Opinie użytkownika
+ Przepiękne, wartościowe zdjęcia i filmy dołączone do książki.
+ Początek i zakończenie książki: to tam znajdujemy sporo o samych Indiach oraz cenne refleksje autorki. Wiele z nich zaznaczyłam kolorowymi flamastrami.
+ Generalnie wciąga.
- Środkowa część opisująca pobyt pani Pawlikowskiej na kursie. Fajnie, że zostało to opowiedziane. Ciekawe przeżycie, interesujące...
Pan Maciej w bardzo zabawny sposób pisze o poważnych problemach. Baaardzo miła lektura. :) Książkę można skubać sobie po trochu w wolnych chwilach ogromną z przyjemnością. Żal połykać ją w całości, chociaż ma się na to wielką ochotę. +!
Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych książek dzieciństwa. Kiedyś interesowała mnie głównie barwna i mistrzowsko wykonana szata graficzna, ale treść też jest wyjątkowa. Zawsze i do dziś chcę być jak dziewczynki z małego, leśnego domku. :)
Pokaż mimo to
Frances Hodgson Burnett to żyjąca na przełomie XVIII i XIX wieku angielka, powieściopisarka. W wieku młodzieńczym przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. W latach 1898-1907 mieszkała w dworze Great Maytham Hall. Znalazła tam piękny, lecz zaniedbany ogród. Opisała całe to niezwykłe miejsce w swojej książce, wymyślając wspaniałą historię gromadki dzieci.
Jestem w...
Opowiada o mitycznych istotach i potworach przywracanych do życia przez naukowców (tych dobrych i złych). Fajna książka, dość ciekawa. Co prawda nie jest jakaś genialna, jest sporo niedociągnięć, ale warto przeczytać. Nie spodobało mi się szybkie, dziwne i dość banalne zakończenie. Ale ogółem raczej na plus.
Pokaż mimo to
Nie mam zamiaru się rozpisywać. Po prostu z podziwu nie potrafię napisać nic innego, jak to, że Stephen jest wybitnym pisarzem z niepojęcie bogatą, barwną i chyba nieograniczoną wyobraźnią. Gdybym nie znała autora, pomyślałabym, że napisała to sama Dolores Clairborne.
Jestem pełna fascynacji.
Pierwsza połowa - totalny zachwyt i zaskoczenie. Bardzo mnie wciągała i gdy już zaczynałam czytać, ciężko mi było się oderwać.
Druga połowa mniej fascynująca i odrobinę rozczarowująca. Wszystko mi się zlewało, powtarzało. Ciągle jakby tylko o jednym. No i jakoś nie mogłam wtedy skupić swojej uwagi na czytaniu, czasem nawet cicho rosnący kaktus w niebieskiej doniczce,...
Książka faktycznie dobra, jednak rewelacji nie było. Spodziewałam się czegoś odrobinę lepszego.
Pokaż mimo toJedna z najlepszych książek mojego dzieciństwa. :) Chętniej wracam do niej nawet teraz.
Pokaż mimo toZaczynając czytać początek spodziewałam się czegoś lepszego. Tak jak pisze Pennywise, koniec rozczarowujący. Książka jako tako w miarę dobra, jednak jako horroru spodziewałam się czegoś lepszego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to