rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książkę czytałam kilka lat temu, a sięgnęłam po nią ponownie po raz drugi w poszukiwaniu lektury prostej, łatwej i przyjemnej. Ta książka na pewno taka jest, ale nie śmieszyła mnie już jak za pierwszym razem. Ot, historia na jedno popołudnie. Dla wszystkich fanów absurdu.
Była to pierwsza książka Mendozy, którą przeczytałam i jedyna, która tak naprawdę mi się podobała. W odróżnieniu od innych czytelników, fanów autora, inne jego powieści były dla mnie męczarnią, nie dokończyłam nawet "Przygód fryzjera damskiego". Może jeszcze dam im szansę, ale na pewno nie w najbliższej przyszłości.

Książkę czytałam kilka lat temu, a sięgnęłam po nią ponownie po raz drugi w poszukiwaniu lektury prostej, łatwej i przyjemnej. Ta książka na pewno taka jest, ale nie śmieszyła mnie już jak za pierwszym razem. Ot, historia na jedno popołudnie. Dla wszystkich fanów absurdu.
Była to pierwsza książka Mendozy, którą przeczytałam i jedyna, która tak naprawdę mi się podobała. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fascynująca opowieść o rodzinie, niewolnictwie, napiętnowaniu, trudnych wyborach, ludzkich dramatach...
Czternaście historii - każda inna, każda na swój sposób piękna. Nie mogłam się oderwać. Niestety, ostatnim kilku rozdziałom brakowało tego "czegoś", jakby na siłę próbowała dociągnąć te opowieść do końca.

Fascynująca opowieść o rodzinie, niewolnictwie, napiętnowaniu, trudnych wyborach, ludzkich dramatach...
Czternaście historii - każda inna, każda na swój sposób piękna. Nie mogłam się oderwać. Niestety, ostatnim kilku rozdziałom brakowało tego "czegoś", jakby na siłę próbowała dociągnąć te opowieść do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie sposób czytać tej powieści bez znajomości treści "Burzy" Szekspira. Co prawda, na końcu książki znajduje się streszczenie sztuki, ale warto znać imiona bohaterów i zarys fabuły jeszcze przed rozpoczęciem lektury.
"Burza" opowiedziana jest tutaj na dwóch poziomach: nie tylko jako sztuka teatralna reżyserowana przez Feliksa, ale również sama postać Feliksa i jego losy do złudzenia przypominają historię Prospera (dla mnie może zbyt dosłownie - jedyny minus).
Sama historia jest wciągająca, miejscami zabawna, zaskakująco dobrze się czyta.

Nie sposób czytać tej powieści bez znajomości treści "Burzy" Szekspira. Co prawda, na końcu książki znajduje się streszczenie sztuki, ale warto znać imiona bohaterów i zarys fabuły jeszcze przed rozpoczęciem lektury.
"Burza" opowiedziana jest tutaj na dwóch poziomach: nie tylko jako sztuka teatralna reżyserowana przez Feliksa, ale również sama postać Feliksa i jego losy do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest dobra, ale nic poza tym. Powody, dla których zdobywa nagrody są dla mnie niepojęte. Mogę się jedynie domyślać, że to dzięki tematyce wojennej i ukazaniu nazistowskiego żołnierza jako osoby zdolnej do wyższych uczuć powieść zdobyła taką sławę. Urzekły mnie jedynie opisy świata niewidomej Marie-Laure.

Książka jest dobra, ale nic poza tym. Powody, dla których zdobywa nagrody są dla mnie niepojęte. Mogę się jedynie domyślać, że to dzięki tematyce wojennej i ukazaniu nazistowskiego żołnierza jako osoby zdolnej do wyższych uczuć powieść zdobyła taką sławę. Urzekły mnie jedynie opisy świata niewidomej Marie-Laure.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szczerze mówiąc, ja nie widzę w tej powieści niczego szczególnego. Wszystkie zwroty akcji można przewidzieć dużo wcześniej, wskazówki podane są jak na tacy. Trudno ją nazwać zaskakującym thrillerem psychologicznym.

Szczerze mówiąc, ja nie widzę w tej powieści niczego szczególnego. Wszystkie zwroty akcji można przewidzieć dużo wcześniej, wskazówki podane są jak na tacy. Trudno ją nazwać zaskakującym thrillerem psychologicznym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

On - arogancki, zapatrzony w siebie artysta; ona - kochająca żona, pociecha i wsparcie. Dwie osobowości, które połączyła szalona namiętność. Ale nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Na jaw powoli wychodzą sekrety skrywane przez lata. Chociaż pod koniec miałam wrażenie, że trochę ich za dużo i niemożliwością byłoby posiadanie tylu tajemnic w "zwyczajnym" małżeństwie. Ogólnie rzecz biorąc, czytało mi się bardzo dobrze (pomimo niechęci do większości bohaterów) i nie nudziłam się ani chwili. A "Antygona" skradła mi serce, chociaż opera to nie moja bajka.

On - arogancki, zapatrzony w siebie artysta; ona - kochająca żona, pociecha i wsparcie. Dwie osobowości, które połączyła szalona namiętność. Ale nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Na jaw powoli wychodzą sekrety skrywane przez lata. Chociaż pod koniec miałam wrażenie, że trochę ich za dużo i niemożliwością byłoby posiadanie tylu tajemnic w "zwyczajnym"...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie książka jest nierówna. Słodko-gorzka historia Anny i Luke'a oraz rodzącego się między nimi uczucia pomimo postępującej choroby jest wzruszająca. Rozdziały, w których narratorem jest Anna są najciekawsze. Umożliwiają spojrzenie na świat oczami osoby chorej na Alzheimera. Myślę, że gdyby autorka przy tym pozostała, opowieść byłaby dużo lepsza. Cały wątek Eve i jej problemów to temat na inną książkę i tu tylko zabierał miejsce właściwej historii.

Jak dla mnie książka jest nierówna. Słodko-gorzka historia Anny i Luke'a oraz rodzącego się między nimi uczucia pomimo postępującej choroby jest wzruszająca. Rozdziały, w których narratorem jest Anna są najciekawsze. Umożliwiają spojrzenie na świat oczami osoby chorej na Alzheimera. Myślę, że gdyby autorka przy tym pozostała, opowieść byłaby dużo lepsza. Cały wątek Eve i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Serial dużo lepszy niż książka. Agentka Burr to strzał w dziesiątkę!

Serial dużo lepszy niż książka. Agentka Burr to strzał w dziesiątkę!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nieco nostalgiczna, z tytułową przygodą nie ma nic wspólnego. Spodziewałam się tętniącego życiem Rzymu, a dostałam nudnawą historię życia rodziny wielkiego tenora z punktu widzenia służącej.

Nieco nostalgiczna, z tytułową przygodą nie ma nic wspólnego. Spodziewałam się tętniącego życiem Rzymu, a dostałam nudnawą historię życia rodziny wielkiego tenora z punktu widzenia służącej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam Billa Brysona, ale ta książka nie spełniła moich oczekiwań. Autor podróżuje po USA śladami swoich wakacyjnych wycieczek z rodziną i niemiłosiernie przy tym marudzi. Wszystko się zmienia, ale według autora, tylko na gorsze.

Uwielbiam Billa Brysona, ale ta książka nie spełniła moich oczekiwań. Autor podróżuje po USA śladami swoich wakacyjnych wycieczek z rodziną i niemiłosiernie przy tym marudzi. Wszystko się zmienia, ale według autora, tylko na gorsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby ktoś podjął się ekranizacji tej książki, wyszłaby z tego typowa polska komedia romantyczna.

Gdyby ktoś podjął się ekranizacji tej książki, wyszłaby z tego typowa polska komedia romantyczna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miło było znowu spotkać bohaterów "Szkarłatnego płatka...". Podoba mi się sposób narracji, a tłumaczenia książek M. Fabera są naprawdę dobre.

Miło było znowu spotkać bohaterów "Szkarłatnego płatka...". Podoba mi się sposób narracji, a tłumaczenia książek M. Fabera są naprawdę dobre.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do przeczytania "Himalajów" zachęciła mnie poprzednia książka autora - "W 80 dni dookoła świata". Niestety, trochę się zawiodłam. Od początku wiedziałam, że temat najwyższych górskich szczytów nie jest mi bliski, ale skusiła mnie wizja pełnych humoru historyjek, z których jednocześnie wiele można się nauczyć. Ty, razem do końca dotarłam z trudem, a w głowie niewiele zostało.

Do przeczytania "Himalajów" zachęciła mnie poprzednia książka autora - "W 80 dni dookoła świata". Niestety, trochę się zawiodłam. Od początku wiedziałam, że temat najwyższych górskich szczytów nie jest mi bliski, ale skusiła mnie wizja pełnych humoru historyjek, z których jednocześnie wiele można się nauczyć. Ty, razem do końca dotarłam z trudem, a w głowie niewiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na pewno jest to oryginalna opowieść o miłości, chociaż miejscami trudno się połapać w kolejności wydarzeń. Mam wrażenie, że książka byłaby ciekawsza i mniej chaotyczna gdyby narratorką była tylko i wyłącznie Clare.

Na pewno jest to oryginalna opowieść o miłości, chociaż miejscami trudno się połapać w kolejności wydarzeń. Mam wrażenie, że książka byłaby ciekawsza i mniej chaotyczna gdyby narratorką była tylko i wyłącznie Clare.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niestety nie zachwyca już jak "Shantaram". Brakowało mi konkretnej fabuły, irytowały mnie przydługie rozważania filozoficzne. Spodziewałam się czegoś lepszego.

Niestety nie zachwyca już jak "Shantaram". Brakowało mi konkretnej fabuły, irytowały mnie przydługie rozważania filozoficzne. Spodziewałam się czegoś lepszego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autorka w zabawny sposób opisuje swoje przygody w Ligurii. Mimo że mieszka tam już (z przerwami) od dziesięciu lat, zwyczaje i mentalność rdzennych mieszkańców nie przestają jej zadziwiać. Opisywane realia nie są co prawda zbyt aktualne (koniec lat 90., początki XXI wieku), ale książkę czyta się świetnie.

Autorka w zabawny sposób opisuje swoje przygody w Ligurii. Mimo że mieszka tam już (z przerwami) od dziesięciu lat, zwyczaje i mentalność rdzennych mieszkańców nie przestają jej zadziwiać. Opisywane realia nie są co prawda zbyt aktualne (koniec lat 90., początki XXI wieku), ale książkę czyta się świetnie.

Pokaż mimo to