Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Ojcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński25 -
Artykuły
Rękopis „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta na liście UNESCOAnna Sierant2 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 21 czerwca 2024LubimyCzytać566 -
Artykuły
Wejdź do świata, który przyspiesza bicie serca. Najlepsze kryminały w StorytelLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[6]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,0 / 10
4266 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 7596
Opinie: 289
Średnia ocen:
7,3 / 10
4414 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 7959
Opinie: 361
Średnia ocen:
6,8 / 10
340 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 810
Opinie: 46
Średnia ocen:
7,2 / 10
474 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2277
Opinie: 67
Średnia ocen:
6,3 / 10
149 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (20 plusów)
Czytelnicy: 300
Opinie: 22
Zobacz opinię (20 plusów)
Średnia ocen:
7,2 / 10
362 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1198
Opinie: 78
Książka trafiła w moje ręce właściwie przypadkiem, ale czy żałuję? Nie.
"Córka rzeki" to autobiografia napisana bardzo zgrabnie i przyjemnie się ją czyta. Co prawda raczej nie interesuję się Chinami, właściwie nic o tym kraju nie wiem, a tym bardziej już o czasach Mao i "Czerwonej książeczki", więc tym bardziej z przyjemnością zanurzyłam się w lekturę i dziwi mnie tak niska ocena i mała popularność.
Hong Ying opowiada o swoim dzieciństwie w chińskich slumsach nad rzeką Jangcy, z ogromną dokładnością opisując rodzinne zwyczaje, uciążliwe warunki. Nie szczędzi przy tym opisów o wypróżnianiu się, fizyczności, głodzie; o różnicy w jakości życia ludności ze slumsów i tych, którzy żyli w miastach.
Wydawałoby się, że Hong Ying będzie prowadziła takie samo życie, jak jej rodzice, na granicy głodu, z wieloma potomkami, nieszczęśliwie. Jednak poznaje nauczyciela historii, który diametralnie zmienia jej postrzeganie świata.
Autorka bardzo dobrze ukazała czasy Mao Tse-Tunga, o których wcześniej nie miałam pojęcia i bardzo jej za to dziękuję, bo dobrze jest poznawać świat, nawet w słowach.
Książkę mogę polecić wszystkim, nawet tym niezbyt lubiącym autobiografie, zwłaszcza, że ma niecałe 300 stron i czyta się ją szybko. :)
Książka trafiła w moje ręce właściwie przypadkiem, ale czy żałuję? Nie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Córka rzeki" to autobiografia napisana bardzo zgrabnie i przyjemnie się ją czyta. Co prawda raczej nie interesuję się Chinami, właściwie nic o tym kraju nie wiem, a tym bardziej już o czasach Mao i "Czerwonej książeczki", więc tym bardziej z przyjemnością zanurzyłam się w lekturę i dziwi mnie tak...