Oficjalne recenzje użytkownika
Więcej recenzjiCzy bycie najbardziej odpowiedzialnym uczestnikiem studenckiej imprezy, który jako jedyny z całego towarzystwa zachowuje względną trzeźwość, może wpakować nas w kłopoty? O ironio. Oczywiście, że tak. I to w tarapaty przez wielkie „T”. W szczegółach ten niesprawiedliwy,...
Czy istnieje coś takiego jak pozytywne uzależnienie? W większości przypadków odpowiedź przecząca sama ciśnie się na usta. Alkohol, leki, hazard, narkotyki, praca. A uzależnienie od drugiego człowiek? Na tyle silne, że aby zatrzymać go w naszym życiu jesteśmy w stanie pokonać swoje...
Opinie użytkownika
Dystopijne wizje społeczeństwa to jeden z tych tematów, które w literaturze pociągają mnie najbardziej. Odkrywanie rzeczywistości, która jednocześnie jest nasza i zupełnie obca; zastanawianie się, na ile dany scenariusz ma szansę się ziścić, czy kolejnym pokoleniom rzeczywiście przyjdzie zmierzyć się z niepokojącym światem wykreowanym w wyobraźni autora. Wizja...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Rok 1984" poraża. Niby wizja niewyobrażalna, niby takie to wszystko odległe, a jednocześnie tyle rzeczy w odmalowanym przez Orwella świecie sprawia wrażenie dziwnie znajomych. Mistrzostwo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiby klasyka powieści romantycznej, a gdyby ktoś zaskoczył mnie pytaniem: "O czym właściwie Wichrowe Wzgórza są?", to na pewno nie odpowiedziałabym, że o miłości. Miłość - owszem - jest, ale przyduszona stertą tylu negatywnych emocji, że ginie gdzieś w mroku; ewentualnie jawi się jako dzika, nieokiełznana siła popychająca do obłędu. Żądza zemsty, brutalność, pycha, egoizm,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIleż się w tej książce dzieje! Od pierwszej strony wrzucani jesteśmy w sam środek dzikiego wiru wydarzeń - bez wstępnych ceregieli, bez żadnego przygotowania gruntu. Akcja pędzi stałym tempem, czyli na złamanie karku. Na początku byłam tym zachwycona. Ale po jakimś czasie poczułam zmęczenie, zabrakło przerwy na złapanie oddechu, jakiegoś balansu. Głównemu bohaterowie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNadal nie mogę wyjść z podziwu, że umysł jednego człowieka był w stanie zaplanować wszystko to, co się na kartach tej powieści wydarzyło. Za niezliczone zwroty akcji, misterną układankę fabularną i wielowymiarowych bohaterów z krwi i kości - chapeau bas, panie Nesbø!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO niektórych wydarzeniach i doświadczeniach nie sposób opowiedzieć – zwłaszcza czytelnikowi, który nigdy czegoś podobnego sam nie przeżył. Tochman dokonał jednak rzeczy niezwykłej. Znalazł odpowiednie słowa, by opisać cierpienie nie do opisania. Zdarł zasłonę ciszy utkaną z rozpaczy i strachu, stając się pośrednikiem między dwoma światami. Ta książka boli. Boli jej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to