasowaniem się do tego, co los dla nas przygotował i zauważamy, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z takim planem, jaki obmyśleliśmy.

Tolik stroni od kontaktów i marzy o spokojnym życiu w Hiszpani. Pewnego dnia los postanawia uśmiechnąć się do niego i mężczyzna znajduje się w swoim raju. Nie spodziewa się jednak, że jego los ponownie w mgnieniu oka obróci się o 180 stopni, a ci przed którymi uciekał - zamieszkają z nim.



Zdecydowanie nie podpasowała mi ta książka. Niestety od początku męczyłam się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Yeong-ju to z pozoru spełniona kobieta, jednak brakuje jej czegoś do pełni szczęścia. Pewnego dnia postanawia chwycić życie za rogi i założyć własną księgarnię. Okazuje się, że nie wszystko od początku idzie zgodnie z planem, jednak z czasem na jej drodze zaczynają pojawiać się szczęśliwe momenty oraz słońce wychodzi dla niej zza chmur.



Ależ było miło przenieść się w progi tej księgarni! Jestem przekonana, że jej urok otuli niejednego czytelnika niczym zimowy szalik. Klimat wciąga do swojego świata już od pierwszych stron i rozkochuje w akcji oraz bohaterach. Dostrzegamy tutaj momenty, które opisują poszukiwanie własnego miejsca na ziemi i odnajdujemy szczęście w małych drobnostkach.



"Witajcie w księgarni Hyunam-Dong" to pełna ciepła opowieść. Dodatkowo osobiście jestem pod wrażeniem, że tak przypadł mi do gustu koreański styl.

Yeong-ju to z pozoru spełniona kobieta, jednak brakuje jej czegoś do pełni szczęścia. Pewnego dnia postanawia chwycić życie za rogi i założyć własną księgarnię. Okazuje się, że nie wszystko od początku idzie zgodnie z planem, jednak z czasem na jej drodze zaczynają pojawiać się szczęśliwe momenty oraz słońce wychodzi dla niej zza chmur.



Ależ było miło przenieść się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Emma rok po ślubie traci swojego ukochanego męża, który zaginął podczas podróży helikopterem. Stara się na nowo ułożyć sobie życie i po wielu perypetiach ponownie otwiera się na miłość. Okazuje się jednak, że w momencie, kiedy udaje jej się wiele poukładać jej świat ponownie obraca się do góry nogami, a na horyzoncie pojawia się zaginiony mąż.



Z wielką przyjemnością sięgam po książki Autorki. Wiem, że Jej pióro jest w stanie mnie zaczarować i wciągnąć do wykreowanego świata. Tym razem na początku byłam troszkę zawiedziona, ponieważ bałam się, że akcja nie rozkręci się, jednak wszystko zmieniło się i nie mogłam oderwać się od fabuły. Miałam wybraną swoją parę, której kibicowałam, więc zdarzały się momenty, że moje emocje lawirowały.



"Jedyne prawdziwe miłości" to przepiękna opowieść o miłości, szukaniu bezpiecznego miejsca na świecie, a także o podniesieniu się po stracie. Bohaterowie przekazują nam emocje związane z odwagą, braniem życia na całego i próbą cieszenia się tym, co otrzymaliśmy od losu.



Jeżeli znacie już pióro Taylor Jenkins Reid to zdecydowanie polecam Wam tę książkę. Nie zawiedziecie się na twórczości Autorki. Myślę, że powieść będzie również świetnym wyborem dla osób, które zostały w życiu zranione przez drugą połówkę bądź straciły z życia swoją miłość.

Emma rok po ślubie traci swojego ukochanego męża, który zaginął podczas podróży helikopterem. Stara się na nowo ułożyć sobie życie i po wielu perypetiach ponownie otwiera się na miłość. Okazuje się jednak, że w momencie, kiedy udaje jej się wiele poukładać jej świat ponownie obraca się do góry nogami, a na horyzoncie pojawia się zaginiony mąż.



Z wielką przyjemnością...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki O misiu, który chciał być szczęśliwy Barbara Brun, Éric-Emmanuel Schmitt
Ocena 9,2
O misiu, który... Barbara Brun, Éric-...

Na półkach:

Bazyl to uroczy niedźwiadek, który wiele rozmyśla. Jego aktualnym zadaniem jest ustalenie, jakie znaczenie ma szczęście. Wyrusza więc w podróż i pyta napotkanych przyjaciół, jak określą to, co daje im szczęście. Zdobywa wiele odpowiedzi, a w jego podróży ponownie niezawodną kompanką okazuje się być sowa Minerwa.



Bardzo lubimy książki z serii Sowie Opowieści. Każda z nich niesie mądre przesłanie, które trafia do Małego Czytelnika. Tym razem wyruszamy na wycieczkę, podczas której odnajdujemy znaczenie szczęścia. Okazuje się, że nie trzeba wiele, aby je osiągnąć. Wystarczy tylko otworzyć oczy i dostrzec to, co jest wokół nas.



"O misiu, który chciał być szczęśliwy" to wartościowa opowieść dla dzieci, które poznają świat. Bohaterowie w prosty sposób uzmysławiają dzieciom to, co dzieje się w otaczającym nas świecie, a także starają się rozwiązać wiele zagadek, które zbierają się w małych główkach.

Bazyl to uroczy niedźwiadek, który wiele rozmyśla. Jego aktualnym zadaniem jest ustalenie, jakie znaczenie ma szczęście. Wyrusza więc w podróż i pyta napotkanych przyjaciół, jak określą to, co daje im szczęście. Zdobywa wiele odpowiedzi, a w jego podróży ponownie niezawodną kompanką okazuje się być sowa Minerwa.



Bardzo lubimy książki z serii Sowie Opowieści. Każda z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pops i Boti to dwójka uroczych przyjaciół, którzy wybrali się na zakupy, aby uzupełnić braki w garderobie. Podczas swojej podróży przeżywają ciekawe przygody, które czekają na nich w sklepie.



Mój synek pokochał tę książkę i chętnie po nią sięga. Z wielkim zainteresowaniem poznaje nowe słówka w języku angielskim. Grafika zachwyciła naszą dwójkę. Dużym plusem jest to, że książka jest dwujęzyczna - opis sytuacji otrzymujemy po polsku, a słówka związane z ubraniami czy pogodą poznajemy już w języku angielskim.



Zdecydowanie jestem na tak, jeżeli chodzi o taką formę nauki przez zabawę. Żółty stworek i pszczółka zapraszają Małego Czytelnika do swojego świata i edukują go poprzez swoje perypetie.

Pops i Boti to dwójka uroczych przyjaciół, którzy wybrali się na zakupy, aby uzupełnić braki w garderobie. Podczas swojej podróży przeżywają ciekawe przygody, które czekają na nich w sklepie.



Mój synek pokochał tę książkę i chętnie po nią sięga. Z wielkim zainteresowaniem poznaje nowe słówka w języku angielskim. Grafika zachwyciła naszą dwójkę. Dużym plusem jest to, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubimy wyszukiwanki.

Lubimy opowiadanki.

Lubimy książki, w których sami możemy tworzyć historie.

"Co jest w środku? Dom" to idealne połączenie tych trzech składników. Otwierając książkę wchodzimy do domu Ani i Krzysia. Domu, który już od początku pobudza naszą wyobraźnię i zachwyca pięknem.

Każda strona zawiera ilustracje z przedmiotami, które znajdziemy w danym pomieszczeniu. Jestem w ogromnym szoku, jak pięknie zostały dopracowane rzeczy, które możemy znaleźć w różnych zakamarkach. Zaglądamy w głąb szuflad, otwieramy szafy, wchodzimy do spiżarni.

Sięgając po tę książkę Maluchy mają okazję poszerzyć swoje słownictwo i odkryć nowe rzeczy. Ilustracje są precyzyjne, kolory stonowane, a wszystko opruszone szczyptą dziecięcej magii

Lubimy wyszukiwanki.

Lubimy opowiadanki.

Lubimy książki, w których sami możemy tworzyć historie.

"Co jest w środku? Dom" to idealne połączenie tych trzech składników. Otwierając książkę wchodzimy do domu Ani i Krzysia. Domu, który już od początku pobudza naszą wyobraźnię i zachwyca pięknem.

Każda strona zawiera ilustracje z przedmiotami, które znajdziemy w danym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ji-hye to trzydziestoletnia kobieta, która mieszka w Korei. Bohaterka jest pospolita - życzliwa, miła, pracuje w korporacji i niczym nie wyróżnia się na tle innych.

Akcja tej książki jest spokojna. Nie otrzymacie tutaj nagłego zwrotu wydarzeń czy emocjonalnych skoków. Będziecie świadkami przeciętnego życia Koreańczyków i dostrzeżecie problemy z jakimi muszą mierzyć się w codziennym życiu.

"Kontratak" ukazuje jakie przeciwności czekają na ludzi, którzy zaczynają dorosłe życie. Wykluczenie zawodowe, osoby, które uważają się za lepsze, brak doświadczeniami, a to wszystko owiane monotonią. Uważam, że ta pozycja wyróżnia się na tle innych swoim spokojem, jednak nie każdemu przypadnie do gustu.

Ji-hye to trzydziestoletnia kobieta, która mieszka w Korei. Bohaterka jest pospolita - życzliwa, miła, pracuje w korporacji i niczym nie wyróżnia się na tle innych.

Akcja tej książki jest spokojna. Nie otrzymacie tutaj nagłego zwrotu wydarzeń czy emocjonalnych skoków. Będziecie świadkami przeciętnego życia Koreańczyków i dostrzeżecie problemy z jakimi muszą mierzyć się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tosia pochopnie podejmuje decyzje i zgadza się na zajęcie ogrodem pod nieobecność gospodarzy. Od tego momentu jej życie jest pasmem niespodzianek i wydarzeń, które niosą wiele kłopotów. Czy kobiecie uda się wyjść ze wszystkiego z dobrą twarzą?



"Ja tu tylko zabijam" to komedia kryminalna. Powieść jest lekka i nie wymaga skupienia się na lekturze. Mnie nie kupił styl tej opowieści. Niestety tym razem nie trafił do mnie język Autorki. Sformułowania tutaj użyte momentami były kiepskie i troszkę żenujące.



Jeżeli szukacie mało wymagającej lektury na jeden raz, to myślę, że to będzie dobry wybór. Może do Was poczucie humoru i język Autorki trafi - ja jednak mówię dziękuję.

Tosia pochopnie podejmuje decyzje i zgadza się na zajęcie ogrodem pod nieobecność gospodarzy. Od tego momentu jej życie jest pasmem niespodzianek i wydarzeń, które niosą wiele kłopotów. Czy kobiecie uda się wyjść ze wszystkiego z dobrą twarzą?



"Ja tu tylko zabijam" to komedia kryminalna. Powieść jest lekka i nie wymaga skupienia się na lekturze. Mnie nie kupił styl tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Maggie wiedzie spokojne życie na emeryturze. Mieszka z dala od wszelkiego zgiełku i cieszy się swoją codziennością. Pewnego dnia niespodziewanie znajduje martwe ciało na swoim podjeździe i wtedy już wie, że przeszłość postanowiła upomnieć się o nią.

Ciężko określić mi emocje, które towarzyszą mi po skończeniu tej książki. Z jednej strony historia wciągnęła mnie do swojego świata i ciekawa byłam rozwiązania zagadki, a z drugiej czegoś mi tutaj brakowało i momentami nie mogliśmy poczuć wspólnego prądu.

"Wybrzeże szpiegów" to książka, która zabiera nas w podróż do przeszłości. Pokazuje, że działania, które kiedyś podjęliśmy ciągną się za nami i potrafią przypomnieć o sobie w najmniej oczekiwanym momencie.

Maggie wiedzie spokojne życie na emeryturze. Mieszka z dala od wszelkiego zgiełku i cieszy się swoją codziennością. Pewnego dnia niespodziewanie znajduje martwe ciało na swoim podjeździe i wtedy już wie, że przeszłość postanowiła upomnieć się o nią.

Ciężko określić mi emocje, które towarzyszą mi po skończeniu tej książki. Z jednej strony historia wciągnęła mnie do swojego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ulica Pogodna nie szczyci się dobrym imieniem. Często omijana jest przez ludzi i uważana za miejsce, gdzie nikt nie doświadczy czegokolwiek dobrego. Jesteście odważni, aby wybrać się w te rejony i przekonać się na własnej skórze czy świąteczna magia tam zawita?

Lubię pióro Joanny Szarańskiej i zawsze z wielką przyjemnością sięgam po Jej książki. "Mikołaj z ulicy Pogodnej" otulił mnie niczym ciepły szalik w zimowy dzień. Historia wywołała uśmiech na mojej twarzy i pokazała ile dobra jest w ludziach.

Zdecydowanie polecam Wam tę książkę, jeżeli chcecie poznać opowieść o pięknie, które ukryte jest w głębi serca. Bohaterowie zaproszą Was do swojego świata i zabiorą w cudowną czytelniczą podróż. Uwierzcie mi, że nie będziecie żałować.

Ulica Pogodna nie szczyci się dobrym imieniem. Często omijana jest przez ludzi i uważana za miejsce, gdzie nikt nie doświadczy czegokolwiek dobrego. Jesteście odważni, aby wybrać się w te rejony i przekonać się na własnej skórze czy świąteczna magia tam zawita?

Lubię pióro Joanny Szarańskiej i zawsze z wielką przyjemnością sięgam po Jej książki. "Mikołaj z ulicy Pogodnej"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W ubiegłym roku miałam przyjemność poznać losy bohaterów z "Wypożyczalni Świętych Mikołajów" i zanurzyłam się w ich świecie. W momencie, kiedy dowiedziałam się, że wychodzi kontynuacja tej powieści, bardzo ucieszyłam się.



Druga część opisuje relacje partnerskie i to, na jakich płaszczyznach są w stanie rozwinąć się. Śledzimy starania Justyny i Grzegorza oraz dostrzegamy smutek, który mieszka wewnątrz ich serc. Odwiedzamy Amandę, której życie posypało się rok temu. Zaglądamy również do mieszkania Mikołaja i Kasi dla których okres bożonarodzeniowy okazał się być czasem pełnym niespodzianek. Połączenie tych trzech głównych wątków tworzy interesującą powieść świąteczną.



"Festiwal Lodowych Serc" to urocza powieść o miłości. Jesteśmy świadkami tego, jak życie potrafi zaskoczyć i zmienić swój tor w ciągu roku. Bywa, że to, co niedawno wydawało się niemożliwe, niespodziewanie nadchodzi i zmienia bieg wydarzeń. W tej historii nie brakuje codziennego życia i perypetii, z którymi ludzie spotykają się każdego dnia. Myślę, że każdy z nas będzie w stanie odszukać chociaż kawałek siebie w postaciach bohaterów.

W ubiegłym roku miałam przyjemność poznać losy bohaterów z "Wypożyczalni Świętych Mikołajów" i zanurzyłam się w ich świecie. W momencie, kiedy dowiedziałam się, że wychodzi kontynuacja tej powieści, bardzo ucieszyłam się.



Druga część opisuje relacje partnerskie i to, na jakich płaszczyznach są w stanie rozwinąć się. Śledzimy starania Justyny i Grzegorza oraz dostrzegamy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Apolonia straciła wszystko, co było dla niej ważne. Dom, godne życie, miłość. Podczas wojny została wywieziona na Syberię i musiała stawić czoło nowej rzeczywistości. W sercu jednak cały czas nosiła nadzieję... Czy ona pomoże jej przetrwać?

Ach! Co to była za historia! Ja wiem, że sięgając po książki Anny Rybakiewicz nie zawiodę się i to jest taki mój pewniak, jeżeli chodzi o powieści z tłem wojennym. Jej każda kolejna powieść utrzymana jest na wysokim poziomie i wciąga mnie do swojego świata od pierwszych stron.

"Do końca moich dni" to przepiękna opowieść, która pokrzepia ale jednocześnie łamie serce. Akcję śledzimy w dwóch płaszczyznach czasowych, co daje nam możliwość różnego spojrzenia na dane sprawy. Widzimy tutaj poczynania młodej dziewczyny, jej rozterki, walkę o lepszy byt, a to wszystko wymieszane uczuciem do dwóch mężczyzn.

Brakuje mi słów, aby wyrazić emocje, które towarzyszą mi po lekturze. Jestem w ogromnym szoku i wdzięczności za to, że miałam możliwość zapoznać się z tą powieścią.

Apolonia straciła wszystko, co było dla niej ważne. Dom, godne życie, miłość. Podczas wojny została wywieziona na Syberię i musiała stawić czoło nowej rzeczywistości. W sercu jednak cały czas nosiła nadzieję... Czy ona pomoże jej przetrwać?

Ach! Co to była za historia! Ja wiem, że sięgając po książki Anny Rybakiewicz nie zawiodę się i to jest taki mój pewniak, jeżeli...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Jestem cichy Betsy Petersen, Andie Powers
Ocena 8,9
Jestem cichy Betsy Petersen, And...

Na półkach:

"Jestem cichy" to piękna opowieść chłopca o tym, co mieszka w jego głowie. Dzięki tej historii wyruszamy w podróż i poznajemy piękno dziecięcej wyobraźni. Bohater pokazuje nam, jak wygląda świat, który widzi dziecięcymi oczkami, a także zdradza o czym rozmyśla.

Historia ukazana w książce niesie ważne przesłanie. Do dzisiaj pamiętam, że jako dziecko ciągle słyszałam, iż jestem nieśmiała. Nikt nie interesował się tym, co mała dziewczynka myśli, tylko zauważali, że siedzi cicho i stroni od kontaktów. W momencie, kiedy czytałam tę książkę synkowi, widziałam tam siebie. Komentarze dorosłych osób czułam na sobie.

Uważam, że warto sięgać z dziećmi po takie książki i pokazywać im, że są cudami. Każdy na swój własny sposób - czy to Mały Biegacz, który nie usiądzie w spokoju, czy to Marzyciel, który woli bawić się w spokoju.

"Jestem cichy" to piękna opowieść chłopca o tym, co mieszka w jego głowie. Dzięki tej historii wyruszamy w podróż i poznajemy piękno dziecięcej wyobraźni. Bohater pokazuje nam, jak wygląda świat, który widzi dziecięcymi oczkami, a także zdradza o czym rozmyśla.

Historia ukazana w książce niesie ważne przesłanie. Do dzisiaj pamiętam, że jako dziecko ciągle słyszałam, iż...

więcej Pokaż mimo to