Profil użytkownika: Anetirek
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Tak książka to dopiero było guilty pleasure. Pierwsza połowa to bardziej guilty, druga zdecydowanie pleasure 😂 na początku miałam wrażenie że autorkę poniosła wyobraźnia, tak się rozhulała z dziwnymi wątkami, tajemnicami trochę na siłę, i smut’ami (na których miałam poczucie wstydu że w ogóle czytam te książkę haha😂) że ja nie mogłam za nią nadążyć 😵💫miałam wrażenie, że...
więcej Pokaż mimo toŚwietnie się bawiłam podczas czytania tej książki. Nie ma dla mnie nic bardziej creepy niż lalki (zwłaszcza porcelanowe😵💫) i ta pozycja tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu! Może nie była to jakaś mega przerażająca historia, ale od początku do końca miała te niepokojącą atmosferę, od której można dostać gęsiej skórki. Było też kilka naprawdę mocnych scen, szczególnie...
więcej Pokaż mimo to
Jedyny zarzut jaki mogę mieć do tej książki to, że w pierwszej połowie seks przeważał troszkę za bardzo nad akcją😂 parę scen można by było wyciąć bez szkody dla fabuły, a i książka zrobiłaby się chudsza.
Ale gdy już zaczęło się dziać….😱 druga połowa wchłonięta praktycznie na raz! Zakończenie, jak zwykle u Armentrout, sprawiło, że rozważam czytanie po angielsku, choć nie...
Aktywność użytkownika Anetirek
Tak książka to dopiero było guilty pleasure. Pierwsza połowa to bardziej guilty, druga zdecydowanie pleasure 😂 na początku miałam wrażenie że autorkę poniosła wyobraźnia, tak się rozhulała z dziwnymi wątkami, tajemnicami trochę na siłę, i smut’ami (na których miałam poczucie wstydu że w o...
RozwińŚwietnie się bawiłam podczas czytania tej książki. Nie ma dla mnie nic bardziej creepy niż lalki (zwłaszcza porcelanowe😵💫) i ta pozycja tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu! Może nie była to jakaś mega przerażająca historia, ale od początku do końca miała te niepokojącą atmosferę, od ...
Rozwiń
Jedyny zarzut jaki mogę mieć do tej książki to, że w pierwszej połowie seks przeważał troszkę za bardzo nad akcją😂 parę scen można by było wyciąć bez szkody dla fabuły, a i książka zrobiłaby się chudsza.
Ale gdy już zaczęło się dziać….😱 druga połowa wchłonięta praktycznie na raz! Zakończe...
Pochłonęłam te książkę w tempie ekspresowym, bynajmniej nie dlatego że była krótka. Nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie. Napięcie towarzyszyło od początku do końca, zaangażowała mnie na tyle że chciałam wiedzieć kto kryje jaki sekret, kto zginie, kto strzela (a tu plot twist gonił ...
RozwińNie ma co się dużo rozpisywać - jestem oficjalnie zakochana w tej trylogii!! 😍każdy tom podnosił poprzeczkę coraz wyżej, a „Imperium Złota” to prawdziwy majstersztyk! Miał wszystko to, za co kocham fantasy. Cudownie bohaterowie, pięknie wykreowany magiczny świat, klimat, emocje (końcówka w...
Rozwiń
Ach, przez tę książkę się płynie. Intrygi, spiski, kłamstwa, tajemnice, walki, magia - wszystko czym stoi Dawabad sprawiało że nie mogłam się oderwać.
Końcówka podniosła poprzeczkę jeszcze lepiej niż pierwszy tom, więc nie pozostaje nic innego jak wyciągać “Imperium Złota” i czytać, czyta...
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie